WATYKAN
Droga służby

W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański papież przypomniał, że wartość osoby nie zależy od osiągniętego sukcesu, wykonywanej pracy czy posiadanych pieniędzy. „Sukces w oczach Boga ma inną miarę. Mierzy się go służbą” – powiedział, nawiązując do Ewangelii i sporu uczniów o to, który z nich jest największy (Mk 9, 30-37). „Jeśli ktoś chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich” – Franciszek zaznaczył, że tym lapidarnym zdaniem Jezus wskazał, iż kimś stajemy się nie przez to, co posiadamy, ale przez to, co dajemy innym. – Słowo „służba” wydaje się nieco wyblakłe i wyświechtane, ale w Ewangelii ma ono znaczenie precyzyjne i konkretne. Służenie jest działaniem na wzór Jezusa, który podsumowując swoje życie, powiedział, że „nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć”. Dlatego jeśli chcemy naśladować Jezusa, musimy podążać drogą, którą On sam wytyczył, drogą służby – zauważył Ojciec Święty.
j.k.

INFLACJA
Droższe życie

To, co wynika z danych GUS: że dopadła nas inflacja, która wkracza na rekordowo wysoki poziom – widzimy w swoich portfelach. GUS podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu br. wzrosły rok do roku o 5,5%. Zdaniem specjalistów, podwyższona inflacja – najwyższa od 20 lat – może się utrzymać do końca roku i zbliżyć się nawet do 6% rok do roku. Jak uważają analitycy, nie ma w tym winy czy błędów rządzących: wzrost cen – prawie wszystkiego – ma charakter globalny i wynika z przemian na światowych rynkach po pandemii. Najbardziej podrożało paliwo – o 28% rok do roku. Więcej płacimy za energię – wzrost wyniósł 6,1% oraz żywność – prawie 6%. O 7% podrożało utrzymanie mieszkania. Kiedy inflacja zacznie spadać? Minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński zapowiedział w Sejmie, że inflacja będzie się zmniejszać sukcesywnie w przyszłym roku. Nie napędzi jej na pewno program Polski Ład. – Polacy będą płacić mniejsze podatki, co zostawi więcej pieniędzy w ich kieszeniach, a to zwiększy konsumpcję – dowodził.
j.k.

PAPIEŻ EMERYT
Wbrew naturze

Naruszanie lub negowanie natury człowieka prowadzi do samozniszczenia – ostrzega papież emeryt Benedykt XVI w związku z przemianami zachodzącymi w pojmowaniu małżeństwa i rodziny. Napisał tę analizę w związku z publikacją zbioru swoich tekstów Prawdziwa Europa. Tożsamość i misja, który ukazał się we Włoszech. Po zalegalizowaniu w 16 krajach europejskich związków homoseksualnych temat małżeństwa i rodziny nabrał nowego wymiaru – zauważa. Przypomina, że małżeństwo i rodzina są rozumiane na różne sposoby w różnych kulturach, ale pojęcie „małżeństwo homoseksualne” jest sprzeczne ze wszystkimi kulturami, które istniały, i stanowi rewolucję kulturalną, która sprzeciwia się tradycji ludzkości, gdzie istotą małżeństwa jest związek mężczyzny i kobiety ukierunkowany na przekazywanie życia. Według papieża emeryta, wyłom nastąpił wraz z wprowadzeniem środków antykoncepcyjnych; płodność odseparowano od pożycia seksualnego, nastąpiło zrównanie wszystkich form seksualności. W ten sposób człowiek przestaje już być darem, a staje się produktem. Benedykt XVI zauważa, że w kwestii legalizacji związków homoseksualnych nie chodzi o to, czy się jest bardziej otwartym, czy nie. Stawką jest człowiek, pytanie o jego tożsamość jako stworzenia lub produktu. Jeśli zgodzimy się na to, by człowiek był traktowany jako produkt, to pozbawimy go jego godności. Natury nie można bezkarnie naruszać.
w.d.

POLSKA
W obronie wartości

Ulicami Warszawy przeszedł 19 września XVI Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny, któremu przyświecało hasło: „Tato – bądź, prowadź, chroń”. Marsz był m.in. dziękczynieniem za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego, który stawał w obronie godności ludzkiego życia oraz wartości małżeństwa i rodziny. Podczas przemarszu wielokrotnie cytowano wypowiedzi prymasa na te tematy.

Ze względu na ograniczenia związane w pandemią zmieniono w tym roku sposób manifestacji – zamiast 140 w całym kraju była jedna, w Warszawie, pod nazwą Narodowy Marsz Życia i Rodziny.

Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli: Konferencja Episkopatu Polski, metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz oraz ordynariusz warszawsko-praski bp Romuald Kamiński.

Z organizatorami marszu spotkał się prezydent RP Andrzej Duda.

Obszerna relacja z tego wydarzenia znajdzie się w następnym numerze Niedzieli.
w.d.

SPÓR
Radio Maryja wygrało z TVN

Sąd Apelacyjny w Gdańsku prawomocnie oddalił powództwo TVN przeciwko portalowi Radia Maryja. Chodziło o artykuł dr. Michała Skwarzyńskiego z Katedry Praw Człowieka i Prawa Humanitarnego KUL, w którym autor wskazał nierzetelność reportażu Don Stanislao Marcina Gutowskiego. W artykule opublikowanym jesienią 2020 r. zwrócił on uwagę na dziennikarskie braki w przygotowaniu zarzutów wobec kard. Stanisława Dziwisza. Duchowny miał np. nie wypełnić obowiązków wynikających z prawa kanonicznego czy prawa polskiego, co nie jest prawdą. Błędów było sporo – podkreśla dr Skwarzyński. Nie pozwolono też wypowiedzieć się drugiej stronie – przemilczano odpowiedź kard. Dziwisza. Jednostronny przekaz wykorzystano do postawienia tezy, która na końcu miała powiązać kogoś z otoczenia Jana Pawła II z podejrzanymi historiami, by – jak uważa dr Skwarzyński – oczernić papieża.
j.k.

FRANCJA
Katolicy „bezobjawowi”

Choć za katolików uznaje się ponad połowa francuskiego społeczeństwa, trzy czwarte uważa, że mieszka w kraju chrześcijańskim, a 40% francuskich dzieci nadal uczestniczy w katolickiej katechizacji, to co niedzielę uczęszcza do kościoła zaledwie 2% Francuzów. Z pewnością rozmawiano o tym w czasie wizyty ad limina francuskich biskupów w Watykanie. Mówił też o tym w dzienniku La Croix abp Éric de Moulins-Beaufort, przewodniczący francuskiego episkopatu. Uważa on, że katolicyzm w tym kraju ma pokaźny potencjał kulturowy. W związku z kryzysem powołań Kościołowi brakuje jednak środków, by kultywować wiarę w społeczeństwie. Stąd potrzeba większego zaangażowania świeckich. Choć coraz więcej Francuzów oddala się od religii, zapotrzebowanie na misję Kościoła wciąż jest spore. Ceniona jest obecność Kościoła w chwilach cierpienia i śmierci – świadczy o tym fakt, że 70% pogrzebów ma charakter kościelny.
w.d.

AFERA KOPERTOWA
Licznik Grodzkiego

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wciąż odwleka głosowanie w sprawie uchylenia mu immunitetu. Na portalu niezalezna.pl znajduje się licznik, który pokazuje, jak długo polityk to czyni – obecnie wskazuje on na ponad 180 dni. O uchylenie immunitetu marszałka wnioskowała Prokuratura Regionalna w Szczecinie w końcu marca. Jak wynika z ustaleń śledztwa, w latach 2006-12 miał on przyjmować w kopertach – w złotówkach i dolarach – od 1,5 tys. do 7 tys. zł. W zamian zobowiązywał się do osobistego przeprowadzenia operacji lub ich szybkiego wykonania i zapewnienia dobrej opieki lekarskiej.
j.k.

MEKSYK
Wystrzałowa loteria

W zorganizowanej przez rząd loterii do wygrania był dom barona narkotykowego Joaquina „El Chapo” Guzmana w Culiacan w stanie Sinaloa. Wartość budynku szacowana jest na 184 tys. dol. Guzman w 2014 r. uciekł z niego podczas policyjnej obławy. Obecnie odbywa w USA karę dożywotniego więzienia. Można było również wygrać wartą ponad 3,5 mln dol. rezydencję przywódcy narkotykowego kartelu z Juarez – Amado Carrillo Fuentesa, który zmarł podczas operacji plastycznej w 1997 r. Zebrane podczas loterii pieniądze zostaną przeznaczone dla sportowców, którzy uczestniczyli w igrzyskach olimpijskich i paraolimpijskich w Tokio.
j.k.

NIEMCY
Wspólne igrzyska

Alternatywa dla Niemiec (AfD) w planie działań na najbliższe lata przewiduje doprowadzenie do zorganizowania igrzysk olimpijskich w Berlinie i Warszawie. Jak podkreślił ustępujący szef klubu poselskiego AfD Georg Pazderski, którego ojciec pochodził z Polski, wspólne igrzyska mogłyby zlikwidować resentymenty, które istnieją w obu krajach. Igrzyska miałyby się odbyć w 2036 r., 100 lat po igrzyskach w Berlinie, które otwierał Adolf Hitler. Na kilka miesięcy przed zawodami z różnych organizacji sportowych zaczęto wykluczać Żydów, którzy nie mogli brać udziału m.in. w turniejach tenisowych i bokserskich.
j.k.

AUSTRALIA-WIELKA BRYTANIA-USA
Przyjaźń za 40 mld dolarów

Paryż odwołuje swoich ambasadorów z Australii i USA. Poszło o zerwanie przez Australię wartego 40 mld dolarów kontraktu na zakup 12 francuskich okrętów podwodnych. To skutek zawarcia przez Australię, Wielką Brytanię i USA sojuszu militarnego AUKUS, który ma być odpowiedzią na politykę Chin. Australia, by go przypieczętować, postanowiła zmienić dostawcę nowych okrętów. W dniu ogłoszenia zawarcia porozumienia poinformowano o rezygnacji z kontraktu na okręty, które miała dostarczyć Francja. Władze Australii oznajmiły, że nowe okręty zostaną wybudowane u nich przy wsparciu technicznym USA i Wielkiej Brytanii. Francja nie kryje oburzenia, bo decyzja została podjęta nagle, bez ostrzeżenia. Władze Australii od kilku miesięcy poufnie negocjowały nową umowę na okręty podwodne, w tym samym czasie ciągle renegocjując umowę z Francją. Nowe okręty mają mieć napęd atomowy – ma on znacznie wydłużyć zasięg, oraz czas ich przebywania pod wodą. Okręty oferowane przez Francję miały mieć napęd konwencjonalny. – Jak każdy niepodległy naród musimy podejmować decyzje, które najlepiej odpowiadają naszym suwerennym, narodowym interesom obronnym – powiedział premier Australii Scott Morrison. Dodał, że rozumie rozczarowanie francuskich przyjaciół, jednak australijscy negocjatorzy jasno zaznaczali, iż ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą ze względu na ich narodowe priorytety strategiczne. Jean-Yves Le Drian, szef MSZ Francji, za współwinne zaistniałej sytuacji, nazwanej ciosem w plecy, uznał USA.
w.d.

POSTĘPY POSTĘPU
Pastor żoną premiera

Marit Slagsvold, żona przyszłego premiera Norwegii Jonasa Gahra Store, została wyświęcona na pastora luterańskiego Kościoła Norwegii. Para jest małżeństwem od 1988 r. i ma trzech synów. Slagsvold była dotychczas socjologiem i terapeutą w nurcie Gestalt. Po dodatkowych studiach teologicznych wykształciła się na pastora. – To był wyjątkowy dzień dla naszej rodziny, jestem bardzo dumny – oznajmił po uroczystej Mszy w katedrze w Oslo Jonas Gahr Store, lider Partii Pracy, która właśnie wygrała wybory parlamentarne. Znalazł czas na udział w niej mimo wielogodzinnych negocjacji z centrolewicowymi partiami, z którymi ma utworzyć większość w parlamencie. Kościół Norwegii jest protestanckim Kościołem tradycji ewangelicko-augsburskiej. Centrolewicowa koalicja zastąpi centroprawicową, która rządziła Norwegią przez ostatnie lata.
j.k.

MEKSYK
Latynoska UE

Państwa Karaibów i Ameryki Łacińskiej powinny dążyć do stworzenia regionalnej wspólnoty podobnej do Unii Europejskiej – powiedział prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador podczas inauguracji szczytu Wspólnoty Państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów (CELAC). Obrador, lewicowy gospodarz szczytu CELAC, wystąpił z propozycją utworzenia wspólnoty z myślą o tym, by ograniczyć wpływy prowaszyngtońskiej Organizacji Państw Amerykańskich (OAS), do której nie należy Kuba. Blok byłby, jego zdaniem, szansą na rozwój gospodarek państw regionu i skuteczne radzenie sobie z kryzysami w regionie. Na otwarciu szczytu obecni byli m.in. prezydenci Peru: Pedro Castillo i Kuby: Miguel Díaz-Canel oraz Nicolás Maduro z Wenezueli. Nie pojawili się reprezentanci Brazylii. Zjazd nie był wolny od napięć. Prezydent Urugwaju Luis Lacalle Pou zaznaczył, że nie chce, aby jego obecność na szczycie odbierano jako akceptację autorytarnych reżimów w regionie. – Z niepokojem obserwujemy to, co się dzieje na Kubie, w Nikaragui i Wenezueli – powiedział, nawiązując do działań rządów tych państw. Szanse na stworzenie latynoskiej wersji UE są niewielkie.
w.d.

RÓWNI I RÓWNIEJSI
Facebook dla VIP-ów

Według Facebooka, wszyscy jego użytkownicy są równi i za łamanie regulaminu obowiązują ich takie same kary. Oficjalnie, rzecz jasna. Amerykańskie media odkryły jednak, że to nieprawda. Dziennikarzom udało się dotrzeć do firmowych dokumentów Facebooka. Dzięki nim odkryli istnienie programu XCheck. Zawiera on listę VIP-ów, którzy mogą liczyć na preferencyjne traktowanie w przypadku naruszenia regulaminu Facebooka. Lista obejmuje znane osoby. Początkowo celem programu było zwiększenie jakości kontroli nad przestrzeganiem zasad Facebooka przez znanych posiadaczy kont w serwisie. Program zajmował się celebrytami, politykami czy dziennikarzami, z czasem jednak przerodził się w parasol ochronny nad kilkoma milionami wybranych kont. Niektóre z nich są wyłączone spod jakiejkolwiek kontroli zasad przestrzegania standardów Facebooka. Zwykli użytkownicy portalu muszą się liczyć z moderacją prowadzoną przez automatyczne oprogramowanie i doraźnych kontrolerów, mając na uwadze, że mogą zostać upomniani czy zablokowani.
j.k.