W stolicy diecezji Mszy św. 11 listopada przewodniczył bp Marek Mendyk. – Święto Niepodległości jest dziękczynieniem składanym Bogu za tych wszystkich, którzy przez 123 lata i potem w rzeczywistości powojennej zmagali się o byt niepodległej Polski – za trud krwi, trud wiary i trud nadziei. Za łzy radości tych wszystkich, którzy płakali ze szczęścia niepodległej ojczyzny – podkreślał w homilii.
Czas refleksji i namysłu
Biskup mówił, że to patriotyczne święto jest także chwilą szczególnej refleksji i namysłu nad czasem dzisiejszym. – Dzisiaj podnoszą się nowi imperatorzy, którzy nie mają „ani pod sobą, ani nad sobą nic takiego, co by szanowali”. Którzy negując istnienie Boga, sobie samym przypisują boskie prerogatywy. Którzy decydują o kryteriach prawdy i fałszu, dobra i zła. Którzy mienią się panami życia i śmierci, zwłaszcza wobec małych i bezbronnych. Obiecują wszystkim pokój i absolutną wolność, wpychając jednocześnie w ogrom zniewolenia. Głoszą tolerancję, ale tylko wobec własnych zwolenników. Natomiast wobec wszystkich tych, którzy mają odwagę sprzeciwiać się ich kłamstwu, zwłaszcza wobec Kościoła, ogłaszają „zero tolerancji” – zauważył hierarcha, prosząc o modlitwę za żołnierzy, Straż Graniczną i policjantów, którzy bronią wschodniej granicy, jak również o mądrość i roztropność dla polityków i dziennikarzy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Mądra miłość
Reklama
Do mądrości nawiązywał w kościele Aniołów Stróżów w Wałbrzychu i w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Strzegomiu także bp Adam Bałabuch. – Mądrej miłości ojczyzny uczył nas bł. Stefan kard. Wyszyński, który swego czasu mówił w Niepokalanowie: „Nienawiścią nie obronimy naszej ojczyzny, a musimy jej przecież bronić. Brońmy jej więc miłością! Naprzód między sobą, aby nie podnosić ręki przeciw nikomu w ojczyźnie. Trzeba spróbować innej drogi porozumienia – przez miłość, która sprawi, że cały świat, patrząc na nas, będzie mówił: „Oto, jak oni się miłują” – zalecał zebranym.
Zachęcał, by Boża Mądrość stała się również formą naszej egzystencji, która ma przybrać konkretny kształt w życiu człowieka. Wówczas uwidocznią się owoce, o których pisze św. Jakub: „Mądrość zaś zstępująca z góry jest przede wszystkim czysta, dalej skłonna do zgody, ustępliwa, posłuszna, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, wolna od względów ludzkich i obłudy”.
Patriotyczna pamięć
Po zakończeniu celebr w świątyniach, władze miasta zaprosiły mieszkańców na program artystyczny. W Świdnicy czasy marszałka Piłsudskiego przypomniała grupa rekonstrukcyjna, a zaproszeni goście zabrali głos i złożyli kwiaty przy pomniku św. Jana Pawła II. W całej diecezji odbyły się też liczne koncerty, przedstawienia i biegi niepodległości.