Neobarokowy, drewniany ołtarz św. Zyty jest polichromowany i złocony. Między dwoma kolumnami znajduje się obraz św. Zyty. W środku zwieńczenia nastawy jest ozdobny kartusz z monogramem Matki Bożej. Po bokach są ustawione dwie figury: św. Barbary i św. Łucji. Ołtarz jest dziełem Pawła Turbasa i powstał w latach 1904–1906. – Od ponad roku ołtarz przechodzi kapitalny remont. Zdemontowane elementy snycerki trafiły do krakowskiej pracowni Aleksandra Piotrowskiego „Rearte”, gdzie zostały poddane gruntownej konserwacji. Natomiast mensa ołtarza pozostała w katedrze i była odnawiana na miejscu. Mieliśmy takie założenie, że remont miał być zakończony na Wielkanoc 2020 r., ale z powodu pandemii i kwarantanny, którą przechodzili kolejni pracownicy, tempo prac uległo nieznacznemu opóźnieniu – wyjawia kulisy renowacji ks. Jan Gaik, proboszcz parafii katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu.
Reklama
Święta Zyta nie pochodzi z Polski, jak się powszechnie uważa. Urodziła się w Monsagrati k. Lukki w Toskanii we Włoszech ok. 1218 r. Jej rodzice byli biednymi rolnikami. Nie zostawili swoim dzieciom żadnego majątku, ale za to zapewnili im głęboko religijne wychowanie. Dość powiedzieć, że jej siostra została zakonnicą u cystersek, brat zaś pustelnikiem. Zyta już w dwunastym roku życia musiała iść na służbę do zamożnej rodziny Fatinellich. Wszystkie swoje służebne, ciężkie obowiązki kierowała do Jezusa, Maryi i Józefa. Cicha, sumienna, pracowita, prowadziła życie surowe. Spała na gołej ziemi. Latem i zimą chodziła bez obuwia. Codziennie, nim wszyscy wstali, udawała się do pobliskiego kościoła św. Frediana, by wysłuchać Mszy św. i przyjąć Komunię św. Wiele nocy spędziła na modlitwie, często pościła o chlebie i wodzie. Dopiero po je śmierci odkryto, że nosiła pod ubraniem gruby sznur pokutny. Wszystkie swoje skromne oszczędności rozdawała potrzebującym. Biografowie Zyty informują, że Pan Bóg często wynagradzał jej miłosierdzie cudami. Zdarzyło się raz, że gdy przerwała pracę w kuchni, by rozdać jałmużnę ubogim, zawistna służba doniosła państwu, że ich przełożona zaniedbuje obowiązki. Jak głosi podanie, gdy weszli oni do kuchni, ujrzeli anioły uwijające się przy pieczeniu chlebów. Odtąd Zyta miała otrzymywać regularnie pewną kwotę na wsparcie ubogich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zyta była obdarzona także darem kontemplacji i ekstaz. Zmarła po krótkiej chorobie 27 kwietnia 1272 r. Jej pogrzeb zgromadził ogromną liczbę mieszkańców. Pomimo iż była z pochodzenia prostą chłopką, a całe życie spędziła na służbie domowej, została pochowana uroczyście w kościele św. Frediana.
O tym, jak sławna była w owym czasie, świadczy ustęp z Boskiej komedii, w którym toskański poeta nazywa Lukkę „grodem Zyty”. W roku 1652 dokonano ekshumacji zwłok na potrzeby procesu kanonizacyjnego – ciało Zyty było nienaruszone. Do chwały ołtarzy wyniósł ją papież Innocenty XII w 1696 r., zaś Ojciec Święty Pius XI ogłosił ją patronką Lukki i służby domowej.
Jest również czczona jako patronka ubogich dziewcząt oraz kelnerów i kelnerek. W ikonografii św. Zyta przedstawiana jest z dzbanem, w którym woda przemieniła się w cudowny sposób w wino. Bywa ukazywana w fartuchu pełnym kwiatów, w które zamienił się chleb niesiony ubogim. Jej atrybutem są: klucze, chleb, dzban i lilia.