W katedrze w Kamieniu Pomorskim w Eucharystii pod przewodnictwem abp. Andrzeja Dzięgi, diamentowy jubileusz kapłaństwa obchodził ks. kan. Kazimierz Podgórski.
Święty Jan Maria Vianney powiedział: „Kapłaństwo jest naprawdę czymś bardzo wielkim”.
Dostojny jubilat urodził się 5 lipca 1938 r. w Tucholi. Po ukończeniu szkoły podstawowej i średniej swoją przyszłą drogę chciał związać ze Zgromadzeniem Księży Chrystusowców. Odczytując życiowe powołanie swoje kroki skierował jednak do Wyższego Seminarium Duchownego w Gościkowie-Paradyżu.
Po formacji seminaryjnej został wyświęcony na kapłana w Słupsku 14 maja 1961 r. Jako neoprezbiter został mianowany wikariuszem w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Trzebiczu. Następnie posługę wikariuszowską sprawował w Ośnie Lubuskim oraz w Tucznie Krajeńskim. W 1973 r. został mianowany proboszczem nowopowstałej parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Pilchowie z zadaniem organizacji parafii w Tanowie. W latach 1980-90 pełnił urząd proboszcza we wspólnocie w Przybiernowie, w latach 1990-94 w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Zajezierzu, a w latach 1990 –2002 w parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Klępiczu. W 2002 r. został przeniesiony w ramach pomocy duszpasterskiej do parafii Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Morza w Świnoujściu. W 2008 r. zamieszkał w Domu Kapłańskim przy parafii św. Ottona w Kamieniu Pomorskim wspierając swoją posługą duszpasterstwo katedralne.
Reklama
Jako wotum dziękczynne obchodzonego jubileuszu ks. kanonik ufundował do katedry kamieńskiej dzwon o imieniu „Św. Otton” z okazji 900. rocznicy misji św. Ottona na Pomorzu Zachodnim. Dzwon został wykonany przez firmę ludwisarską Zbigniewa Ludwika Felczyńskiego z Taciszowa.
Uroczystościom jubileuszowym ks. kan. Kazimierza Podgórskiego przewodniczył abp. Andrzej Dzięga, w obecności kapłanów dekanatu oraz parafian. Przed Eucharystią sylwetkę jubilata przedstawił dziekan kamieński ks. kan. Dariusz Żarkowski. Następnie abp. Andrzej Dzięga przewodniczył obrzędowi konsekracji dzwonu. – Prastara katedra kamieńska, która wyrosła jako owoc rechrystianizacyjnej misji św. Ottona, która jest znakiem duchowej historii naszej ziemi pozyskuje nowy dzwon. A dzwon ten swoim dźwiękiem i konsekrowanym głosem, Tuba Dei, przypomina przez pokolenia, że jest Bóg na wieki. Przypomina i naszemu pokoleniu, że się odprawia Msza św., że dopóki choć jeden kapłan jest na tej ziemi, to źródło łaski sakramentalnej żyje. Przyjmij, prastara katedro kamieńska, ten nowy dzwon i niech dźwięk tego dzwonu zwołuje lud i uczy lud, i niech sprawia, że będzie żyła miłość w sercach i w życiu codziennym. Czcigodny ks. Kazimierzu, drogi jubilacie. (…) Ile razy będzie ksiądz stawał przy ołtarzu, aby odprawiać Mszę św. proszę mieć świadomość, że dzwon, który zwołuje na modlitwę lud Boży pozostaje dłużej niż księdza siły. Niech Bóg błogosławi całe kapłańskie życie Księdza.
Liturgiczny obrzęd konsekracji zakończył dźwięk dzwonu, rozpoczynający jednocześnie dziękczynną Eucharystię za 60 lat życia kapłańskiego ks. Kazimierza Podgórskiego. Po homilii abp Andrzej Dzięga poprowadził obrzęd odnowienia przyrzeczeń kapłańskich oraz wręczył ks. kan. Kazimierzowi krzyż jubileuszowy.
Wpatrując się w 60 lat posługi kapłańskiej ks. kan. Kazimierza Podgórskiego polecajmy go w naszych modlitwach upraszając potrzebnych sił na kolejne lata owocnej posługi duszpasterskiej. Wypraszajmy także nowe, liczne oraz święte powołania kapłańskie i zakonne, szczególnie dla naszej archidiecezji.
2021-06-01 09:29
Ocena:+10Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Zaufaliśmy Matce Bożej i nigdy się nie zawiedliśmy
Zaufaliśmy Matce Bożej i nigdy się nie zawiedliśmy - za 50 lat kapłaństwa dziękowali dziś na Jasnej Górze o. Izydor Matuszewski, były generał, przeor i kustosz Sanktuarium, a także o. Wojciech Tarka. Jubilaci Maryi dziękowali za swoje powołanie, a także za wszystkich wiernych spotkanych na drodze. Mszy św. w Kaplicy Matki Bożej przewodniczył o. Arnold Chrapkowski, generał Zakonu Paulinów.
- Przed wstąpieniem do Zakonu pielgrzymowałem na Jasną Górę, pamiętam, że długo wpatrywałem się w Obraz Matki Bożej i poczułem, że tutaj jest moje miejsce, tak narodziła się moja droga kapłańska i nigdy tej decyzji nie żałowałem - powiedział o. Izydor Matuszewski. Podkreślił, że od samego początku na jego drodze towarzyszyła mu Maryja i wie, że to dzięki Niej przetrwał.
17 września 1939 r. w Polsce rozpoczęła się okupacja sowiecka, która w niedługim czasie doprowadziła do ludobójstwa w Katyniu i masowych deportacji Polaków na Wschód. Świadomość tej tragedii określanej jako IV rozbiór Polski to moralne zobowiązanie współczesnych – zwłaszcza w czasie, kiedy Rosja znów zagraża Europie.
W połowie września 1939 roku Polska, walcząca z hitlerowskimi Niemcami, doświadczyła kolejnego ciosu. Na wschodnie tereny Rzeczypospolitej wkroczyła Armia Czerwona, realizując zdradziecki pakt Ribbentrop-Mołotow. Tego dnia rozpoczęła się kolejna faza tragedii narodu polskiego. Ponad połowa terytorium Rzeczypospolitej znalazła się pod okupacją ZSRR. Do niewoli trafiło blisko 250 tysięcy polskich jeńców. W aresztach NKWD najdłużej przetrzymywani byli oficerowie. Choć uwięzieni, trwali w wierności Ojczyźnie i zachowali honor żołnierza Rzeczypospolitej. Najwyższe władze Związku Sowieckiego uznały ich za nieprzejednanych, groźnych wrogów sowieckiego imperium i nakazały zamordować. To dzień, który w sercach wielu Polaków pozostaje głęboko zapisany jako symbol zdrady i niewyobrażalnej krzywdy, jaką przyniosła sowiecka napaść. Uczy też, co warte są traktaty z Rosją. Przecież 25 lipca 1932 r. w Moskwie podpisano polsko-sowiecki pakt o nieagresji. Miał jakoby wzmacniać międzynarodową pozycję Polski w Europie, szczególnie wobec Berlina. Stwarzał też warunki dla dalszej poprawy stosunków ze Związkiem Sowieckim. A siedem lat później został potajemnie złamany. Rosyjska zdrada pokazała Europie, że próba ułożenia się z Władzą Rosji (nieważne jaką międzynarodową nazwę posiada) wcześniej czy później kończy się tragicznie. Mimo to Europa po wojnie, po upadku ZSRR, nadal naiwnie ufała Rosji. W 1994 r. w Memorandum Budapeszteńskim podpisanym przez Stany Zjednoczone, Rosję i Wielką Brytanię kraje te zobowiązały się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Dokument wyraźnie stwierdzał, że mocarstwa nie zastosują "groźby lub użycia siły przeciw integralności terytorialnej bądź politycznej niezależności Ukrainy". Ponadto kraje te miały powstrzymać się od "przymusów ekonomicznych zmierzających do podporządkowania swoim własnym interesom" praw Ukrainy związanych z jej suwerennością. Co zostało z Memorandum pokazują codzienne doniesienia z bombardowania Ukrainy. Postanowienia w 2014 r. złamała Rosja, anektując należący do Ukrainy Krym i angażując się w konflikt w Donbasie.
Święty Franciszku, świat tęskni za Tobą, ikoną Chrystusa - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas obchodów jubileuszu 800. rocznicy otrzymania stygmatów przez św. Franciszka z Asyżu. Metropolita łódzki przewodniczył z tej okazji Mszy św. w warszawskiej parafii św. Antoniego z Padwy.
W homilii hierarcha odniósł się do słów Jezusa, zapisanych przez trzech Ewangelistów: „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje”. Zdanie to było jednym z trzech fragmentów Ewangelii, które tworzyły tzw. protoregułę - pierwszy zapis sposobu życia franciszkanów. Kard. Ryś zwrócił uwagę, że chodzi nie o niesienie swego krzyża raz, ale o jego codzienny wybór. Patrząc w świetle tego tekstu na życie św. Franciszka, zaznaczył, że był on stygmatykiem nie tylko przed dwa ostatnie lata swego życia. Otrzymał „wyjątkową łaskę” stygmatów dwa lata przed śmiercią, ale „to nie oznacza, że krzyż wyznaczał mu sposób życia jedynie przez ostatnie dwa lata”. Krzyż był dla niego „stałym punktem odniesienia od momentu nawrócenia”. Pokazał to, kiedy wykroił sobie pierwszy habit - krzyż w kształcie litery tau. Ten sam krzyż jest u końca jego życia w doświadczeniu stygmatów, gdy „został naznaczony na ciele Jezusowymi ranami”. Ale on te rany „wcześniej bardzo długo nosił w sobie, wewnątrz”, codziennie, „aż wreszcie ukazały się na jego ciele, na zewnątrz”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.