Podążając śladami św. Dominika i jego duchowych synów dotarliśmy do Stargardu. Już z daleka witają nas dwie gotyckie wieże kolegiaty Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata i kościoła św. Jana Chrzciciela. W 1243 r. miejscowość otrzymała od bp Konrada prawa miejskie, potwierdzone w 1253 r.
Dominikanie w większych miastach organizowali stałe placówki. Jedna z nich znajdowała się w Stargardzie, a jej koniec związany był zapewne z przyjęciem w 1534 r. na Pomorzu Zachodnim protestantyzmu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Święty Dominik, którego śladami podążamy, według tradycji w 1214 r. doznał objawienia. Ukazała mu się Matka Najświętsza i powiedziała: „Drogi Dominiku, czy wiesz, jakiej broni chce użyć Błogosławiona Trójca, aby zmienić ten świat? (…). Chcę, abyś wiedział, że w tego rodzaju walce taranem pozostaje zawsze Psałterz anielski, który jest kamieniem węgielnym Nowego Testamentu. Jeśli więc chcesz zdobyć te zatwardziałe dusze i pozyskać je dla Boga, głoś mój Psałterz”.
Podczas renowacji kolegiaty dzięki zabiegom proboszcza ks. kan. Janusza Posadzego oraz administratora ks. Andrzeja Posadzego w kaplicach ambitu na witrażach zostały umieszczone postacie związane z różańcem. W jednej kaplicy na witrażu przedstawiony jest św. Dominik. Poświęcił go 27 maja 2017 r. proboszcz ks. kan. Janusz Posadzy. Przypomina on nie tylko o św. Dominiku, ale jest także jedyną pamiątką obecności w średniowieczu w Stargardzie jego duchowych synów.
Święty Dominiku, Krzewicielu Różańca Świętego, módl się za nami!