Wojciech żył w drugiej połowie X stulecia. Był Czechem z pochodzenia, niemniej jednak można o nim powiedzieć, że był obywatelem Europy, którą bardzo dobrze znał, bo wiele po niej podróżował. Był świetnie wykształconym duchownym, choć początkowo miał zostać rycerzem. Jako że pochodził z możnego rodu Sławnikowiców, utrzymywał zażyłe relacje z tzw. wielkimi tego świata – zarówno w kręgach świeckich, jak i kościelnych, również papieskich. Nigdy jednak nie zaniedbywał ludzi gorzej od siebie sytuowanych, troszczył się o nich, o czym świadczą jego biografowie.
Żył 41 lat, w bardzo burzliwych czasach. Został biskupem Pragi (pierwszym narodowości czeskiej) w wieku 27 lat. Był też benedyktynem.
Z naszego punktu widzenia najbardziej interesujące są jego dzieje związane z Polską. Przybył tu na zaproszenie księcia Bolesława Chrobrego (967 – 1025), naszego przyszłego pierwszego króla. Bardzo chciał pracować wśród pogan, dlatego też udał się w misyjną podróż do Prus. Towarzyszyli mu m.in. jego brat Radzim (późniejszy błogosławiony) oraz żołnierze Bolesława jako eskorta. Było to wczesną wiosną 997 r. Przyszły męczennik jednak odprawił wojów. Nie chciał ich obecnością zrażać do wiary ludzi, których nawracał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Na bezbronnych misjonarzy, być może w okolicach dzisiejszego Elbląga, rzuciła się zgraja uzbrojonych rzezimieszków. Zamordowano go 23 kwietnia (to również dzień jego liturgicznej uroczystości). Polski władca wykupił ciało męczennika od Prusów. Papież Sylwester II (945 – 1003) ogłosił go świętym jeszcze przed 999 r. (to pierwsza kanonizacja w dziejach Kościoła, której dokonał pontyfik; wcześniej czynili to biskupi danych miejsc).
Można powiedzieć, że za przyczyną św. Wojciecha w 1000 r. odbył się słynny zjazd gnieźnieński. Powstały też diecezje: krakowska, kołobrzeska i wrocławska. Podlegały one również powołanej wtedy do istnienia metropolii gnieźnieńskiej. Kult św. Wojciecha rozszerzył się na Czechy, Węgry i inne europejskie kraje.
Jego relikwie są przechowywane m.in. w Gnieźnie. To – obok Najświętszej Maryi Panny, św. Stanisława, biskupa i męczennika – główny patron Polski. Jest on też patronem m.in. archidiecezji gnieźnieńskiej czy gdańskiej, a także np.: Gniezna, Trzemeszna i Serocka.
O jego życiu opowiada 18 płaskorzeźb na słynnych, wykonanych z brązu, drzwiach gnieźnieńskiej katedry. Sztuka przedstawia go jako biskupa. Jego atrybuty to m.in.: orzeł, wiosło i włócznie.
Św. Wojciech, biskup i męczennik
ur. ok. 956 r. zm. 23 kwietnia 997 r.