W roku 100-lecia urodzin założyciela Ruchu Światło-Życie, lubelska oaza przygotowała szereg projektów, które przybliżają postać ks. Franciszka Blachnickiego. W nurt spotkań wpisała się Msza św. celebrowana w archikatedrze lubelskiej 27 lutego pod przewodnictwem bp. Mieczysława Cisło.
W 34. rocznicę śmierci za dar życia tego wyjątkowego kapłana dziękowali przedstawiciele ruchu z wszystkich gałęzi oazy: dzieci, młodzież, rodziny, osoby życia konsekrowanego i kapłani. – Wszyscy jesteśmy z niego. Dzięki jego zasłuchaniu w życie i nauczanie Kościoła mógł powstać Ruch Światło-Życie z całym bogactwem – podkreślił ks. Jerzy Krawczyk, archidiecezjalny moderator. – Ideały ks. Franciszka są bliskie naszym sercom, pomagają wzrastać i prowadzą przez codzienność ku dojrzałości chrześcijańskiej. Dzięki naszemu ojcu założycielowi wiemy, że każdy z nas ma swoją własną drogę do świętości, którą powinien odkryć i realizować w Kościele – zapewnili Renata i Józef Nowakowie, para diecezjalna Domowego Kościoła.
Podczas Liturgii bp Mieczysław Cisło podzielił się ze zgromadzonymi świadectwem osobistego spotkania z ks. Blachnickim. Biskup senior jako kleryk przygotowywał pracę magisterską poświęconą wiedeńskiemu teologowi, o którym w pracy doktorskiej pisał założyciel oazy. Kontaktom sprzyjała obecność ks. Blachnickiego w Lublinie, który na Sławinku realizował swoje pierwsze oazowe pomysły. – Święci chodzą po lubelskiej ziemi. Święci są wśród nas; nie stają się nimi dopiero w niebie, ale już tu, na ziemi – powiedział pasterz, zachęcając do rachunku sumienia z postępów czynionych na drodze wzrastania w świętości. Jak podkreślił, najlepszym sposobem jest praktyczna realizacja przykazania miłości. – Miłość jest czynieniem swojego życia bezinteresownym darem dla Boga przez człowieka – powiedział ksiądz biskup, wskazując na przykład ks. Blachnickiego, który w zawierzeniu Bogu i Niepokalanej pracował nad wychowaniem ludzi zmieniających świat czynami miłości.
Kolejna jubileuszowa stacja już w sobotę 20 marca. W sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej w Lublinie Mszy św. w setną rocznicę urodzin ks. Blachnickiego przewodniczyć będzie abp Stanisław Budzik. Więcej informacji na www.lublin.oaza.pl .
– Oj tam, oj tam, że jesteś nie nasz – mówi 21-letni Kacper i zachęca do wejścia do środka. Nieśmiały z natury, w końcu się decyduję. Kilka dni później idziemy do salki na spotkanie.
Na miejscu tłum młodych z kapłanem. Informuję go, że chciałbym napisać artykuł. – Witaj, bracie, cieszę się, że tu przyszedłeś – pozdrawia mnie niezwykle serdecznie, a ja, oszołomiony, wracam na miejsce. Saletyn zaczyna przemawiać, po czym wszyscy, chodząc między stołami chyba przez 2 godziny, składamy sobie życzenia. Niektórzy modlą się wspólnie. Jestem w szoku, dotąd myślałem, że młodzi wierzący to wymierający gatunek... Tak oto poznałem oazę Ruchu Światło-Życie w parafii Matki Bożej Saletyńskiej w Krakowie.
Postacie polskich bohaterów nadal nie wróciły na wystawę główną Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Ich miejsce zajęły między innymi rosyjskie ofiary wojny. Przed budynkiem zbierają się protestujący i mówią o skandalu - informuje Radio Maryja i TV Trwam.
– Zostali zamordowani, wyszydzeni i usunięci – mówi mieszkanka Gdańska, Gabriela Hanko-Lipińska.
Jednym tchem przeczytałam książkową nowość pt. „O życiu, powołaniu, wierze i Kościele” stanowiącą wywiady z arcybiskupem Stanisławem Gądeckim, przeprowadzone przez ks. prof. Leszka Gęsiaka. Mocno zapadło mi w pamięć stwierdzenie wieloletniego przewodniczącego Konferencji Episkopatu, że największym problemem współczesności jest „kultura odarta z odniesienia do Boga”, która w dodatku szybko się rozprzestrzenia i pozbawia nas duchowego dziedzictwa i bogactwa. „Ślepe włączenie się w ten nurt rodzi wielkie wynaturzenia i buduje taki model Polski, który ostateczne zniszczy naszą przyszłość, ponieważ stworzenie bez Stwórcy zanika”. Mocne to słowa, smutna konstatacja.
Dobrze pamiętam, jak Ksiądz Arcybiskup zwracał uwagę na ten problem także podczas wieloletnich spotkań Zespołu ds. mediów, podkreślał, że kiedy człowiek zapomni o Bogu i żyje tak, jakby Go nie było, to szybko zaczyna postrzegać świat jako odwieczną i bezcelową grę materii. Nie ma wtedy przesłanek ku temu, by życie ludzkie mogło mieć w takim świecie jakiś cel ostateczny. Jeśli media taki obraz świata propagują, to przyczyniają się do propagowania antychrześcijańskiej wizji świata i człowieka. Przypominam sobie również, jak abp. Gądecki podkreślał, że nie można wykreślić rzeczywistości Boga i oczekiwać, że wszystko pozostanie dalej po staremu. Znamienne, że takie słowa również padają na łamach wywiadu-rzeki. Widać, że jest to wyraźna troska rozmówcy księdza Gęsiaka.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.