Ojciec Święty przybył do parafii prowadzonej przez Księży Pallotynów około 15.50. Liczy ona ponad 20 tys. mieszkańców i należy do największych parafii Wiecznego Miasta. W hali sportowej obok bazyliki Franciszek spotkał się z osobami starszymi, młodzieżą, rodzinami i chorymi. Przywitał się z każdym z chorych i niepełnosprawnych. Swoim zwyczajem poprosił o modlitwę. "Czuję się trochę stary i zmęczony, ale nie za bardzo” - dodał. Podkreślił, że osoby starsze obdarzone są mądrością.
Spotykając się następnie ze skautami papież zachęcił ich, aby byli świadkami nadziei, a wypływa ona z radości wewnętrznej, będącej darem Ducha Świętego. „Miejcie naturalny uśmiech, a nie papierowy, bądźcie świadkami radości” - zaapelował i dodał, że wypływa ona także z odpowiedzialnych decyzji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Następnie w zakrystii Ojciec Święty wyspowiadał cztery osoby: kapłana, zakonnicę i dwoje młodych. Spotkał się również z małżeństwami, które w minionych miesiącach ochrzciły swoje dzieci.
Reklama
Podczas Mszy św. Franciszek, nawiązując do dzisiejszych czytań liturgicznych przestrzegł przed obłudą, bowiem kiedy ranimy innych obmową lub brudnymi interesami, to nie trwamy w Chrystusie. Dodał, że innym przykładem zakłamania jest sprzeczność naszych czynów z wypowiadanymi słowami, kiedy naszym deklaracjom nie odpowiadają fakty, kiedy chodzę na niedzielą Mszę św., a w ciągu tygodnia żyję jak poganin. „Jezus chce od nas tylko dwóch rzeczy: abyśmy w Nim trwali i nie byli obłudnikami” - podkreślił papież.
Ojciec Święty zauważył, że Pan Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy zachęcał do trwania w Nim, i czerpania życia, jakim obdarza nas Duch Święty. Jeśli jesteśmy jedynie chrześcijanami deklaratywnymi, to jesteśmy martwi. Trwanie w Jezusie oznacza modlitwę, przyjmowanie sakramentów, uczestnictwo w Eucharystii, bycie ludźmi pojednania, czynienie tego, co Jezus czynił. „Niech każdy postawi sobie pytanie: czy trwam w Jezusie, czy też jestem od Niego daleko. Czy jestem z Nim zjednoczony, czy też jestem martwą latoroślą?” - zakończył swoją homilię Franciszek.
Były to trzecie odwiedziny Franciszka rzymskiej parafii w tym roku a jedenaste od początku pontyfikatu.