Reklama

Niedziela Podlaska

Uratować życie

„Bronić życia i umacniać je, czcić je i kochać – oto zadanie, które Bóg powierza każdemu człowiekowi” – pisał św. Jan Paweł II w Evangelium vitae. Jak realizować to przesłanie?

Niedziela podlaska 13/2021, str. VII

Monika Kanabrodzka

Kamila Dębska

Kamila Dębska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie tak dawno byliśmy świadkami starcia cywilizacji życia z cywilizacją śmierci. Nie brakowało w przestrzeni publicznej agresywnych zachowań i obelżywych słów kierowanych w stronę osób opowiadających się za życiem. Minione wydarzenia skłaniają do głębszej refleksji i zachęcają do konkretnych czynów.

Obchodzony 25 marca Dzień Świętości Życia przypomina nam o nadrzędnej wartości życia ludzkiego. Swój sposób na propagowanie i solidaryzowanie się z życiem, tym najbardziej zagrożonym przedstawiają młode osoby należące do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czyny, nie słowa

Chcąc działać, a nie tylko mówić, podjęłam kolejną już w swoim życiu Duchową Adopcję Dziecka Poczętego. Inicjatywa polega na modlitwie w intencji poczętego dziecka zagrożonego aborcją. Każdego dnia przez dziewięć miesięcy modlimy się krótką modlitwą i jedną tajemnicą różańca św. Możemy w tej intencji ofiarować też dobre uczynki lub wyrzeczenia.

Reklama

Wyprzedzam wątpliwości osób, które martwią się, czy podołają. Bez obaw, świat poszedł na tyle do przodu, iż stworzona aplikacja, którą można pobrać na telefon, sprzyja w systematycznej modlitwie. Aplikację można pobrać za darmo na telefon, który zazwyczaj mamy przy sobie. Ponadto, możemy ustawić przypomnienie o modlitwie w wyznaczonej porze. Oprócz tego dostępne są rozważania różańcowe, krótka modlitwa, którą należy odmawiać przed tajemnicą, myśl dziecka, a w szóstym tygodniu życia, bicie serduszka dziecka. Podczas modlitewnej inicjatywy jesteśmy informowani, w którym tygodniu i miesiącu życia jest omadlane dziecko.

Mimo tego, że mam tylko, a może i aż 25 lat to jest to już moja 11 duchowa adopcja. Cieszę się, że nie tylko słowem, ale przede wszystkim czynem mogę bronić ludzkiego życia, do którego każdy z nas ma prawo i którego nikt nikomu nie powinien odbierać. Zachęcam wszystkich do odpowiedzenia we własnym sumieniu na pytanie: gdyby chodziło o twoje życie, nadal byłbyś/byłabyś za aborcją?

Kamila Dębska, KSM

Najlepszą ,,bronią” w walce o życie nienarodzonych jest Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego.

Podziel się cytatem

Dlaczego Duchowa Adopcja?

Każde życie ludzkie jest wyjątkowe, jedyne i niepowtarzalne. I każdy do tego życia ma prawo. W dzisiejszym świecie wiele osób opowiada się za wyborem i wolnością. Ja natomiast uważam, że aborcja to nie wybór, ale zabójstwo własnego dziecka. Według mnie tylko Bóg może dać życie i je odebrać. Dziecko w łonie matki to nie zlepek komórek, ale istota żywa, która posiada podstawowe prawo – prawo do życia. Uważam, że powinniśmy zatroszczyć się o tych najmniejszych, a zarazem najbardziej bezbronnych. O tych, którzy sami nie mogą się bronić. Dla mnie najlepszą ,,bronią” w walce o życie nienarodzonych jest Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego, którą podjęłam już kilka razy. Polega ona na tym, że przez dziewięć miesięcy codziennie odmawia się jedną tajemnicę różańcową oraz specjalną modlitwę w intencji nienarodzonego dziecka oraz jego rodziców. Głęboko wierzę, że taka modlitwa uratowała już niejedno dziecko, którego imię jest znane tylko Bogu. Myślę, że trzeba uczynić wszystko, aby ochronić życie poczęte. Oprócz modlitwy można także podjąć dodatkowe postanowienia w tej intencji. Warto przystąpić do Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego i z wiarą uratować kolejne dziecko.

Anna Żuromska, KSM.

2021-03-23 19:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Jerozolima: setki chrześcijan na Drodze Krzyżowej w Wielki Piątek

2025-04-18 14:12

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Jerozolima

Wielki Piątek

Adobe Stock

Setki chrześcijan różnych wyznań zgromadziło się w Wielki Piątek na tradycyjnej procesji Drogi Krzyżowej na Starym Mieście w Jerozolimie. Przy letniej pogodzie pielgrzymi przeszli wzdłuż Via Dolorosa, aby modlić się przy 14. stacjach męki Jezusa, od wyroku do ukrzyżowania i grobu. Z powodu wojny wśród uczestników było znacznie mniej zagranicznych grup pielgrzymkowych niż w poprzednich latach.

Od wczesnych godzin porannych wierni różnych Kościołów, często niosący misternie zdobione krzyże, szli ulicami jerozolimskiego Starego Miasta. Procesje Drogi Krzyżowej rozpoczęli licznie zgromadzeni etiopscy chrześcijanie, a następnie wierni grecko-prawosławni, którzy wyruszyli z dużym opóźnieniem. Następnie katolicy obrządku łacińskiego dołączyli do franciszkanów. Za nimi podążali arabskojęzyczni katolicy jerozolimscy. Izraelska policja zabezpieczyła trasę, która zakończyła się przy Bazylice Grobu Pańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

2025-04-19 07:50

[ TEMATY ]

Getto Warszawskie

commons.wikimedia.org

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję