Uroczystości ku czci Wodza Niebieskich Zastępów odbędą się tu 29 września z udziałem biskupa diecezjalnego. Będzie się modlił i prosił Pana Boga o błogosławieństwo dla wspólnoty, ale też udzieli sakramentu bierzmowania młodzieży z parafii, grupie 31 młodych osób.
Wydzielona z Miłosierdzia
Reklama
Po wojnie, gdy miejscowości tworzące obecną parafię powróciły do Polski, od samego początku zaczęto organizować tu życie religijne. Początkowo należały one do żarskich parafii, m.in Miłosierdzia Bożego, gdzie proboszczem był ks. Ludwik Lewandowski. To z jego inicjatywy powołano w Olbrachtowie samodzielną parafię, a kapłan został jej pierwszym proboszczem. – Parafia św. Michała Archanioła powstała 24 sierpnia 2001 r. na mocy dekretu bp. Adama Dyczkowskiego i została wydzielona z żarskiej parafii Miłosierdzia Bożego. W tym roku obchodzimy 20-lecie jej powstania – mówi ks. Arkadiusz Rzepecki, który od niespełna roku jest administratorem parafii. – Następcą ks. Lewandowskiego był ks. Zygmunt Czepirski, który otoczył parafię i kościół w Olbrachtowie ogromną miłością i zaangażowaniem. Za jego posługi dokonano tutaj znaczących remontów: wymieniono dach, wykonano elewację, odmalowano kościół wewnątrz i wybudowano nowy ołtarz. Oprócz tego ks. Czepirski zajął się sprawą chorych, tworząc hospicjum, które znajduje się na terenie miasta Żary. W jego powstanie bardzo mocno zaangażowali się również nasi parafianie. Obecnie do naszej posługi należy również opieka duszpasterska nad hospicjum. Ksiądz Zygmunt wybudował to miejsce, natomiast zmarł kilka dni przed jego otwarciem, po 10 latach pracy w parafii. Jego ciało spoczywa przy kościele parafialnym w Olbrachtowie – dodaje ks. Rzetecki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Sam kościół parafialny w Olbrachtowie jest zabytkowy, wybudowany na przełomie XIV-XV wieku w gotyku z kamienia polnego. Niedawno odsłonięto w nim fragmenty fresków na sklepieniu, część z nich bardzo mocno związana jest z dawnymi właścicielami Żar, rodem von Promnitz. Większość z nich czeka jednak na odkrycie, co znaczenie upiększyłoby świątynię, na co z kolei potrzebne są fundusze.
Metalowa figurka
Ksiądz Arkadiusz Rzetecki objął parafię w Olbrachtowie 19 grudnia 2020 r. w dość nietypowych okolicznościach, bo na kilka dni przed Bożym Narodzeniem. Wcześniej pełnił posługę jako wikariusz w parafii Chrystusa Króla w Gorzowie. – Kościół w Olbrachtowie jest pod wezwaniem św. Michała Archanioła, który jest dość znaczącą postacią w historii Kościoła, również w liturgii i gdy chodzi o Stary Testament, mamy więc potężnego patrona. Żeby było ciekawiej, parafia składa się z czterech miejscowości, w dwóch z nich znajdują się kościoły pod jego wezwaniem – to kościół parafialny w Olbrachtowie i filialny w Piotrowie (do parafii należą również Drozdów i Mielno). Widzę, że będzie on w sposób szczególny oddziaływał na moje kapłaństwo i moją pracę – mówi ks. Rzetecki.
Reklama
Z jego przejściem do Olbrachtowa związana jest ciekawa historia. – Wcześniej pracowałem w parafii Chrystusa Króla w Gorzowie, gdzie proboszczem jest ks. Jerzy Piasecki, który jest również kapelanem policji w naszym województwie. A wiemy doskonale, że patronem policji jest Michał Archanioł. Pewnego razu odprawialiśmy Mszę św. w intencji jednego z policjantów, który zachorował na COVID, a jego stan był dość poważny. Modliliśmy się dla niego o zdrowie przez wstawiennictwo św. Michała. Po Eucharystii przyszła do zakrystii pani, która zaczęła prowadzić rozmowę z proboszczem. W pewnym momencie popatrzyła na mnie i zapytała proboszcza: „A jak sprawuje się wikary?”, gdy proboszcz odpowiedział, że dobrze, kontynuowała: „A zasługuje na figurkę św. Michała?”. Ksiądz Piasecki odpowiedział, że jak najbardziej, i wtedy ta kobieta podarowała mi figurkę Archanioła. Gdy postawiłem ją na swoim biurku, pomyślałem: „Święty Michale, ciekawe, czego zwiastunem będziesz w moim życiu”. Po kilku tygodniach dostałem parafię, w której on jest patronem.
Któż jak Bóg!
Hebrajskie imię Mika’el znaczy „Któż jak Bóg”. Według tradycji chrześcijańskiej, kiedy Szatan zbuntował się przeciwko Bogu i nakłonił do buntu 1/3 aniołów, Michał miał wystąpić jako pierwszy przeciwko niemu z okrzykiem: „Któż jak Bóg!”. – Jest jednym z archaniołów, który w historii zbawienia zajmuje bardzo ważne miejsce. Jest tym, który stoi najbliżej Pana Boga i wykonuje Jego polecenia. Jest również tym, który jako jeden z archaniołów staje do walki z tymi aniołami, którzy będąc w niebie, blisko Pana Boga, zbuntowali się przeciw Niemu. I – jak podaje tradycja Kościoła i Apokalipsa – doszło do wielkiej walki pomiędzy tymi, którzy stanęli po stronie Boga, i tymi, którzy się Mu sprzeciwili – mówi ks. Rzetecki. – Święty Michał jest tym, który gromi złego ducha, gromi szatana i strąca go w czeluście piekielne. Dlatego w ikonografii i rzeźbie jest przedstawiany w zbroi, z mieczem w dłoni, który trzyma na łańcuchu pokonanego szatana, miażdżąc mu stopą głowę. Dla niego nie ma rzeczy niemożliwych i dla Pana Boga jest w stanie zrobić wszystko. A jeżeli jest tak potężny w walce ze złem, to i nam przyjdzie z pomocą, kiedy będziemy kierowali do niego prośby o pomoc w pokonywaniu pokus złego ducha w naszym codziennym życiu – dodaje.
Wielki szacunek
Ważnym wydarzeniem w życiu parafii jest doroczny przegląd pieśni i piosenki religijnej ANGELANA, odbywający się przeważnie w czerwcu, a połączony jest z festynem. Ostatnio nie odbył się z powodu pandemii, jednak – jak zapewnia proboszcz – są plany, aby powrócił w przyszłym roku. W parafii w Olbrachtowie, podobnie jak w wielu innych kościołach diecezji, po każdej Mszy św. jest odmawiana modlitwa do św. Michała Archanioła.
– Nasi parafianie mają do niego wielki szacunek, są dumni z tego, że mają takiego patrona. Przychodzą na Mszę św., modlą się przed jego obrazem, zanoszą do niego różne prośby. Na pewno wprowadzimy w parafii nabożeństwo do św. Michała Archanioła, które będziemy systematycznie odmawiać. Chciałbym również założyć dla mężczyzn grupę Rycerzy św. Michała Archanioła, która będzie nas wspierać w modlitwie. Widzimy, co teraz dzieje się na świecie. Wydaje mi się, że powinniśmy na nowo odkryć postać św. Michała, dlatego będziemy się starać, by jego kult, który w parafii jest ogromny, jeszcze bardziej rozwijać.