Nie wszystkie miasta przemawiają do duszy pielgrzyma jednakowo, nie tylko w swej treści, ale w napięciu i bezpośredniości swego wyrazu. Miasta takie jak Wilno, o bogatej w przeżycia
wielkiej przeszłości, szlachetne w swym nieraz sponiewieranym dostojeństwie, posiadają atmosferę przedziwną, nieuchwytną, a przemawiającą do duszy człowieka, są skarbnicą ducha zamierzchłej
przeszłości. Ma ono swój własny, niepowtarzalny charakter i ton, jest pieśnią entuzjazmu, rozżarzonego do białości w wiekuistej Odzie do młodości, a sięgającego w ekstazie aż po krańce
świata w Improwizacji trzeciej części Mickiewiczowskich Dziadów. Entuzjazm ten wyraża drugi wielki romantyk i wieszcz narodu, J. Słowacki, mówiąc o Bogu: "On lubi huczny lot olbrzymich
ptaków, a rozhukanych koni On nie kiełza; On piórem z ognia jest dumnych szyszaków...". Ten zasadniczy pierwiastek ducha polskiego, źródło czynów Grunwaldu, odsieczy wiedeńskiej, Konstytucji
3 Maja i "Cudu nad Wisłą" znalazł swe najpełniejsze wcielenie w charakterze Wilna i ustalił się w murach kościołów, kamienic, pałaców i ulic.
Pielgrzymkę po Wileńskiej Starówce rozpoczynamy wędrując od Ostrej Bramy z cudownym obrazem Matki Miłosierdzia, do kościoła Świętego Ducha, którego historia sięga pierwszych sakralnych fundacji
Władysława Jagiełły, gdzie obecnie znajduje się pierwszy obraz "Jezu, ufam Tobie", namalowany w 1934 r. przez Edmunda Kaźmirowskiego według wizji św. Faustyny; dalej dawny Uniwersytet Stefana
Batorego z kościołem św. Jana i archikatedra wileńska z królewskim mauzoleum w kaplicy relikwii św. Kazimierza Królewicza. Klejnotem Starówki jest gotycki kościół św. Anny, zbudowany
z 33 rodzajów gotyckich cegieł dekoracyjnych. Perłą w koronie zabytków wileńskich jest kościół Świętych Piotra i Pawła na Antokolu, fundacji hetmana Michała Kazimierza Paca. Wnętrze świątyni
zdobi ok. 2 tys. stiukowych rzeźb, które przedstawiają sceny z historii chrześcijaństwa i postacie mitologiczne. Bogactwo i różnorodność stylów architektury miasta dopełniają liczne cerkwie
prawosławne oraz zachowana do dziś synagoga żydowska. Dla wilnian i Polaków przybywających z Ojczyzny miejscem szczególnym pozostaje cmentarz na Rossie, jeden z najstarszych w Europie,
założony w 1769 r. U stóp Rossy spoczywa serce marszałka Józefa Piłsudskiego i jego Matka w środku wojskowego cmentarza polskich żołnierzy poległych w obronie Wilna w latach
1919-20 oraz warta honorowa rozstrzelana przez sowietów 18 września 1939 r., a także żołnierze AK, polegli w operacji Ostra Brama w 1944 r. Chodząc uliczkami cmentarza napotykamy
nazwiska znanych naukowców, powstańców, poetów, artystów i zasłużonych wilnian. Im wszystkim wraz modlitwą dedykujemy z wdzięcznością wiersz Henryka Zbierzchowskiego pt. Cmentarz na Rossie:
"Cicho... otuli niech macierz/ swojego ducha pokłosie/ tak szumią dzisiaj swój pacierz/ cmentarne drzewa na Rossie".
Ziemia wileńska dała Polsce największych entuzjastów czynu, od Kościuszki i Traugutta aż po Piłsudskiego i tylu innych. Ona to wydała promienną plejadę Filaretów i wieszczów narodu
na czele z Mickiewiczem i Słowackim. Niech te słowa będą choć w części odpowiedzią na pytanie postawione przez Elizę Orzeszkową w powieści Nad Niemnem, w śpiewanej pieśni: Za Niemen,
za Niemen... a po cóż za Niemen? Tych, którzy zapragną doświadczyć klimatu i czaru Wileńszczyzny, Muzeum w Wieży Trynitarskiej w Lublinie zaprasza na pielgrzymkę do Wilna,
Trok i Kowna w dniach 21-24 czerwca br. słowami Adama Mickiewicza z Pan Tadeusza: "Tymczasem przenoś moją duszę utęsknioną/ do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych, szeroko nad
błękitnym Niemnem rozciągnionych".
Pomóż w rozwoju naszego portalu