Reklama

Niedziela Lubelska

Egzamin z miłości

W ubogich i potrzebujących widzą Chrystusa. Niezależnie od sytuacji niosą pomoc. O działalności Caritas Archidiecezji Lubelskiej mówi dyrektor ks. Wiesław Kosicki.

Niedziela lubelska 5/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Caritas

Lublin

Mateusz Jocek/CAL

Dla drużyny Caritas pandemia jest sprawdzianem z miłości – mówi ks. Wiesław Kosicki

Dla drużyny Caritas pandemia jest sprawdzianem z miłości –  mówi ks. Wiesław Kosicki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urszula Buglewicz: Dla Caritas każdy rok jest wyzwaniem, by służyć bliźnim. Miniony, z powodu pandemii, był wyjątkowym sprawdzianem niesienia pomocy...

Reklama

Ks. Wiesław Kosicki: Każdy rok stawia przed nami konkretne cele. Dotychczas co roku planowaliśmy określone zadania mające na celu niesienie pomocy naszym beneficjentom, jak i kampanie społeczne uwrażliwiające lokalne środowisko na potrzeby ubogich, chorych, samotnych, niepełnosprawnych, bezdomnych. Jednak sytuacja pandemii, świadomość zagrożenia zdrowia i życia najbliższych osób: naszych rodzin, ale też współpracowników, wolontariuszy czy podopiecznych, zupełnie zmieniła miniony czas. Z jednej strony byliśmy zaskoczeni pandemią, na początku nasza wiedza na jej temat była nikła, ale z drugiej szybko zweryfikowaliśmy plany pomocowe i dostosowaliśmy je do bieżącej sytuacji. Nie wiedzieliśmy, jaka będzie przyszłość naszej instytucji, ale wraz z Caritas Polska i dyrektorami diecezjalnych Caritas zdecydowaliśmy nieść pomoc bez względu na pandemię. Mimo braku środków z zaplanowanych wcześniej kampanii społecznych i zbiórek, zaczęliśmy wchodzić w mechanizm niesienia pomocy w nowej rzeczywistości. Dla całej drużyny Caritas był to wielki sprawdzian naszej elastyczności, mobilności i wychodzenia naprzeciw problemom, z którymi spotykaliśmy się po raz pierwszy. Robiliśmy co w naszej mocy, by zdać go najlepiej.

Pierwszą grupą, której ruszyliście z pomocą, byli seniorzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Szybko okazało się, że właśnie seniorzy są tą grupą osób, która z racji na wiek i liczne choroby jest najbardziej narażona na zakażenie. Pandemia wymogła na nich izolację, pozostanie w domach, często w samotności. Nikt na to nie był przygotowany, chociażby pod względem zaopatrzenia w żywność czy lekarstwa. Jako jeden z pierwszych został więc stworzony program niesienia pomocy seniorom w zrobieniu codziennych zakupów, wykupieniu leków, czy opłaceniu bieżących rachunków. Nasi wolontariusze z centrali, ale też z parafialnych i szkolnych kół Caritas, chętnie podjęli się tej pracy. Wciąż możemy na nich liczyć, we dnie i w nocy są gotowi służyć pomocą. Użyczają własnych samochodów, by dojechać z zakupami do seniorów; poświęcają czas na rozmowy przez telefon, bo samotność jest największym wrogiem osób pozostających w izolacji. Z czasem okazało się, że wiele osób starszych wymaga dodatkowej pomocy z naszej strony, bo zwyczajnie brakuje im pieniędzy na bieżące zakupy. Dlatego dowozimy im paczki żywnościowe i środki higieniczne pozyskane z naszych zasobów, a w razie potrzeby również ciepłe posiłki. Ten program wciąż jest kontynuowany i modyfikowany do aktualnych potrzeb, np. jesteśmy gotowi pomóc seniorom dotrzeć na szczepienia. Oczywiście, wolontariusze przestrzegają zasad sanitarnych; otrzymują od nas niezbędne środki, jak maseczki czy płyny do dezynfekcji rąk. Zresztą, podczas pierwszej fali pandemii sami zajmowaliśmy się pozyskiwaniem materiałów i szyciem maseczek na potrzeby wolontariuszy i podopiecznych, ale także dla innych placówek pomocowych.

Gdy z powodu pandemii wiele instytucji zawieszało działalność, Caritas zostawiła szeroko otwarte drzwi dla osób potrzebujących...

Reklama

Dzienny Ośrodek dla Osób Bezdomnych pracuje w reżimie sanitarnym bez żadnej przerwy. Takich osób, których sytuacja jest wyjątkowo trudna, nie można zostawić bez pomocy. Gdy podczas pierwszej fali pandemii zastanawialiśmy się, co mamy zrobić, jeden z naszych podopiecznych zadał nam dramatyczne pytanie: „Jeśli zamkniecie drzwi, co mamy zrobić? Powiesić się?”. Każda osoba potrzebująca codziennie może do nas przyjść, zagrzać się, zjeść ciepły posiłek, wziąć kąpiel, wyprać lub zmienić ubranie, a w razie potrzeby otrzymać podstawową pomoc medyczną. Zmiana jest tylko taka, że w jednym czasie nie pomieścimy jak kiedyś 50 osób na raz, ale zaledwie kilka. Bezdomni przyzwyczaili się do rygoru sanitarnego i przychodzą do nas rotacyjnie, by każdy mógł choć trochę czasu spędzić w ciepłej świetlicy. Wciąż pracuje „Anielska Przystań”. Kuchnia zwiększyła nawet wydawanie posiłków, codziennie przygotowuje ponad 200 porcji. Osoby korzystające z jadłodajni nie mogą jednak spożywać obiadu na miejscu, ale otrzymują go na wynos. Poza tym jako jedna z nielicznych diecezjalnych Caritas zorganizowaliśmy letni wypoczynek dla dzieci. Nad jeziorem Firlej w naszym „Domu Zawierzenia” wakacje bezpiecznie spędziła niemal setka dzieci z ubogich rodzin oraz z ośrodków opiekuńczo-wychowawczych.

Odwołane kampanie społeczne i anulowane zbiórki darów są standardem w pandemii. Skąd zatem macie środki na realizację różnych programów pomocowych?

Reklama

Rzeczywiście, miniony rok był pod tym względem trudny. Odwołane zostały zbiórki Tak, pomagam, podczas których pozyskiwaliśmy tony artykułów spożywczych dla ubogich. Mimo to nasza instytucja pozyskała dary od lokalnych firm i dużych przedsiębiorstw, jak np. Orlen. Sytuacja niejako zmusiła nas do tego, by szukać nowych darczyńców. Z licznych sklepów i marketów wciąż otrzymujemy produkty o kończącym się terminie przydatności do spożycia, od dużych i małych przedsiębiorców pozyskujemy środki higieniczne. Potężnym zastrzykiem były dla nas produkty spożywcze od Krajowej Spółki Cukrowej, czy paczki żywnościowe od firm Selgros Cash&Carry i Browarów Lubelskich Perła, które zostały przekazane uczestnikom Wigilii Miłosierdzia. Dotacja z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej pozwoliła nam zrealizować projekt dowożenia ciepłych posiłków dla osób potrzebujących w Lubartowie, Łęcznej i Piaskach. Celem niesienia pomocy stworzyliśmy projekt stałych darczyńców. Wiele osób ze zrozumieniem podeszło do potrzeb naszych podopiecznych i zaufało naszej instytucji. Darczyńcy kolejny raz stanęli na wysokości zadania, dzięki czemu mogliśmy bez żadnej przerwy nieść konkretną pomoc potrzebującym. Bardzo za to dziękujemy i wciąż prosimy o wsparcie. Pandemia uświadomiła nam, że w trudnych sytuacjach polskie społeczeństwo: osoby indywidualne, firmy, rząd, wychodzi naprzeciw wyzwaniom i hojnie dzieli się z potrzebującymi. Pozyskaliśmy też grono nowych wolontariuszy, którzy w minionym roku dołączyli do drużyny Caritas. Niektórzy z nich z powodu lockdownu nie mogli pracować i wolny czas ofiarowali potrzebującym.

Przed nami kolejny trudny rok. Jakie plany ma lubelska Caritas na najbliższy czas?

Początek roku kalendarzowego to szczególnie ważny okres dla organizacji pozarządowych posiadających status OPP, w tym również dla naszej. Od wielu lat to właśnie dzięki środkom pozyskanym z 1% pomagamy potrzebującym. Tym razem środki pozyskane z tej akcji chcemy przeznaczyć na pomoc dla ciężko chorych osób. Lubelska Caritas prowadzi Wypożyczalnię Sprzętu Rehabilitacyjnego dla osób obłożnie chorych, dzięki której najbliżsi chorego mogą wypożyczyć m.in. profesjonalne łóżko pielęgnacyjne, wyposażone w materac przeciwodleżynowy. Ostatnie miesiące pokazały nam, że musimy pójść krok dalej i doposażyć wypożyczalnię w większą liczbę łóżek oraz koncentratory tlenu, szczególnie pomocne przy ciężkich objawach zakażenia koronawirusem. Kolejne wyzwania to realizacja szkoleń dla wolontariuszy opiekujących się seniorami czy programu wychodzenia z bezdomności. Chcemy dokończyć modernizację naszych ośrodków w Dąbrowicy i Firleju, by jeszcze lepiej służyły dzieciom oraz seniorom i osobom niepełnosprawnym. Naszym marzeniem jest też utworzenie nowych placówek pomocowych w terenie, ale w obecnej sytuacji niczego nie można przewidzieć.

Gdzie Ksiądz Dyrektor i cała drużyna Caritas szuka inspiracji do codziennej pracy?

Działamy w imieniu Jezusa Chrystusa, w imieniu Kościoła, dlatego naszym głównym źródłem inspiracji jest Ewangelia, a szczególnie słowa Jezusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40). To testament Chrystusa dla pracowników i wolontariuszy Caritas; w nim szukamy motywacji i nowych bodźców do jeszcze lepszego dawania siebie, do okazywania miłosierdzia, do dzielenia się miłością.

Więcej o działaniach Caritas Archidiecezji Lubelskiej na www.lublin.caritas.pl

2021-01-27 09:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wenezuela: napad na centrum pomocy Caritas

[ TEMATY ]

Caritas

wenezuela

Adobe Stock

Nieznani sprawcy napadli na centrum pomocy Caritas diecezji Ciudad Bolivar w Wenezueli i doszczętnie go obrabowali.

W związku z tym nie będzie możliwe udzielanie pomocy medycznej i wydawanie bezpłatnych leków ubogim pacjentom. Pomocą byli objęci ludzie z najbardziej zepchniętej na margines warstwy społeczeństwa, przypomniała Caritas w Ciudad Bolivar.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: trwa leczenie Ojca Świętego, różaniec w jego intencji poprowadzi kard. Prevost

2025-03-03 14:17

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA

Klinika Gemelli

Klinika Gemelli

Po spokojnej nocy papież obudził się dziś rano, zjadł śniadanie z kawą i rozpoczął leczenie - podaje agencja ACI Stampa powołując się na źródła watykańskie. Dodano, że dziś wieczorem modlitwie różańcowej za papieża na Placu Świętego Piotra będzie przewodniczył prefekt Dykasterii do spraw Biskupów, kardynał Robert Francis Prevost, OSA.

Według źródeł watykańskich, obecnie nie są planowane żadne specjalne badania, poza rutynowymi, w dalszej części dnia. Obustronne zapalenie płuc jest stabilne i jest to naturalna ewolucja zapalenia płuc podczas leczenia. Lekarze pozostają zatem ostrożni.
CZYTAJ DALEJ

Od gangstera do świadka

2025-03-04 13:56

Marzena Cyfert

Paweł Cwynar dzielił się świadectwem w parafii św. Franciszka z Asyżu

Paweł Cwynar dzielił się świadectwem w parafii św. Franciszka z Asyżu

W parafii św. Franciszka z Asyżu świadectwem swojego nawrócenia dzielił się Paweł Cwynar, kiedyś gangster, wielokrotny recydywista, który spędził 15 lat za kratami, dziś świadek Jezusa.

Odwiedza więzienia, poprawczaki, domy dziecka, zakłady wychowawcze, gdzie przestrzega młodzież przed zgubnymi skutkami przestępczej drogi i świadczy o Bogu Żywym. Jego książki „Wysłuchaj mnie, proszę…” i „Krzycz do woli” stały się bestsellerami. W parafii św. Franciszka dzielił się świadectwem podczas niedzielnych Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję