Reklama

Świat

Kard. Marx: KL Dachau miejscem pamięci i przebaczenia Niemców i Polaków

"Jako polscy i niemieccy katolicy, mamy szczególne powołanie, misję, owo doświadczenie cierpienia, okropności i przebaczenia wnieść we współczesną historię Europy. Dlatego KL Dachau pozostanie miejscem niepokojącej pamięci i równocześnie przebaczenia, szczególnie dla Niemców i Polaków" - powiedział kard. Reinhard Marx. Arcybiskup Monachium i Fryzyngi wraz z abp. Stanisławem Gądeckim przewodniczyli w środę Mszy św. z okazji 70. rocznicy wyzwolenia KL Dachau odprawianej w Kaplicy Śmiertelnego Lęku Chrystusa na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego.

[ TEMATY ]

rocznica

Wolfgang Roucka/pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Marx zwrócił uwagę, że w pewnym sensie wyzwolenie obozu jest wydarzeniem radosnym, gdyż był to "tryumf nad złem, które przez dwanaście lat na tym miejscu siało spustoszenie". "Owo zwycięstwo było możliwe tylko dlatego, że wielu straciło życie w walce przeciwko terrorowi nazistowskich rządów" - zaznaczył i wskazał na potrzebę przypominania o cierpieniach więźniów obozu.

"Wdzięczność za wyzwolenie łączy się szczególnie z opłakiwaniem ofiar Dachau" - podkreślił kardynał i zaznaczył, że KL Dachau wraz z wieloma innymi obozami koncentracyjnymi jest „esencją" reżimu pogardzającego, znęcającego się i mordującego ludzi. "Tutaj widzimy bez osłonek okrucieństwo, jakie przyniósł Europie i światu narodowy socjalizm" - powiedział kard. Marx przypominając, że w KL Dachau było w okresie nazistowskim więzionych 200 tys. osób, a 40 tys. z nich straciło życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kardynał zapewnił, że żaden z nich nie jest zapomniany, a przede wszystkim więźniowie i księża z Polski. "Jest to dla mnie dar, że jako Niemiec, jako arcybiskup archidiecezji Monachium-Fryzynga, na terenie której znajduje się Dachau oraz jako rzecznik moich współbraci biskupów niemieckich mogę dziś tutaj razem z Wami być" - powiedział kard. Marx.

Reklama

Zaznaczył, że KL Dachau jest szczególnym miejscem dla Kościoła w Polsce, gdyż Polacy stanowili najliczniejszą grupę narodową wśród więźniów. W ich gronie było 1780 księży, z których przynajmniej 868 poniosło tutaj śmierć. Przypomniał, że obok Polaków więziono setki niemieckich i austriackich duchownych różnych wyznań, którzy byli w różny sposób zaangażowani w opór przeciwko narodowo-socjalistycznemu reżimowi lub też popadli w konflikt z ówczesnymi władzami państwowymi.

Podkreślił, że polscy księża należeli do elity narodu, ucieleśniali sobą samoświadomość polskiej kultury i dawali społeczeństwu moralną siłę. "Oddzielić pasterzy od owczarni, zamknąć ich i w okropnych warunkach życia i pracy wyniszczyć – to była część polityki wyniszczania i czynienia niewolnikami, którą nazistowskie Niemcy prowadziły w stosunku do ludów słowiańskich, a więc także w stosunku do Polski. Również i to należy do przepastnych otchłani miejsca, na którym dzisiaj się znajdujemy" - powiedział kard. Marx.

Zachęcił do lektury pamiętnika więziennego kard. Adama Kozłowieckiego, więźnia KL Dachau. "Zupełnie bezpretensjonalnie, bez jakiegokolwiek fałszywego patosu opisuje kard. Kozłowiecki życie w obozie w Dachau: codzienne poniżanie, przemoc, głód i śmierć. I nie pomija także doświadczeń szczególnie dotkliwych dla kapłana. Opisuje więc, że także w izbach zamieszkałych tylko przez księży i seminarzystów kradziono chleb – czyli że mogła przeważać chęć przeżycia kosztem innych. Opowiada o 'atmosferze niechęci, pretensji i wyrzutów' pomiędzy polskimi i niemieckimi duchownymi – podsycanej przez kierownictwo obozu przywilejami dla niemieckich księży" - powiedział kard. Marx.

Reklama

Podkreślił, że wiara była wsparciem, także w nieludzkich warunkach obozu koncentracyjnego, dla niezliczonych chrześcijan różnych wyznań, tak dla niemieckich, jak i dla polskich kapłanów. "Wielu doświadczyło, jak ich więź z Chrystusem w prześladowaniach została pogłębiona i uszlachetniona. Tak działo się we wszystkich czasach, kiedy chrześcijanie byli prześladowani, zagrożeni i poniżani. A wspomnienia wierzących, którzy przeżyli obozy koncentracyjne, ukazują to na nowo" - zaznaczył.

Przypomniał, że więzieni kapłani zachowali słowo Boże i nie zdołano zniszczyć ich wiary nawet na tym miejscu okrucieństwa i nikczemności. "Nie sposób powiedzieć o chrześcijaninie czegoś wspanialszego. Za to też wielu zostało męczennikami" - podkreślił kard. Marx dodając, że nawet obóz koncentracyjny nie był miejscem, którym diabeł mógł zawładnąć w całości. "Również od tego miejsca Bóg się nie odwrócił. Także tutaj żył Jezus wśród ludzi. Ponieważ Pan sam był obecny pośrodku wszelkich opresji, wszelkiego okrucieństwa i nieludzkiego barbarzyństwa, ponieważ tutaj był uwielbiany i zsyłał pocieszenie, dlatego nawet obóz koncentracyjny w Dachau nie był nigdy zupełnie pozbawiony obecności Boga" - mówił kard. Marx.

Kaznodzieja przytoczył pytania, jakie stawia sobie kard. Kozłowiecki w swoim pamiętniku: „Czy ludzkość nauczyła się czegoś z tej okropnej lekcji? Czy wyciągnęła konsekwencje z tego bolesnego doświadczenia? Czy stała się w końcu rozsądniejsza?”. - 70 lat od zakończenia narodowo-socjalistycznego koszmaru nie potrafimy na te pytania dać całkowicie jednoznacznej odpowiedzi - stwierdził i wskazał na "orgie przemocy", jakie mają obecnie miejsce na Bliskim Wschodzie, w wielu miejscach Afryki oraz w Europie. Zaznaczył, że można wątpić w to, że ludzkość zdolna jest w tej materii czegoś się nauczyć.

"Ale, dzięki Bogu, dane nam są także i inne doświadczenia" - stwierdził i dał przykład Niemców i Polaków, którzy są dziś sobie bliżsi niż kiedykolwiek w swojej wspólnej, nasyconej cierpieniem historii. "Wspólnoty kościelne, ale także liczni inni ludzie dobrej woli z obu narodów mają w tym swój udział. I tak historia naszych narodów daje podstawy do tego, by żywić nadzieję, że nienawiść, przemoc i ucisk nie muszą być wiecznymi towarzyszami człowieka" - powiedział kard. Marx.

Na zakończenie kard. Marx wezwał do dziękczynienia Bogu za dar pojednania, który nasze narody w ostatnich dekadach otrzymały. "Właśnie my, jako polscy i niemieccy katolicy, mamy szczególne powołanie, misję, owo doświadczenie cierpienia, okropności i przebaczenia wnieść we współczesną historię Europy. Dlatego Dachau pozostanie miejscem niepokojącej pamięci i równocześnie przebaczenia, szczególnie dla Niemców i Polaków" - powiedział przewodniczący niemieckiego episkopatu.

2015-04-29 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Porcelanowe Katolickie Radio Zamość

Niedziela zamojsko-lubaczowska 16/2018, str. IV-V

[ TEMATY ]

rocznica

radio

Andrzej Rzemieniak

Pracownicy Katolickiego Radia Zamość

Pracownicy Katolickiego Radia Zamość

Dla diecezji zamojsko-lubaczowskiej 25 marca 1998 r. był dniem szczególnym. Wtedy to Katolickie Radio Zamość po raz pierwszy nadało audycję, a tym samym zagościło na stałe w domach wiernych całej diecezji. Rozgłośnia, powołana przez bp. Jana Śrutwę, zyskała swoich sympatyków zarówno wśród starszych odbiorców, jak i młodych ludzi

Dyrektorzy, pracownicy, współpracownicy, a także słuchacze Katolickiego Radia Zamość świętowali 7 kwietnia 20-lecie powstania tej katolickiej rozgłośni. Uroczystości porcelanowego jubileuszu rozpoczęła Msza św. sprawowana w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski w Zamościu przez pasterza diecezji bp. Mariana Rojka oraz bp. pomocniczego Mariusza Leszczyńskiego. Podczas homilii bp Marian Rojek wielokrotnie podkreślał, jaką wagę należy przykładać, wykonując pracę dziennikarza.
CZYTAJ DALEJ

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

2024-12-24 22:14

[ TEMATY ]

Lublin

policja

klasztor

dominikanie

Marcin Romanowski

Adobe Stock

Policjanci podczas czynności służbowych

Policjanci podczas czynności służbowych

Sceny jak z filmu akcji rozegrały się 19 grudnia w klasztorze dominikanów w Lublinie. Uzbrojeni policjanci w kominiarkach, wspomagani przez drony wkroczyli do zakonu w poszukiwaniu… posła Marcina Romanowskiego – opisuje w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski.

Stowarzyszenie w zamieszczonym oświadczeniu podkreśla, że z najwyższym oburzeniem odnosi się do brutalnego i bezprecedensowego najazdu na klasztor dominikanów pw. św. Stanisława w Lublinie, dokonanego 19 grudnia 2024 r. na rozkaz Prokuratury Krajowej.
CZYTAJ DALEJ

Panie, obdarzaj rodziny swoją łaską!

2024-12-26 14:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grzegorz Słowikowski

Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję