Piszemy dziś o bł. Edmundzie Bojanowskim, ponieważ 7 sierpnia obchodzimy jego wspomnienie. Przypomnijmy kilka faktów z jego życia.
Reklama
Błogosławiony Edmund urodził się 14 listopada 1814 r. w Grabonogu k. Gostynia w Wielkopolsce. Pochodził z rodziny szlacheckiej. Jego rodzice Walenty i Teresa z Umińskich przynieśli go do chrztu do kościoła w Strzelcach Wielkich. Wychowywali go w duchu katolickim z patriotycznymi tradycjami. W wieku czterech lat doznał łaski uzdrowienia za przyczyną Matki Bożej Świętogórskiej, o czym często wspominał w listach i pamiętniku. W ramach wdzięczności rodzice ofiarowali do świętogórskiej bazyliki Oko Opatrzności, które znajduje się tam po dziś dzień. Zadbali oni także o gruntowne wykształcenie Edmunda. Początkowo kształcił się w domu z pomocą guwernera ks. Jakuba Siwickiego, następnie studiował we Wrocławiu oraz w Berlinie. Ze względu na gruźlicę nie dokończył jednak studiów. Wrócił do Grabonoga, gdzie poświęcił się posłudze społecznej i zapragnął objąć lud wiejski opieką oświatową. Tworzył czytelnie, wydawał książki, pisywał do czasopism. 3 maja 1850 r. w Podrzeczu k. Gostynia założył pierwszą ochronkę dla wiejskich dzieci. Tym samym stworzył Bractwo Ochroniarek, z którego utworzyło się nowe zgromadzenie zakonne: Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej, których konstytucje i statuty zatwierdził w 1858 r. abp Leon Przyłuski. Do 1866 r. Edmund sam przyjmował do zgromadzenia nowe kandydatki i w jego obecności składały one śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa. Idea „edmundowa” tak się rozrosła, że już po dwudziestu latach od powstania zgromadzenia, były 22 domy zakonne i prawie 100 sióstr zakonnych, a w 1870 r. tę ideę przeszczepiono do Anglii.
Edmund całe życie marzył o drodze życia kapłańskiego, jednak stan zdrowia nie pozwalał mu na wstąpienie do seminarium duchownego. Nawet gdy w 1869 r. wstąpił do seminarium gnieźnieńskiego, wkrótce musiał opuścić jego mury ze względu na nawrót choroby, która coraz bardziej się pogłębiała. Podczas wizyty u swego przyjaciela ks. Stanisława Gieburowskiego w Górce Duchownej 7 sierpnia 1871 r., odszedł do Domu Ojca i narodził się dla nieba. Pochowany został w Jaszkowie k. Śremu. Jego doczesne szczątki w 1930 r. przeniesione zostały do kaplicy Sióstr Służebniczek w Luboniu. Ze względu na zabory, a następnie trudne lata międzywojnia, wojny i okupacji proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 1948 r. Zakończony został beatyfikacją w Warszawie 13 czerwca 1999 r.
Błogosławiony Edmundzie, serdecznie dobry człowieku, módl się za nami!
– Błogosławiony Edmund Bojanowski jest urzeczywistnieniem ścisłego związku wiary i miłości, miłości i wiary. Dla mnie takim przykładem człowieka, który te dwie rzeczywistości zawsze łączy w życiu, jest s. Janina. Zawsze robiła wszystko z miłością, w sposób możliwy najbardziej wierny, nawet w tych rzeczach, których świat nie widzi, a widzi tylko Bóg – mówił bp Andrzej Przybylski 7 sierpnia, we wspomnienie bł. Bojanowskiego, z racji 102. rocznicy urodzin s. Janiny Więcek, służebniczki, w Domu Sióstr Służebniczek NMP w Częstochowie.
W dniu narodzin dla nieba – 7 sierpnia – bł. Edmunda Bojanowskiego, założyciela Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny, w domu zgromadzenia w Częstochowie jego duchowe córki wielbiły Boga za Jego Opatrzność czuwającej nad każdym człowieka, za życie założyciela oraz 102 lata życia s. Janiny Więcek, służebniczki, dawnej sekretarki bp. Stefana Bareły i abp. Stanisława Nowaka.
Święta Dorota z Kapadocji (obecnie Turcja), czczona m.in. w kilku podkarpackich kościołach, np. w Trzcinicy, Binarowej czy Połomi, nie miała łatwego życia. Nie dość, że wyparły się jej siostry, to jeszcze musiała życiem zapłacić za swoją wiarę w Chrystusa
Na wielu wizerunkach świętą przedstawiają z koszem pełnym kwiatów bądź kosz pełen owoców trzyma stojący obok niej mały chłopiec. Skąd ten motyw w ikonografii chrześcijańskiej? Otóż związany on jest z piękną legendą. Skazanej na śmierć męczeńską Dorocie przyglądali się uważnie cesarscy oprawcy, poganie. Ku ich zdumieniu na twarzy przyszłej świętej nie zobaczyli smutku; z radością spieszyła ona na spotkanie z Bogiem. Rozgniewało to jednego z pogan, urzędnika imieniem Teofil, który zapytał dlaczego tak się spieszy. Otrzymał odpowiedź: idę do niebiańskich ogrodów. Zakpił więc Teofil, nazywając ją narzeczoną Chrystusa, prosząc Dorotę, aby przyniosła mu z tych „rzekomych” ogrodów kwiaty bądź owoce. Po pewnym czasie u Teofila zjawił się tajemniczy posłaniec, chłopiec, który przyniósł Teofilowi chustę Doroty przepełnioną niezwykle silnym zapachem różano-owocowym. Późniejsza legenda przedstawiła to wydarzenie nieco inaczej: to anioł miał przynieść poganinowi kosz kwiatów i owoców stąd św. Dorota uważana jest za patronkę ogrodników, ale też młodych małżonków. Niedowiarek uwierzył, zresztą później został także ścięty mieczem razem z Dorotą; było to na początku czwartego stulecia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.