Msza św. była dziękczynieniem za 16 lat obecności relikwii św. Urszuli Ledóchowskiej w świątyni. W uroczystej Eucharystii uczestniczyły również siostry Urszulanki Serca Jezusa Konającego – s. Aleksandra i s. Faustyna.
Bóg nas zna
W homilii ks. Frukacz podkreślił, że św. Urszula Ledóchowska uznała w swoim życiu władzę, prymat i panowanie Boga. – To jest jej pierwsza i najważniejsza lekcja dla nas – powiedział. Komentując czytania mszalne, redaktor Niedzieli wskazał, że Ewangelia pokazuje nam drogę życia chrześcijańskiego. – Jezus ujrzał Natanaela. To spojrzenie Boga. Człowiek wiary żyje pod wejrzeniem Boga, pod wejrzeniem wieczności. Może warto mieć w świadomości to, że Bóg nas zna. Bóg wszystko przenika – mówił duchowny. – Człowiek wiary powinien mieć w sobie tęsknotę za Bogiem. Święta Urszula miała świadomość spojrzenia Boga. Ciągle udawała się do Chrystusa na adorację, przed tabernakulum. To było jej ulubione miejsce – kontynuował kapłan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pokorne serce
– Jezus widząc Natanaela, powiedział, że nie ma w nim podstępu. Ksiądz Jakub Wujek w swojej Biblii tłumaczy, że w Natanaelu nie ma zdrady. W relacji z Bogiem w naszym sercu nie może być żadnego fałszu, pychy, zdrady i podstępu – podkreślił ks. Frukacz i wskazał, że św. Urszula, która pragnęła całym życiem naśladować konające Serce Jezusa, również uczy nas, że ważne jest pokorne serce, w którym nie ma pychy.
Drabina do nieba
Reklama
Redaktor Niedzieli zaznaczył, że „św. Urszula wskazuje również swoim życiem, jak ważna jest modlitwa”. Kaznodzieja podkreślił za Ewangelią, że „Jezus mówiąc o niebiosach otwartych i wstępujących i zstępujących aniołach, nawiązuje do wizji patriarchy Jakuba, który ujrzał drabinę opartą o ziemię, a wierzchołkiem sięgającą nieba”. – Symbol drabiny Jakubowej odegrał ważne zadanie w duchowości chrześcijańskiej. Ojcowie pustyni, Ojcowie Kościoła, twórcy życia monastycznego widzieli w tym znaku stopnie doskonałości chrześcijańskiej, stopnie prowadzące do świętości i zjednoczenia z Bogiem – powiedział i zachęcił: – W naszym życiu zawsze powinniśmy widzieć otwarte niebo i zdążać do niego po szczeblach pracy duchowej, tak jak to było w życiu św. Urszuli.
Błogosławiona obecność
Ksiądz Sławomir Jan Sambor, proboszcz parafii, w rozmowie z Niedzielą powiedział: – Obecność św. Urszuli w relikwiach jest wielkim darem duchowym dla naszej wspólnoty parafialnej. Ta święta wyprasza wiele łask. Pomaga w najtrudniejszych sytuacjach. Jej obecność jest błogosławieństwem. Wierni chętnie przybywają każdego 29. dnia miesiąca do naszej świątyni, aby modlić się przez wstawiennictwo św. Urszuli. Cieszę się, że zawsze z nami są również siostry urszulanki.
Komorniki to miejsce związane z działalnością św. Urszuli Ledóchowskiej. Jest ona patronką Domu Dziecka. Przed II wojną światową znajdował się tu tzw. sierociniec prowadzony przez siostry urszulanki. Mottem działalności placówki są słowa św. Urszuli: „Być dobrym – to żyć dla szczęścia innych”.