Minister przyznała, że dziewczynki zabijane są w wyniku aborcji lub tuż po urodzeniu. Indyjskie prawo zakazuje wprawdzie lekarzom informowania rodziców o płci potomstwa, ale w praktyce jest ono powszechnie łamane. Tamtejszy Kościół od dawna walczy z wybiórczą aborcją dziewczynek, jednak, jak sam przyznaje, ze znikomym skutkiem. Z raportu ogłoszonego przez pismo lekarskie "Lancet" wynika, że w ciągu ostatniej dekady w Indiach zabito aż 12 mln dziewczynek!
Pomóż w rozwoju naszego portalu