Reklama

Niedziela Świdnicka

Pascha to przemiana

Czas rekolekcji to prawdziwe święto, uczta dla zmysłów i duszy. W tym okresie doświadczamy w sposób szczególny wiary, pracujemy nad niedoskonałościami, integrujemy w całość przeciwieństwa i oswajamy lęki, czyli ufamy.

Niedziela świdnicka 13/2021, str. IV

[ TEMATY ]

rekolekcje

Pascha

Par. św. Aniołów Stróżów, Wałbrzych

Ks. kan. Jan Tracz

Ks. kan. Jan Tracz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 7-9 marca br. odbyły się w wałbrzyskiej kolegiacie rekolekcje wielkopostne, które poprowadził ks. kan. Jan Tracz. Apostołował zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci, a jego kazania trafiały wprost do serca człowieka.

Wiara to podstawa

Przytaczając przykłady różnych postaci biblijnych, kapłan ukazywał prawdziwe oblicze człowieka – niedoskonałej istoty stworzonej na wzór i podobieństwo Boga. – Zadajmy sobie pytanie, czy w nas samych odnajdujemy ich cechy: żyjącej w ciągłym pośpiechu Marty, wybiegającej myślami daleko od tego, co tu i teraz, wybiórczo patrzącego na dogmaty wiary Greka z Aten, braku pragnienia wiary u Szymona czującego przymus praktyk religijnych, wstydliwego Nikodema, który boi się pokazać swoje prawdziwe oblicze, czy też faryzeusza działającego bez zrozumienia i na pokaz – zachęcał wiernych do refleksji nad sobą rekolekcjonista.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podstawa to relacja

W kolejnych naukach ks. Jan zwracał szczególną uwagę na relacje z bliźnim w Bogu, czyli w miłości. – Panie, całe życie za Tobą podążałem, byłem Ci wierny, tak blisko Ciebie, w codziennej modlitwie, pokornie, pobożnie. A mimo to jestem nieszczęśliwy. Czuję się pusty. Moje życie jest smutne – mówił ks. Tracz, tłumacząc, że bez budowania dwustronnej relacji z Bogiem i drugim człowiekiem, życie traci sens. Nie pachnie, nie sprawia radości. Wypełniając codzienne obowiązki, w pogoni współczesnego świata, dostosowując się do oczekiwań innych, nosząc w sobie lęki, obawy i urazy, robiąc rzeczy na pokaz, działając wbrew wytyczonym zasadom i podważając dogmaty wiary, bez prawdziwego pragnienia nawiązania relacji, zapominamy o najważniejszym – o budowaniu trójstronnej relacji i nawiązaniu więzi z drugim człowiekiem, z bliźnim w Bogu.

Spowiedź to największa, zaraz po Eucharystii, łaska jaką otrzymujemy jako wierzący. Łaska spotkania Boga, Jezusa poprzez pośrednictwo kapłana.

Podziel się cytatem

Czas refleksji

Reklama

Rekolekcjonista opowiadał także o roli liturgii – o znaczeniu i wadze symboli, zachęcając do poszerzania wiedzy i świadomości czynionych gestów, wypowiadanych słów, prezentowanych postaw i zachowań. Zachęcał do refleksji nad sobą, swoim życiem doczesnym i rozwojem duchowym. Przed Mszą św. odbyła się spowiedź – największa, zaraz po Eucharystii, łaska jaką otrzymujemy jako wierzący. Łaska spotkania Boga, Jezusa poprzez pośrednictwo kapłana. Ks. Tracz zachęcał wiernych do skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania. Tłumaczył też, czym jest dla nas Pascha: – Pascha Chrystusowa, to najważniejsze święto dla katolików. Wiara w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa jednoczy zwaśnionych i daje początek nowemu. To odejście złego, a nadejście dobrego czasu.

To zmiana. Zmiana w nas samych, która dokonuje się dzięki zmartwychwstałemu Jezusowi Chrystusowi. Sakrament pokuty i pojednania pozwala nam na dokonanie się pełnej przemiany w nas samych poprzez Jezusa – tłumaczył ks. kan. Jan Tracz.

2021-03-23 19:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życzenia przewodniczącego KEP dla Żydów z okazji Paschy

[ TEMATY ]

Żydzi

abp Stanisław Gądecki

Pascha

Karol Porwich/Niedziela

Abp Stanisław Gądecki

Abp Stanisław Gądecki

Pascha jest świętem wolności i nadziei. W dzisiejszych czasach pandemii także potrzebujemy nadziei na wyzwolenie od niebezpieczeństwa śmierci, które ostatecznie może nam dać sam Bóg miłosierny, o którego zmiłowaniu tak wiele mówi hagada paschalna – napisał przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki w liście do wspólnoty żydowskiej z okazji świąt paschalnych przesłanym na ręce rabina Michaela Schudricha, Naczelnego Rabina Polski.

Publikujemy treść życzeń:

CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz „kołem ratunkowym”

Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim.
W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym.
Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła.
Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza).
Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”.
Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć.

Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego! Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać?
Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania.
Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko utrapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz cierpienie, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.

CZYTAJ DALEJ

Działania organów ścigania wobec 2 duchownych po zawiadomieniu przez władze kościelne

2024-07-16 15:01

[ TEMATY ]

wykorzystywanie

Adobe Stock

Sąd Rejonowy w Zamościu zdecydował we wtorek o tymczasowym aresztowaniu b. dyrektora Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży (ŚDM) i b. diecezjalnego duszpasterza akademickiego w Radomiu, ks. Mariusza W. Kapłan usłyszał zarzuty związane z wykorzystywaniem seksualnym młodych kobiet. Proces zakonnika o. Polikarpa N., oskarżonego przez prokuraturę o przestępstwa o charakterze seksualnym wobec małoletnich, rozpoczął się we wtorek przed Sądem Okręgowym w Elblągu. Postępowanie toczy się za zamkniętymi drzwiami - poinformował Sąd Okręgowy w Elblągu. Działania organów ścigania wobec tych 2 duchownych toczą się po zawiadomieniu przez władze kościelne.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Rafał Kawalec poinformował PAP, że śledczy w poniedziałek złożyli wniosek o tymczasowe aresztowanie Mariusza W., a we wtorek rano sąd podjął decyzję o zastosowaniu tego środka zapobiegawczego. Kapłan trafi do tymczasowego aresztu na trzy miesiące.

Prokuratura apeluje o zgłaszanie się ewentualnych innych osób pokrzywdzonych przez ks. W., które do tej pory nie zdecydowały się na ten krok.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję