Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

To jest nasze dziedzictwo

Ogólnopolskie uroczystości upamiętniające 77. rocznicę bitwy pod Osuchami odbyły się tradycyjnie na placu przy Domu Pamięci w Osuchach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości rozpoczęły się od przywołania nazwisk bohaterów poległych w bitwie pod Osuchami oraz zapalenia zniczy na ich grobach na tutejszym cmentarzu.

– Bitwa pod Osuchami uznawana jest za największą i najcięższą bitwę partyzancką w Polsce, a cmentarz w Osuchach należy do największych w Europie. Była ona krwawym i tragicznym finałem niemieckiej akcji „Wicher II” skierowanej przeciw partyzantom. Niemieckie działania zakładały zniszczenie polskich oddziałów skoncentrowanych w Puszczy Solskiej. Do połowy czerwca niemieckie jednostki rezerwowe i frontowe, liczące około 30 tys. żołnierzy, okrążyły zgrupowanie partyzanckie znajdujące się w solskim kompleksie leśnym. Zamknięci w okrążeniu żołnierze Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich podjęli decyzję o przebiciu się. Podjęta przez partyzantów walka zakończyła się dla nich tragicznie. Zginęło kilkuset partyzantów, w tym niemal całe dowództwo. Pojmani żołnierze AK i BCh zostali przetransportowani do biłgorajskiej siedziby Gestapo, tam byli torturowani, a następnie na początku lipca 1944 r., rozstrzelani przez Niemców w Lesie Rapy koło Biłgoraja – opowiadała regionalistka, badacz historii bitwy pod Osuchami – Maria Działo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świadek historii

Reklama

W uroczystości uczestniczył 95-letni por. Włodzimierz Łój z Batalionów Chłopskich oddziału „Rysia”, jeden z ostatnich uczestników Bitwy pod Osuchami. – Chodziliśmy na co dzień ze śmiercią pod rękę. Było nam bardzo ciężko, można powiedzieć, że „po trupach”, ale szliśmy do przodu. Mimo wszystko byliśmy postrachem dla Niemców. Jak już doszło do bitwy, to sam nie wiem, skąd się w nas brała ta werwa do walki, mimo, że widzieliśmy i czuliśmy, że mamy śmierć na plecach, to nie poddawaliśmy się i szliśmy do przodu, bo to było dla nas hasło wolności. Ciężko to wspominać i trudno to związać dokładnie w słowa. To jest bolesne do dziś, gdyż to była nasza walka o wolność Ojczyzny – wspominał porucznik.

Wdzięczność i szacunek

Jednym z punktów uroczystości była Msza św., którą sprawował kapelan Armii Krajowej, ks. Czesław Galek, zaś słowo Boże wygłosił proboszcz parafii w Starym Bidaczowie ks. Rudolf Karaś. – Nadzieja, wiara i miłość mają szczególny wymiar. Trzy słowa, które są najlepszym fundamentem, aby zbudować piękne, wartościowe i szczęśliwe życie. Dziś jesteśmy w miejscu, gdzie 77 lat temu polscy żołnierze stanęli z bronią w ręku, aby bronić życia, wolności i godności Polaków, walczyć o niepodległość naszej Ojczyzny i przeciwstawić się zbrodniczej ideologii niemieckiego socjalizmu. Doszło do walki, którą można porównać do biblijnego starcia Dawida z Goliatem. 1200 partyzantów stanęło przeciwko 30 tys. żołnierzom niemieckim. Wynik bitwy był łatwy do przewidzenia. Wielu niewinnych Polaków zginęło. Jesteśmy tu dziś dlatego, aby ofiarować naszą modlitwę za tych, którzy zginęli walcząc za naszą Ojczyznę, aby im podziękować i okazać szacunek, zatroszczyć się o to, aby tamte wydarzenia zostały zarówno w naszej pamięci, jak i młodszych pokoleń. Musimy sobie również uświadomić, jakie są nasze obowiązki wobec Polski i zrozumieć sens słów wiara, służba, patriotyzm i odwaga – tłumaczył.

Reklama

Centralnym punktem uroczystości był przemarsz na cmentarz partyzancki, na którym pochowanych jest ok. 300 poległych polskich żołnierzy. Tam odbył się Apel Poległych i oddano salwę honorową. Przybyłe delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem poświęconym żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego.

– Musimy dbać o naszą narodową pamięć historyczną – tłumaczył w rozmowie płk Marek Kwiecień. – Jeżeli chcemy żyć normalnie i w normalnym kraju, to musimy znać swoją historię. Dlatego takie wydarzenia, jak te w Osuchach są niezwykle ważne, tym bardziej, że im dalej w czasie, tym coraz mniej naocznych świadków i większa obojętność wobec tej historii. Patrząc na ten cmentarz mogę powiedzieć, że czuję wielki podziw dla tych ludzi, bo ileż takiej wewnętrznej motywacji musieli mieć ci chłopcy, przebywając w tak trudnych warunkach i będąc w tak wielkim niebezpieczeństwie, by realizować te wzniosłe ideały – powiedział.

Rodzina i patriotyzm

Reklama

Na uroczystości przybył ks. Paweł Bartoszewski, wnuk dowódcy oddziału partyzanckiego AK, Konrada „Wira” Bartoszewskiego. W rozmowie wyjaśniał, czym podyktowana jest jego obecność w Osuchach. – Przyjeżdżam tutaj przede wszystkim dlatego, że to miejsce jest mi bliskie, gdyż to właśnie tutaj walczył mój dziadek, który tu przebijał się, był dowódcą tego oddziału, który przebijał się pod Osuchami. Ponadto tutaj są również moi przyjaciele, ludzie, których poznałem dzięki dziadkowi, przez działalność związaną z upamiętnianiem tego wydarzenia i tego czasu. Ale to też jest patriotyzm, gdyż rodzina łączy się z patriotyzmem bezpośrednio, cieszy mnie zawsze, kiedy mogę tutaj być, gdy widzę tyle ludzi, którzy chcą wciąż pamiętać i z tej pamięci wyciągać wciąż coś nowego do swojego życia – zaznaczał.

Konkurs, koncert, rekonstrukcja

Podczas uroczystości w Osuchach wręczono również nagrody finalistom Powiatowego Konkursu Wiedzy o Armii Krajowej i Batalionach Chłopskich na Ziemi Biłgorajskiej. Na zakończenie odbyła się rekonstrukcja historyczna przygotowana przez Grupę Rekonstrukcji Historycznej „WIR” z Biłgoraja oraz koncert utworów patriotycznych w wykonaniu wojskowej orkiestry dętej. Uroczystościom towarzyszyły także wystawy historyczne w Domu Pamięci oraz promocje publikacji o tematyce historycznej, poczty sztandarowe oraz reprezentanci władz państwowych i samorządowych, przedstawiciele Wojska Polskiego, organizacji kombatanckich, instytucji państwowych, harcerze oraz reprezentanci placówek oświatowych i stowarzyszeń.

Organizatorami uroczystości byli: Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Zamość, Ogólnopolski Związek Żołnierzy Batalionów Chłopskich, 3. Zamojski Batalion Zmechanizowany, Lasy Państwowe Nadleśnictwo Józefów, starosta Biłgorajski, wójt gminy Łukowa, parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Łukowej oraz Gminny Ośrodek Kultury w Łukowej. Do uczestników uroczystości okolicznościowe listy wystosowali m.in. wicepremier Jacek Sasin oraz szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Patronat medialny objęła zamojsko-lubaczowska edycja Niedzieli.

2021-07-14 12:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polska ich Marzeń

Niedziela przemyska 47/2019, str. 1-2

[ TEMATY ]

święto niepodległości

abp Adam Szal

uroczystości

Patryk Szałaj

To oni przekażą dalej ideę Niepodległej

To oni przekażą dalej ideę Niepodległej
Trzeba (…) odbudować szkołę będącą jednym z istotnych środowisk wychowawczych. Szkołę, która jest realizacją myśli i pragnień, obowiązków rodziców mających naturalne prawo do wychowania swoich dzieci. Oby współpraca tych środowisk, jakimi są rodzina, szkoła, państwo, Kościół, służyły dobru dzieci i młodzieży – apelował abp Adam Szal, metropolita przemyski w homilii podczas Eucharystii w archikatedrze rozpoczynającej 11 listopada przemyskie obchody 101. rocznicy Odzyskania Niepodległości. Hierarcha wyjaśnił, że jesteśmy odpowiedzialni za budowę naszej Ojczyzny i jednocześnie wskazał punkty, które w tym dziele są niezwykłą pomocą. – Trzeba wrócić do prawdy, do sprawiedliwości, do uczciwości, do rzetelnego dialogu. Trzeba także odbudowywać podstawowe komórki naszego życia, zadbać o odbudowę i umocnienie naszych rodzin. Trzeba zadbać o to, aby życie było szanowane od poczęcia aż do naturalnej śmierci, aby nikt nie czuł się zagrożony, że przyjdzie ktoś i zabierze mu życie – mówił arcybiskup.
CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny kraj zezwoli na prześladowania katolików? Hiszpania planuje zmiany w kodeksie karnym

2025-01-13 12:49

[ TEMATY ]

Hiszpania

prześladowania

Pomoc Kościołowi w Potrzebie/www.pkwp.org

W piątek 10 stycznia grupa posłów z Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (Partido Socialista Obrero Español, PSOE) przedstawiła propozycję usunięcia z kodeksu karnego penalizacji przestępstwa obrazy uczuć religijnych.

Przedstawiona propozycja, jeśli miałaby zostać zatwierdzona, przewiduje zniesienie obowiązującego w Hiszpanii artykułu 525 prawa karnego, według którego każdy, kto działając z zamiarem bezpośrednim wyśmiewa publicznie (zarówno na piśmie, jak i w każdy inny sposób) dogmaty lub ceremonie religijne, podlega karze grzywny lub pozbawienia wolności od 8 do 12 miesięcy. Wspomniane prawo chroni także osoby niewierzące w przypadku, jeśli zostaną publicznie obrażone z powodu braku przyznawania się do jakiejkolwiek religii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję