Ksiądz Stanisław Łopaciński zmarł w 93. roku życia, do końca pełniąc posługę kapłańską. Spoczął na cmentarzu parafialnym, w grobie kapłańskim, przy ul. Szybikowej w Czeladzi. W testamencie, jaki zostawił, napisał m.in.: „Wdzięczny jestem Bogu za łaskę długiego życia i dar kapłańskiego powołania. Przepraszam wszystkich, którym kiedykolwiek i czymkolwiek sprawiłem przykrość, równocześnie wyrażam wielką wdzięczność moim rodzicom za przykładne wychowanie religijne i pomoc w dobrowolnie obranej drodze życia. Proszę o pamięć w modlitwach (...)”.
– Bardzo żałuję, że nie poznałem nigdy bliżej mojego poprzednika. Ale widać po tym co zostawił w parafii, że był bardzo dobrym proboszczem. Dlatego systematycznie modlimy się za jego duszę i dbamy o jego grób na naszym cmentarzu – powiedział ks. Józef Handerek, proboszcz parafii w Czeladzi-Piaskach. Ks. Łopaciński zapisał się w historii Czeladzi jako człowiek o niezwykle otwartym sercu, wrażliwy na potrzeby bliźniego. Do dziś parafianie przekazują sobie opowieść o tym, jak ks. Stanisław obdarował bliższych i dalszych współpracowników złotymi monetami, które kiedyś sam otrzymał. – Dwie monety dostała od ks. Łopacińskiego moja babcia. Gdy umierała, przekazała je mnie. Dziś żałuje, że sprzedałem je w sklepie numizmatycznym, bo dziś byłaby to wspaniała pamiątka, ale wówczas byłem młodym człowiekiem i potrzebowałem gotówki – opowiada pan Mariusz.
Ks. Stanisław Łopaciński urodził się 17 kwietnia 1908 r. w Piotrkowie Trybunalskim. Po maturze zdanej w 1928 r. w Państwowym Gimnazjum im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie Trybunalskim, wstąpił do Częstochowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie i rozpoczął studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Święcenia kapłańskie otrzymał 4 czerwca 1933 r. w sanktuarium na Jasnej Górze z rąk biskupa częstochowskiego Teodora Kubiny. Przez całe kapłańskie życie był związany z Zagłębiem. Pierwszą parafią, w jakiej przyszło mu pracować, była wspólnota Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu. To właśnie w tej parafii, wraz z członkami Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej, co tydzień wydawał czterostronicowy dodatek do tygodnika Niedziela. Nakład pisma sięgał 1200-1500 egzemplarzy tygodniowo, co nawet dziś jest wynikiem rewelacyjnym, a przecież wówczas nie było ani komputerów, ani aparatów cyfrowych, ani sieci internetowej. Wszystko to wymagało wielkiego poświęcenia, entuzjazmu i pracowitości. Następnie ks. Stanisław Łopaciński został administratorem parafii św. Józefa w Dąbrowie Górniczej. A od 25 grudnia 1948 do przejścia na zasłużoną emeryturę w 1989 r. pełnił funkcję proboszcza parafii Matki Bożej Bolesnej w Czeladzi-Piaskach. Jak łatwo obliczyć, był proboszczem na Piaskach przez 41 lat. Przez ten czas dął się poznać jako wyśmienity duszpasterz, kaznodzieja, gospodarz i spowiednik. 23 września 2000 r., w Roku Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa, ks. Stanisław został wyróżniony Medalem Mater Verbi nadawanym przez redakcję Tygodnika Niedziela za – jak czytamy w laudacji – pierwszą redakcję zagłębiowskiego dodatku Niedzieli oraz ciągły i żywy kontakt z redakcją, wnikliwość i kompetencje dziennikarskie godne naśladowania. To oczywiście nie jedyne wyróżnienie, jakie otrzymał kapłan. Przed II wojną odznaczony został Srebrnym Krzyżem Zasługi za pracę społeczną w chrześcijańskich związkach zawodowych. A w czasie pontyfikatu papieża Pawła VI otrzymał tytuł Kapelana Honorowego Jego Świątobliwości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu