Jej przewodnikiem został ks. Paweł Wołczański, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Węglińcu.
– Tak, to świeża sprawa. Wszystko jest dopiero w fazie przygotowań. Ten pomysł przedstawił ks. Tomasz Metelica, obecny główny przewodnik pielgrzymki – mówi ks. Paweł. – Już rodzą się pierwsze pomysły dotyczące charakteru grupy. Zazwyczaj słowo „pokuta”, kojarzy się z czymś smutnym, przykrym albo czymś „za karę”. Tymczasem pokuta w Kościele rozumiana jest trochę inaczej; jak chociażby u św. Augustyna znajdujemy takie stwierdzenie, że: „radość jest owocem zaawansowanej pokuty”. Ten, kto podejmuje pokutę, otrzymuje zrozumienie, że przez to zbliża się do Boga, że jest Jego umiłowanym dzieckiem. Nie chcę więc, żeby była to grupa smutna. Owszem, będzie w niej więcej czasu na milczenie, modlitwę, zarówno w ciszy, jak i słowem Bożym, na rozważania, ale też i śpiewy, które mają nas przybliżać do Boga i do siebie nawzajem – dodaje ks. Wołczański.
Tak więc przygotowania do pielgrzymki już trwają. Przewodnicy poszczególnych grup, służby odpowiadające za logistykę pielgrzymki wraz z głównym przewodnikiem szykują kilka wariantów wyjścia w dobie pandemii i obostrzeń sanitarnych. Jeśli sytuacja epidemiczna na to pozwoli, pielgrzymka wyruszy 29 lipca i dotrze do Częstochowy 7 sierpnia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu