Jako ksiądz i katecheta widzę, że po rekolekcjach inaczej się pracuje z młodymi. Mam przekonanie, że wspólne przebywanie, modlitwa, praca w grupach, doświadczenie wspólnoty, jakie daliśmy młodzieży, wpłynęły na zbudowanie u nich pozytywnego obrazu kapłana i Kościoła, odmiennego od lansowanego w mediach społecznościowych, z którym się stykają – powiedział koordynator rekolekcji i opiekun bierzmowanych ks. dr Paweł Samiczak.
Różna jest motywacja młodych przystępujących do bierzmowania. Ale w trakcie przygotowań wiele może się zmienić. Szansą są rekolekcje wyjazdowe i spotkania, które budują autentyczne relacje – tłumaczy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pantomima i warsztaty o uzależnieniach
Bardzo cenne były warsztaty o uzależnieniach , które poprowadziła psycholog Magdalena Delipacy. Uświadamiała ona młodzież na temat różnego rodzaju zagrożeń związanych z uzależnieniami od urządzeń elektronicznych i mediów społecznościowych. Problem istnieje nie od dziś, a pandemia i izolacja jeszcze bardziej go zaostrzyły. Widać, jak nadmierne bodźce, którymi są bombardowani ze smartfonów i gier obniżają koncentrację i uwagę u dzieci i młodzieży. Warto z nimi o tym rozmawiać.
Reklama
Dynamiki, pantomimy, scenki pomagały pobudzać u młodych refleksje na temat życia i wiary. Początkowo, zwłaszcza chłopakom, dość trudno było przełamać się, pokazać swoje emocje, ale praca z dynamikami, oswoiła ich, co dało zaskakujące efekty w czasie zabawy w kalambury – opowiada ks. Samiczak. Razem z ks. Pawłem rekolekcje prowadziła grupa siedmiu animatorów w wieku od 15 do 40 lat. W każdym tygodniu prowadzą oni wyznaczone grupy kandydatów i pracują w z uczestnikami w oparciu o specjalny program dla bierzmowanych.
– Młodzi pochodzą z dwóch szkół podstawowych, nie znają się dobrze. Zależało mi na tym, aby mogli się ze sobą poznać i zintegrować – mówi.
Aby mogli wzrastać w wierze
Ksiądz Paweł chciałby, aby bierzmowani po przyjęciu sakramentu mogli zakotwiczyć się w jakichś grupach parafialnych (a tych nie brakuje – oaza młodzieży, ministranci, KSM), aby mogli być wśród fajnych ludzi i uczestniczyć w formacji. Pewnie nie wszyscy wstąpią do wspólnot, ale być może część będzie zainteresowana. Ważne, aby to doświadczenie, które w nich zostało zasiane, zakiełkowało i mogło wzrastać, aby nie uciekali z Kościoła.
Do różańca i do tańca
Młodych w Skorzeszycach odwiedził proboszcz ks. prał. Andrzej Kaszycki, doświadczony katecheta, rekolekcjonista, twórca ogólnopolskiej podstawy programowej do katechezy w 1999 r. Z tego programu korzystała cała Polska. Przed laty opracował i prowadził nowatorską metodą rekolekcje dla maturzystów całej diecezji, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Powstał również program dla bierzmowanych w oparciu o spotkania w grupach i zrodziły się rekolekcje dla bierzmowanych, na których osobiście wygłosił wiele konferencji do młodych. – Jestem bardzo zadowolony z tego spotkania z młodymi i ze wspólnej modlitwy. Chciałem im pokazać, że proboszcz jest blisko nich, jest takim księdzem i do różańca, i do tańca. Do Skorzeszyc przywiozłem, jak zwykle, gitarę. Było więc wspólne śpiewanie i dużo humoru, ale i poważna konferencja. Mamy pozytywne sygnały od uczestników, pytają kiedy następny taki wyjazd, dzwonią również rodzice dziękując za dobrą pracę księży i animatorów. Pandemia wyhamowała wiele wyjazdowych inicjatyw rekolekcyjnych. Po efektach tego spotkania widać jak bardzo młodzież potrzebuje takiego czasu. Warto do nich wracać – powiedział Niedzieli ks. prał. Kaszycki.