Reklama

Niedziela Małopolska

Być, jak Józef i Maryja

Dobiega końca akcja „Nazaret moim domem”. Przez 40 dni czciciele Maryi modlą się w intencji pokoju i miłości w swoich rodzinach. Inicjatorami przedsięwzięcia są m.in. ks. Dominik Chmielewski oraz ks. Teodor Sawielewicz z kanału YouTube „Teobańkologia”.

Niedziela małopolska 5/2021, str. VII

[ TEMATY ]

modlitwa o pokój

Archiwum państwa Pakułów

Małżeństwo przez 40 dni czyta psalm 51, odmawia dziesiątkę różańca i modli się psalmem 121

Małżeństwo przez 40 dni czyta psalm 51, odmawia dziesiątkę różańca i modli się psalmem 121

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Celem akcji jest przebłaganie za grzechy, ukoronowanie Maryi jako Królowej rodziny oraz przyjęcie Bożego Miłosierdzia przez akt poświęcenia domu i jego członków Świętej Rodzinie z Nazaretu, co nastąpi już 2 lutego.

Świadectwem 40-dniowej modlitwy podzielili się uczestnicy akcji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Od jakiegoś czasu źle się działo w naszej rodzinie, dlatego nie wahałam się ani chwili, tylko od razu podjęłam decyzję o włączeniu się w inicjatywę. Na ten moment modlę się sama. Za moich rodziców, rodzeństwo, kuzynów i dzieci w naszej rodzinie. Chociaż modlitwa się jeszcze nie skończyła, to już widzę jej owoce... Matka Boża musiała wyprosić łaskę poprawienia kontaktów z moją ziemską mamą. Albo wybłagać chociaż kroczek w tym kierunku. Od lat nie miałyśmy tak dobrej rozmowy, jak podczas tych 40 dni. Pojawił się uśmiech, serdeczność i odwaga do tego, aby... poprosić o pomoc. Mam Mamę – Maryję i mamę Jadwigę. Duszę wypełnia nadzieja, że kiedyś usiądziemy przy jednym stole i porozmawiamy sobie od serca. Niech Pan będzie uwielbiony za to, że zostawił nam Matkę – Maryję, która – jak mówi założenie akcji – chce królować w naszych rodzinach.

Alicja Zielińska

Reklama

– To była dla mnie propozycja nie do odrzucenia. Już od jakiegoś czasu modlę się, aby moja rodzina, moje małżeństwo, stało się Bogiem silne. Modlę się o nawrócenie dla mojego męża, dla mnie, rodziny, bo pragnę, abyśmy wszyscy szli drogą świętości i zbawienia. Dołączyłam do akcji sama, ale ufam i wierzę, że kiedyś będziemy się modlić razem z mężem – właśnie tak, jak Rodzina z Nazaretu. Przed przystąpieniem do modlitwy powołuję się na sakrament małżeństwa i modlę się jednością małżeńską, to znaczy tak, jakbym modliła się z mężem. Przede wszystkim zależy mi na jego szczęściu, a także szczęściu mojej rodziny i na tym, aby nie obrażać Boga naszymi grzechami, oddawać wszystko Panu i żyć na Jego chwałę. Chodzi przecież o to, aby jak najwięcej dusz uzyskało zbawienie, aby Jezus i Maryja byli bardziej znani i kochani – poprzez oddanie się Im w Ich miłosierne ręce.

Magdalena Dziewulska

– Idea tej inicjatywy modlitewnej od początku była nam bliska. Od pewnego czasu w naszym życiu odkrywamy obok obecności Pana Jezusa – także żywą i konkretną obecność Maryi oraz św. Józefa. Z tym właśnie kojarzy nam się Nazaret – z obecnością i miłością całej Świętej Rodziny. Modlitwę podjęliśmy we dwoje, a niespełna dwuletnia córeczka Maria towarzyszyła nam na swój sposób. Przygotowaliśmy w domu specjalny kącik modlitwy: obok krzyża, wizerunku Maryi i figurki św. Józefa postawiliśmy Pismo Święte i każdego dnia jedno z nas prowadziło modlitwę. Dzięki temu, że były one dość krótkie (dwa psalmy oraz dziesiątka Różańca), pozostanie wiernym zobowiązaniu, okazało się łatwe. W modlitwie łączyliśmy się z główną intencją akcji – aby Maryja była Królową naszego domu, rodziny oraz małżeństwa. Wierzymy, że każde nasze westchnienie do Boga przynosi owoce, choć nie zawsze widzimy je od razu. Modlitwa towarzyszy nam od początku naszej znajomości i odgrywa kluczową rolę, choć oczywiście doświadczamy słabości i czasami trudno jest nam być wiernym tym codziennym spotkaniom z Panem. Zawsze jednak do nich wracamy, ponieważ nie wyobrażamy sobie stawiać czoła wszystkim wyzwaniom i trudnościom, które dotykają naszej rodziny i małżeństwa – bez modlitwy.

Dagmara i Adrian Pakułowie

2021-01-27 09:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Modlitwa papieża o pokój na świecie i pojednanie ludzi zaślepionych władzą i nienawiścią

Papież Franciszek modlił się w piątek o natchnienie przywódców narodów drogami pokoju, pojednanie ludzi zwiedzionych złem, "zaślepionych władzą i nienawiścią". W bazylice Świętego Piotra przewodniczył różańcowi i adoracji eucharystycznej w dniu postu, modlitwy i pokuty w intencji pokoju na świecie.

"Spójrz na nas Maryjo! Jesteśmy tu przed Tobą. Jesteś Matką, znasz nasze znoje i nasze rany. Królowo Pokoju, cierpisz wraz z nami i za nas, widząc wiele swoich dzieci doświadczonych konfliktami, udręczonych wojnami rozdzierającymi świat" - mówił papież podczas nabożeństwa. Udział w nim wzięli między innymi uczestnicy trwającego w Watykanie synodu.

CZYTAJ DALEJ

Karol Lwanga i towarzysze

[ TEMATY ]

święci

www.glassisland.com

Papież Paweł VI w piśmie "Misterium paschalne" z 14 II 1969 r. zapowiadającym reformę kalendarza liturgicznego (od 1970 r.) postanowił włączyć do niego świętych z tzw. nowego świata, czyli spoza Europy, aby w ten sposób ukazać powszechność Kościoła katolickiego. W ten sposób w odnowionym kalendarzu kościelnym znaleźli się nasi święci patronowie pochodzący z Afryki, z Ugandy.

Życie Karola Lwangi i jego towarzyszy przypada na czasy, kiedy ich ojczyzna Uganda, odkryta w XIX wieku przez angielskich podróżników, stała się przedmiotem kolonialnych zainteresowań Anglii. W roku 1877 na wezwanie sławnego podróżnika i odkrywcy Henryka Stanley'a przybyli do Ugandy misjonarze anglikańscy. W dwa lata później przybyli tu katoliccy misjonarze, ojcowie biali, wysłani przez algierskiego kardynała Lawigerie. Szybko pozyskali uznanie na dworze królewskim, nawracając wielu na wiarę katolicką. Liczba wyznawców Chrystusa wzrosła do kilkunastu tysięcy. Jednakże król Ugandy Mutesa I nie chcąc rezygnować z licznych swoich żon przeszedł na islam. Zaczęło się wówczas prześladowanie, misjonarze anglikańscy i katoliccy musieli opuścić Ugandę. Wspomagali jednakże młodych ugandyjskich chrześcijan, przebywając poza ich krajem na terenie Afryki.

CZYTAJ DALEJ

Lednica: Misyjni wolontariusze otrzymali krzyże pobłogosławione przez papieża Franciszka

2024-06-03 13:35

[ TEMATY ]

Lednica

Karol Porwich/Niedziela

Lednica musi być kojarzona z elementem misyjnym, ponieważ to właśnie tam miało początek chrześcijaństwo na terytorium Polski - powiedział w rozmowie z KAI ks. Maciej Będziński. Dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych podczas Spotkania Młodych na Polach Lednickich, wręczył krzyże poświęcone przez papieża Franciszka 62 misyjnym wolontariuszom z 9 wolontariatów, którzy już wkrótce wyruszą do Afryki, Ameryki Południowej, Azji i na Bliski Wschód.

Posłani przez Ojca Świętego

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję