W uroczystość św. Józefa, 19 marca, w kościele karmelitów w Lublinie odpustowej Mszy św. przewodniczył abp Stanisław Budzik. Jak podkreślił o. Piotr Nyk, przeor wspólnoty, w świątyni przy ul. Świętoduskiej Opiekun Pana Jezusa otoczony jest czcią od wieków. – W naszym kościele od czasu konsekracji w 1644 r. doznaje nieustannej czci. To najstarsza świątynia pod wezwaniem św. Józefa w Polsce – podkreślił. Wciąż gromadzą się w niej wierni, którzy wpatrując się w obraz św. Józefa proszą o orędownictwo w trudnych sprawach. W ciągu całego roku dniem modlitwy przez wstawiennictwo patrona jest środa.
Życie prostego cieśli z Nazaretu zostało wplecione w wielką przygodę Boga i człowieka. Jak w homilii wyjaśniał abp Stanisław Budzik, św. Józef jest patronem zwyczajnych ludzkich dróg, które prowadzą do nieba. – Święty Józef przemawia do nas przez milczenie. Wskazuje, że u Pana Boga nie liczą się ci, co głośno krzyczą, demonstrują i dopominają się o swoje kosztem innych; nie ci, którzy nie dopuszczają innych do głosu i mówią o sobie nawet wówczas, gdy nie mają wiele do powiedzenia; nie ci, którzy chełpią się swoimi osiągnięciami, nie dostrzegając wkładu drugiego człowieka w dobre dzieło. Święty Józef jest patronem ludzi cichych i milczących, których głos nie zawsze jest słyszany, ale którzy mimo to solidnie wypełniają swoje codzienne obowiązki – podkreślił pasterz. – Święty Józef przemawia do nas także przez gotowość słuchania; słuchać potrafi tylko ten, kto potrafi milczeć. W zgiełku i natłoku informacji trudno usłyszeć głos Boga i głos swojego sumienia. Święty Józef jest patronem tych, którzy słuchają Boga a nie ludzi, którzy nie biegną za głośną reklamą i kolorowym opakowaniem, ale szukają tego, co wewnątrz; którzy patrzą w serce człowieka. Przemawia przez wiarę, która wyrasta z milczenia i słuchania. Jest patronem tych, którzy wędrując przez życie nie tracą nadziei, że Bóg dając krzyże, daje też siłę do ich dźwigania. Jest patronem dnia powszedniego, wytrwałej pracy i solidnego wypełniania obowiązków – powiedział ksiądz arcybiskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu