Maria Fortuna-Sudor: Księże Dyrektorze, proszę powiedzieć, co w organizowaniu pielgrzymek jest najtrudniejsze?
Ksiądz Zbigniew Szostak: Są dwa rodzaje trudności. Pierwsze wiążą się z logistyką. Na przykład okazuje się, że na zaplanowanej drodze nie ma mostu, bo został zniszczony przez powódź i wtedy trzeba znaleźć sposób, jak problem rozwiązać. Inne trudności są związane z aspektem formacyjnym pątników. I to jest zawsze wyzwanie. Sposobem okazało się planowanie i organizacja kolejnych pielgrzymek z dużym wyprzedzeniem. Na przykład rok wcześniej szukamy osoby, która napisze materiały pielgrzymkowe. W tej chwili mamy już zgodzonego człowieka na pielgrzymkę na rok 2022.
Pamięta Ksiądz, ilu pątników wyruszało na PPT jeszcze przed pandemią, a jak to było w minionym roku?
Z Tarnowa wyruszało ok. 6500 pielgrzymów, a na Jasnej Górze było nas z reguły 8 – 9 tys. Także w 2020 r. było podobnie, jeśli chodzi o liczbę pątników – na Jasną Górę weszło ponad 6 tys. pielgrzymów. Z tym że była to pielgrzymka sztafetowa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jak pandemia wpłynie na organizację i przebieg tegorocznej XXXIX Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej?
Jest to pewna trudność, która wskazuje nowy kierunek działań. Ale okazuje się, że ta forma pielgrzymowania, w ramach której pątnicy idą w grupie tylko w wyznaczone dni, a w pozostałe pielgrzymują duchowo, sprawia, że więcej osób jest zainteresowanych udziałem w rekolekcjach w drodze. Na przykład już w tej chwili w grupie 19 jest zapisanych ponad 400 pielgrzymów! To wynika z faktu, że znacznie więcej osób jest w stanie wziąć sobie jeden dzień urlopu, aby fizycznie pokonać wyznaczony etap pielgrzymki, niż być obecnym 9 dni. Staramy się przekonać pątników, by to ich duchowe uczestnictwo stało się dla nich w tym czasie priorytetem, by w te dni, kiedy zostają w domu, skupić się na realizacji konkretnych pielgrzymkowych punktów planu, by w tym codziennym rytmie znaleźć na to czas.
W ramach tegorocznej pielgrzymki proponujemy ponadto jednodniowe pielgrzymowanie. 18 sierpnia zapraszamy na szlak męczeństwa bł. Karoliny, a 21 sierpnia – na spotkanie ze znakami ŚDM, które na jeden dzień zostaną przywiezione do diecezji tarnowskiej i znajdą się w miejscu upamiętniającym nasze przygotowania do ŚDM, czyli na Górze Synaj powstałej przy sanktuarium bł. Karoliny.
Rozważania w drodze będą poświęcone Mszy św., co zapowiada hasło pielgrzymki – „Eucharystia daje życie”. Dlaczego trzeba wracać do Eucharystii, przypominać jej rolę w naszym życiu?
Jeśli Eucharystia jest rzeczywiście naszym największym skarbem, to musimy o niego dbać i wciąż go na nowo odkrywać. Spotkanie z drugim człowiekiem nas ubogaca; niesie radość, szczęście... I to jest tajemnica Eucharystii. Za każdym razem, jeżeli wchodzimy w spotkanie z Jezusem Chrystusem, przekonujemy się, że Msza św. to wciąż nowe, niesamowite, niepowtarzalne, wyjątkowe wydarzenie dla wierzącego.
Reklama
A jaką rolę mają spełnić historie związane z cudami eucharystycznymi, które pątnicy poznają w drodze?
Mają uświadomić, że Eucharystia to nie jest jakaś sztuczna celebracja, ale spotkanie z żywym Bogiem. W historii Kościoła niektórzy mieli to szczęście, że tę prawdę przeżywali w sposób wyjątkowy, cudowny. My chcemy o tych cudownych wydarzeniach się więcej dowiedzieć, bo to nam pomoże pełniej przeżywać Msze św., zrozumieć, że na ołtarzu jest z nami Pan.
W związku z trwającym Rokiem Eucharystycznym w tegoroczne pielgrzymowanie wpisują się także symboliczne znaki. Pierwszy to okolicznościowa, ważąca ok. 20 kg, sygnaturka, która będzie wzywała pielgrzymów na Eucharystię, a w czasie jej trwania będzie oznajmiać ten najważniejszy moment – przeistoczenie. Ponadto będzie przypominać o adoracji i wieczornym apelu. Drugim znakiem będą bursy, które otrzymają księża przewodnicy. Każdy pielgrzymkowy dzień będzie zaczynał się procesją eucharystyczną – po porannej Mszy św. przewodnik grupy zabierze Pana Jezusa w drogę. Będzie On niesiony w bursie tak, jak to się dzieje, gdy ksiądz idzie do chorego albo niesie Pana Jezusa w procesji Bożego Ciała.
Dlaczego warto się wybrać na pielgrzymi szlak?
W życiu przekonujemy się, jak ważny jest ruch. Mamy świadomość, że może zastąpić wiele tabletek, ale żadna tabletka nie zastąpi ruchu. Tak samo jest z pielgrzymką – zastępuje wiele wydarzeń stacjonarnych, ale żadne z nich nie zastąpi pielgrzymowania. To jest odkrycie pątników idących szlakami św. Jakuba, którego będziemy w Jubileuszowym Roku Jakubowym prosić o patronat. Jesteśmy cały czas zaproszeni do pielgrzymowania. Ciągle wychodzimy z domu, jesteśmy pątnikami, chociaż nie zawsze to sobie uświadamiamy. Toteż warto się wybrać na pielgrzymkę, aby doświadczenie z niej wyniesione wykorzystać do pielgrzymowania w codzienności.