Z ogromnym smutkiem i żalem przyjęliśmy informację o śmierci ks. prał. Adama Myszkowskiego, wieloletniego proboszcza parafii w Wielkiej Woli – Paradyżu i dziekana dekanatu żarnowskiego w diecezji radomskiej. Wspaniałego człowieka, duchowego przewodnika i wielkiego przyjaciela Ceramiki Paradyż.
Do końca wszyscy wierzyliśmy, że mimo tragicznej w skutkach napaści wygra on walkę o życie i odzyska siły. Jak jednak mawiał św. Antoni: „Nic pewniejszego od śmierci: nic bardziej niepewnego od jej godziny”. Ku wielkiemu smutkowi nas wszystkich, po dwutygodniowej hospitalizacji na skutek dotkliwego pobicia, 17 marca kapłan zmarł w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Łodzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ksiądz Adam Myszkowski w 1992 r. został proboszczem parafii w Wielkiej Woli – Paradyżu. Od początku swojej posługi interesował się firmą i jej pracownikami. Kamieniem milowym w naszej przyjaźni był 1995 r., kiedy to ks. Adam wspierał Ceramikę Paradyż i uczestniczył w uroczystościach poświęcenia zakładu Wielka Wola przez Jego Ekscelencję Księdza Biskupa Stefana Siczka. I tak się stało, że każdy z kolejnych czterech zakładów poświęcany był przy aktywnym udziale ks. Adama. Z jego obecnością związanych jest również wiele innych ważnych wydarzeń z historii Ceramiki Paradyż: otwarcie salonu i jego rozbudowa, modernizacje zakładów, coroczne Dni Ceramika i Msze św. w intencji pracowników czy spotkania opłatkowe. Niezależnie od charakteru uroczystości wspierał nas, dzielił się z nami słowem Bożym i uświadamiał nam potęgę Pisma Świętego.
Ksiądz Prałat był człowiekiem bardzo skromnym, pełnym wewnętrznego spokoju i dobroci. Pełniąc przez wiele lat posługę duchową w naszym regionie, był bez reszty oddany i pomocny drugiemu człowiekowi. Nam ks. Adam zapisze się w pamięci przede wszystkim jako serdeczny przyjaciel i duchowy przewodnik naszej ceramicznej rodziny. Zawsze skupiony, ale uśmiechnięty, zawsze pomocny, zawsze uważnie słuchający. Prawdziwy przyjaciel nas wszystkich.
Działalność śp. ks. Adama Myszkowskiego to piękne świadectwo kapłańskiego życia i dar, z którego możemy czerpać. Jego pracowitość i umiłowanie wiary są wzorem, a jego homilie na zawsze pozostaną w naszych sercach. Dobry Bóg wezwał ks. Adama do siebie, ale pozostawił w naszej pamięci jego wizerunek jako człowieka pełnego serdeczności i otwartości na ludzkie sprawy.
Księże Adamie, wyrażamy ogromną wdzięczność za przyjaźń, wspólnie spędzone chwile i wszystkie lata, w których służyłeś nam dobrą radą. Dziękujemy za to, że byłeś z nami, Drogi Kapelanie!
Ksiądz Adam Myszkowski (1952 – 2021) – został 2 marca ciężko pobity przed plebanią kościoła w Wielkiej Woli – Paradyżu. Konieczna okazała się operacja.jednak duchowny nie odzyskał przytomności.
Po 2 tygodniach walki zmarł. W związku z pobiciem policja zatrzymała 47-letniego mężczyznę, który od 20 lat był kościelnym. Usłyszał on zarzut usiłowania zabójstwa. Motywu działania nie podano do wiadomości. Ksiądz Myszkowski został pochowany na cmentarzu w rodzinnej miejscowości – w Radoszycach. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, a ostatnią część liturgii pogrzebowej poprowadził biskup radomski Marek Solarczyk.
Red.