Pierwszy raz ze Szkołą Katechistów spotkałem się podczas pracy na misjach w Boliwii, kiedy to w mojej niewielkiej parafii współpracowałem z dwudziestoma świeckimi katechistami. Zachwycali mnie oni swoją postawą, a szczególnie dumą, że ukończyli szkołę katechistów w mieście Cochabamba, gdzie zdobyli wykształcenie teologiczne, biblijne i pedagogiczne. To doświadczenie pokazało mi, że Szkoła Katechistów jest doskonałym narzędziem w przygotowaniu kompetentnych współpracowników świeckich, którzy mogą wraz z proboszczem podjąć pracę apostolską w parafii.
W Polsce ten z gruntu misyjny pomysł na kształcenie katechistów dopiero raczkuje, choć nie jest nowy. Pierwsza Szkoła Katechistów powstała w Poznaniu, a kolejna w Katowicach. W Łodzi abp Grzegorz Ryś powołał ją do istnienia w 2019 r. Zatem archidiecezja łódzka ma wszystkie predyspozycje do tego, by być w grupie debiutantów w tej dziedzinie, tym bardziej że w diecezji pracuje stosunkowo niewielu księży, a świeccy czują się bardzo zmotywowani do zaangażowania w swoich parafiach. Świadczy o tym fakt, że na pierwszy cykl studiów zgłosiło się ok. 120 osób z ok. 70 parafii. Po dwóch latach formacji osiemdziesięcioro z nich otrzymało dyplom ukończenia szkoły i oficjalną misję kanoniczną od metropolity łódzkiego do pełnienia swojej posługi w parafiach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jaka to będzie posługa? Odpowiedzi na to pytanie udziela nam papież Franciszek, który wpisuje katechistów w dzieło ewangelizacji w parafii i wskazuje na takie posługi, jak: prowadzenie parafialnej katechezy kerygmatycznej i mistagogicznej; formowanie do słuchania słowa Bożego; towarzyszenie duchowe; posługiwanie charyzmatyczne; niesienie Ewangelii „od osoby do osoby”; modlitwa z chorymi; organizowanie wolontariatu na rzecz potrzebujących.
Pierwsi absolwenci łódzkiej Szkoły Katechistów stanowią bardzo różnorodną społeczność, gdyż wśród nich są osoby z wyższym wykształceniem, ale też osoby, które swoją edukację zakończyły na maturze. Są nauczyciele i rolnicy, przedsiębiorcy i urzędnicy, ludzie ze wsi, z miast, studenci i emeryci. Cechuje ich zapał do głoszenia Ewangelii i chęć uczenia się. Jest w nich zwyczajny głód wiedzy i umiejętności, które chcą zdobyć, by podjąć pracę ewangelizacyjną w swoich parafiach.
Papież Franciszek, pisząc o posłudze katechetów i katechistów, podkreślił, że bycie katechistą jest charyzmatem i ma służyć „przekazywaniu nauczania Apostołów oraz Ewangelistów w formie bardziej naturalnej, ciągłej oraz powiązanej z różnymi okolicznościami życia”.
We wrześniu rusza kolejny nabór kandydatów do Szkoły Katechistów tak, by każda parafia mogła oddychać dwoma płucami: posługą sakramentalną księży i charyzmatyczną świeckich.