Reklama

Wakacje z sensem czy bez sensu?

Niedziela częstochowska 28/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedna ze świeckich stacji radiowych podała wakacyjne rady dla dojrzałych studentek. Pani, która przedstawiła się jako psycholog znająca problemy młodzieży, wymieniła kilka, jej zdaniem bardzo ważnych, rad, które decydują o tym, czy dziewczyna w sposób dojrzały podchodzi do wakacji.

Na samym początku znalazła się rada, aby młode dziewczyny zabrały ze sobą środki zabezpieczające przed ewentualną ciążą, następnie przestrzegła przed piciem zbyt dużych ilości alkoholu na pierwszej randce, aby "nie stracić kontroli nad sytuacją". Podsumowaniem rad dla "dojrzałych" dziewcząt była podpowiedź, że na wakacje nie ma co brać książek i podręczników, bo trzeba od nich trochę odreagować, a poza tym, nie ma co robić sobie złudzeń, że weźmie się je do ręki.

Po takich radach można rzeczywiście zwątpić w prawdziwy sens wakacji i wakacyjnego wędrowania. Lansowany model wakacji, które są po to, aby jak najwięcej przeżyć przyjemności i rozrywek, staje się szczególnym zagrożeniem właściwego odczytania ich sensu przez młodzież.

Trochę zbulwersowany radami niektórych dorosłych mędrców, chciałbym zaproponować krótkie przypomnienie dwóch artykułów, które ukazały się w czasopiśmie dla kapłanów Homo Dei bardzo dawno temu, bo w czerwcu roku 1957. Obydwa teksty zostały podpisane słowami wskazującymi na profesję autorów: "ksiądz" i "młody inżynier". Dziś wiadomo, że byli nimi ks. Karol Wojtyła i inż. Jerzy Ciesielski. Obydwaj pisali o tym, co ksiądz może robić z młodymi w górach i na rzekach i jakie znaczenie ma taka właśnie forma wypoczynku.

Zważywszy na czasy, w których powstał ten dwugłos, koncepcja ewangelicznego wykorzystania wakacji była czymś bardzo niekonwencjonalnym w relacjach duchownych ze świeckimi. Dziś, na szczęście, ksiądz z grupą młodych ludzi w górach czy nad morzem nikogo już chyba nie dziwi. "Młody inżynier" w swoich refleksjach pisał, że prowadząc przez cały rok czynne życie zawodowe, intelektualne, rodzinne katolicy znają się jedynie z anonimowych spotkań w kościele czy na mieście. " Właściwie, prawdziwie odżywamy dopiero na wycieczkach. One pozwalają patrzeć na nasze sprawy z pewnej perspektywy, pozwalają patrzeć na nie w duchu Ewangelii" - pisał Jerzy Ciesielski.

To pierwsze ważne stwierdzenie - wakacje mogą być doskonałą okazją do refleksji nad swoim życiem, refleksji podjętej w duchu Ewangelii. Wakacje to nie bierne tracenie czasu na rozrywki, ale okazja do przemyśleń o naszym miejscu w rodzinie, Kościele, życiu społecznym i zawodowym. Ks. Karol Wojtyła podkreślił natomiast, że kapłański obowiązek czynienia Boga obecnym w świecie nie wypełnia się w samym tylko odprawieniu Mszy św. "Zadaniem duszpasterza - pisał obecny Papież - jest obcować i towarzyszyć ludziom wszędzie, gdzie oni się znajdują, być z nimi we wszystkim oprócz grzechu". Wakacje dla ks. Karola Wojtyły to jedna z najlepszych okazji do duszpasterstwa. O Mszy św. odprawianej podczas spływu kajakowego czy przy okazji wędrówek górskich Ojciec Święty pisał: "Wtedy żywa natura (nie tylko wytwór ludzkiej sztuki) bierze udział w Ofierze Syna Bożego". W czasie wakacyjnej Mszy św. Karol Wojtyła proponował młodym jakąś myśl na cały dzień, do której wracano wieczorem podczas rozmów i modlitwy. Każda wycieczka, pisał Papież, powinna być "dobrze przygotowaną improwizacją, w czasie której duszpasterz jest gotów rozmawiać o wszystkim - o filmach, o książkach, o pracy zawodowej, o badaniach naukowych, o jazz-bandzie".

Wiemy dobrze, że na tę wakacyjną służbę młodemu człowiekowi ks. Karol Wojtyła nigdy nie szczędził czasu. Nawet jako kardynał krakowski spędzał wakacje ze swoimi przyjaciółmi na spływie kajakowym, zamiast wybrać wygodniejszą dla siebie formę wypoczynku. Chciałoby się życzyć wszystkim młodym i ich duszpasterzom, aby na wakacyjnych szlakach spotkali się razem po to, by nie zmarnować czasu, ale poprzez refleksję nad życiem i wiarą nabrać nowych sił do pracy i nauki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

To kluczowa postać dla pobożności Szkaplerza. Św. Szymon urodził się w 1165 r. w hrabstwie Kent w Anglii. Rodziców miał bogobojnych. Hagiografowie podkreślają, że matka Szymona zanim go pierwszy raz nakarmiła po urodzeniu, ofiarowała go Matce Bożej, odmawiając na kolanach Zdrowaś Maryjo.
Uczył się w Oksfordzie i - jak przekazują kroniki - uczniem był wybitnym. Później wiódł przez jakiś czas życie pustelnicze, by po przybyciu Karmelitów na Wyspy wstąpić do zgromadzenia. Szybko poznano się na jego talentach oraz gorliwości i mianowano go w 1226 r. wikariuszem generalnym. W 1245 r. został wybrany szóstym przeorem generalnym Karmelitów. Wyróżniał się gorącym nabożeństwem do Matki Bożej. Maryja odwzajemniła to synowskie oddanie, objawiając się Szymonowi 16 lipca 1251 r. Święty tak relacjonował to widzenie: „Nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: «Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego»”. Św. Szymon dożył 100 lat. Zmarł w opinii świętości16 maja 1265 r.

CZYTAJ DALEJ

Łódzko – wileński projekt „Niemen w czterech ścianach”

2024-05-16 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum szkoły

Dzięki pozytywnej ocenie wniosku Bernardyńskiego Liceum Ogólnokształcącego im. o. A. Pankiewicza w Łodzi w tegorocznym konkursie Polsko – Litewskiego Funduszu Wymiany Młodzieży na realizację projektu pt.: „Niemen w czterech ścianach” w maju br. ponownie spotkaliśmy się z zaprzyjaźnioną szkołą Vilniaus Lazdyn mokykla z Wilna, aby wspólnie podjąć działania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję