Do parafii Podwyższenia Krzyża Świętego 13 listopada przybyli tym razem dekanalni duszpasterze młodzieży, katecheci szkół średnich oraz wybrani przedstawiciele duszpasterstw specjalistycznych, ruchów i grup formacyjno-modlitewnych.
Wydarzenie rozpoczęło się od Mszy św. której przewodniczył bp Marek Mendyk, który w podjętym rozważaniu stwierdził, iż modlitwa nie jest celem naszego życia duchowego, ale ma pomóc w dążeniu do duchowego zjednoczenia z Bogiem. Biskup przestrzegł też przed fragmentaryzowaniem życia duchowego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Można kontrolować całe życie Pana Boga z Jego słowem, nie dopuszczając Go do serca. Można Go aresztować na poziomie naszej głowy. Takie słowo, które nigdy nie dotrze do serca, nie przemieni serca. Serce poruszone słowem może poruszać naszą wolę. Jest zdolne poruszać naszą wolę w stronę Boga, jeśli zajęte jest słowem Boga. Serce poruszone słowem czyni życie modlitwą – zaznaczył.
Katolicyzm ewangeliczny
Reklama
Biskup świdnicki stwierdził, iż tak naprawdę każdy człowiek chciałby poczuć Bożą obecność zmysłami. – Nie tylko my tego pragniemy. Pragną tego także ci, do których jesteśmy posłani. Synod, w którym za łaską Pana możemy uczestniczyć, stanowi stan wyjątkowy dla łaski, jakiej udziela nam Bóg. Jesteśmy bowiem powołani do tego, by ewangeliczny styl życia – George Weigel nazywa to „katolicyzmem ewangelicznym” – stał się także naszym dziełem. To znaczy w nas i przez nas dla innych.
Po Eucharystii, gdy wszyscy uczestnicy spotkania zgromadzili się w sali parafialnej, hierarcha kontynuował rozważania na temat „katolicyzmu ewangelicznego”. Wyjaśnił, że w jego centrum znajduje się przyjaźń z Jezusem i jest to wiara, w której Boża obecność jest namacalną rzeczywistością codziennego życia. Następnie wskazał, że to właśnie ten sposób pojmowania wiary zaowocował wzrostem Kościoła katolickiego w Afryce na przełomie XX i XXI wieku.
Następnie głos zabrał ks. kan. Krzysztof Ora, który przedstawił główne idee synodu. Natomiast Anna Kośna omówiła wskazania i propozycje przygotowania spotkań synodalnych przez koordynatorów na poziomie parafialnym.
Kościół to wspólnota
Radości z uczestnictwa w dziele synodalnym nie kryli przybyli na spotkanie koordynatorzy. – Dzięki temu, że wierni mogą wyrażać swoje zdanie na temat Kościoła, mamy możliwość własnego rozwoju oraz zdobycia nowych doświadczeń. Warto wspomnieć, że te opinie zebrane łącznie będzie brał pod uwagę papież Franciszek – powiedział Niedzieli Świdnickiej Błażej Ostrowski z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bielawie. – To spotkanie uświadomiło mi, że Kościół tak naprawdę tworzy cała wspólnota wiernych, a nie tylko osoby duchowne. Moim zdaniem okres synodu jest bardzo obiecujący i ważny, ponieważ stanowi on również okazję do rozszerzenia wspólnoty Kościoła i wprowadzenia ważnych zmian. Na pewno będzie to również czas duchowego wzrostu nas wszystkich – podsumował.