Nieżyjący już, jeden z najwybitniejszych malarzy współczesnych, prof. dr hab. Marian Czapla kochał swoje szydłowskie korzenie i nimi w jakiś sposób się inspirował. Nazwany przez ks. prof. Stanisława Pasierba „Malarzem Tajemnicy Wcielenia”, swoje duchowe credo zawarł (m.in.) w malarskim przedstawieniu Drogi Krzyżowej.
Jego artystyczne credo
Parafia w Szydłowie przypomina postać wielkiego artysty i swojego krajana w folderze „Marian Czapla. Droga Krzyżowa”. Komentarze do rozważań poszczególnych stacji napisał ks. prob. Ryszard Piwowarczyk, a obrazy Czapli stanowią ich artystyczną transkrypcję. Wstępem opatrzył folder Marian Rumin, krytyk sztuki, a redakcji podjęła się Kamila Pytowska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Obok osoby Jezusa pojawiają się wizerunki ważnych postaci i sytuacji, osadzone w naszej kulturowej wyobraźni i w przestrzeni wiary (np. Ecce Homo, Cyrenejczyk, Veraikon, Opłakiwanie, O szaty moje rzucili los, Pieta). Do konstruowania postaci służyła artyście wyostrzona wyobraźnia, doświadczenie wiary, obserwacja praktyk religijnych (m. in. w Szydłowie). Na ile w tę materię wplotło się osobiste doświadczenie surowych reguł życia zakonnego u krakowskich kamedułów, którego zaznał jako asystent krakowskiej ASP, aby na osobistej drodze zasmakować w wyjściu na pustynię? Duchową i artystyczną. Na ile wnikliwa lektura Biblii i dyskusje z biblistami, duszpasterzami środowisk twórczych i akademickich?
Reklama
„Czternaście scen z życia Jezusa zawartych pomiędzy Wyrokiem a Grobem stanowi esencję nieludzkich cierpień człowieka, wpisanych w przestrzeń zwątpień i nadziei. Ich niezwykłe, prawdziwie malarskie, sugestywne i osobiste wyrazy przyobleczone w adekwatne formy stanowią o wysokiej artystycznej jakości twórczości M. Czapli. Stanowią o wyjątkowej prawdzie sztuki zawartej między pięknem a dobrem. Tak jak ją pojmował autor” – napisał Marian Rumin.
Ks. Piwowarczyk teologicznie interpretuje malarskie wizje Golgoty, odnosząc się do specyficznych „kantów” wykreowanych postaci, do kolorystyki: „Historia z Szymonem z Cyreny uczy nas, że i Bóg potrzebuje człowieka z niebieskimi rękami, czyniącego dobro dla Królestwa Niebieskiego (…). Pan wszechświata potrzebuje człowieka, którego oczy potrafią dostrzec dobro i piękno, nawet pod warstwami zła i grzechu” .
„Szydłów ma w sobie coś hiszpańskiego”
Uważał, że mało gdzie na świecie jest równie pięknie, jak w Szydłowie. „Tu można znaleźć głęboką motywację powodów twórczych. Tu miałem wiele uniesień (…). Szydłów sam w sobie jest taki krystaliczny. Ma w sobie coś hiszpańskiego. Nawet te ruiny. To na cmentarzu leży ojciec, matka, tu wszyscy ludzie mnie znają (…). Tu idę do swojego kościoła, skąd nawet mój obraz ze ściany na mnie patrzy, co trochę peszy, ale też stymuluje do lepszej pracy. Gdzie indziej takiego nasycenia nie znajdę”.
Marian Czapla (1946 – 2016) ur. w Gackach koło Szydłowa, ukończył studia na Wydziale Malarstwa ASP w Warszawie. Uczeń Stefana Gierowskiego (malarstwo), Haliny Chrostowskiej, Józefa Pakulskiego (grafika), współzałożyciel grupy artystycznej Sympleks S4, wypracował charakterystyczny styl malarstwa w oparciu o żywy, fakturalny kolor i ekspresyjną figurację. Wzorując się na Gierowskim, inspirował się abstrakcją. Tworzył cyklami. Od dzieciństwa zachwycony katolicką barokową ikonografią, sięgał po postaci symbole ze Starego i Nowego Testamentu, historie i przesłania. W ten sposób powstały nieortodoksyjne przedstawienia Chrystusa i Madonny, Drogi krzyżowe, prorocy, święci. Właściwym tematem jego sztuki był człowiek, któremu w swoich pracach nadawał formy religijne.