Reklama

Kościół Świętego Ducha

Wielka loteria dla Jeevodaya

Niedziela lubelska 8/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"W ośrodku Jeevodaya przebywa i mieszka obecnie około 400 osób, w większości są to dzieci chore na trąd i sieroty pozostawione po śmierci pacjentek. Jest tu przedszkole, szkoła i szpital. Sercem Jeevodaya jest kościół, modlą się w nim wszyscy: katolicy, muzułmanie i hinduiści. Ostatnio przyszedł Ganesh, 21 letni chłopak, który wcześniej był leczony nie wiadomo gdzie, ale na pewno w niewłaściwy sposób. Jest wychudzony, ma opuchnięte dłonie, stopy i twarz. I bardzo smutne oczy; on wie, że skończyło się dla niego normalne życie" - lek. med. Magdalena Rojek.

Ośrodek dla trędowatych w Jeevodaya położony jest w centralnej części Indii i niemal sąsiaduje on z państwowym centrum leczenia trądu, w którym chorych można policzyć na palcach "bo ponoć w Indiach trąd już zwalczono", a przejawy choroby są jedynie śladowe. Założycielem ośrodka był polski pallotyn o. Adam Wiśniewski, a kiedy zmarł przed trzynastu laty, jego obowiązki przejęła pani dr Helena Pyz, która odwiedzając na wiosnę Polskę, zaproponowała młodej absolwentce medycyny Magdzie Rojek pracę wolontariuszki w ośrodku. Po mozolnej, na szczęście zakończonej sukcesem, zbiórce funduszy na wyjazd i potrzeby ośrodka, młoda lekarka udała się pod koniec października do Indii. Lubelska wolontariuszka wywodząca się z szeregów Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i Lubelskiego Centrum Wolontariatu w dniu swego wyjazdu nie ukrywała strachu i niepewności tego, co na nią czeka w Indiach, jednak z wielkim przekonaniem podkreślała: "Wykształciłam się na lekarza i zawsze chciałam pomagać ludziom - teraz mam szansę".

Jeevodaya jako jeden z nielicznych, jeżeli nie jako jedyny ośrodek, umożliwia chorym nie tylko w miarę możliwe ale także normalne życie. Źródłem utrzymania tak dużego ośrodka są darowizny pochodzące ze zbiórek przeprowadzanych wśród Polonii w USA, Europie i oczywiście w Polsce. Sekretariaty Jeevodaya działają w Krakowie i Warszawie, gdzie zawsze można złożyć "wdowi grosz" na pomoc ponad 35. 000 ludziom, objętym leczeniem i opieką przez ośrodek. Od kilku lat także Lublin dołączył do - niestety wciąż za małej - liczby miast wspierających na różne sposoby Jeevodaya. Lubelską promotorką pomocy ośrodkowi jest pani dr Elżbieta Krukowska z KUL. To jej zaangażowanie zaszczepiło w młodych studentach KUL-u chęć pomocy trędowatym. Wielu mieszkańców Lublina kojarzy bardzo celnie zbiórkę na Jeevodaja z kiermaszem ciast, organizowanym od kilku lat przez duszpasterską grupę pomocy potrzebującym, na czele której stały wówczas studentki KUL Monika Wójcik i Ewa Ćwir. Pomysł okazał się "zaraźliwy" i w ślad za lubelskim KSM poszło kilka miejskich parafii organizujących corocznie zbiórkę ofiar na liczne potrzeby ośrodka w Jeevodaya.

W roku bieżącym taka zbiórka została przeprowadzona w postaci wielkiej loterii przy kościele rektoralnym Świętego Ducha w Lublinie. W dniach od 28 stycznia do 2 lutego br. członkowie Koła Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży przy Świętym Duchu zapraszali wszystkich chętnych na loterię, której los można było kupić za symboliczne 2 złote. Jak podkreśla jedna z organizatorek akcji Magda Bień, wszystkie loteryjne fanty były darami lubelskich sklepów i hipermarketów, a ich różnorodność i wartość była bardzo różna. W bardzo dużej liczbie ok. pięciuset fantów znalazły się popularne pluszaki, płyty kompaktowe, kasety i bardzo wiele innych zabawnych, a niekiedy cennych drobiazgów. Finał akcji pomocy dla Jeevodaja nastąpił w piątek w święto Ofiarowania Pańskiego; organizatorom udało się zebrać 1880 zł.

Chorzy potrzebujący naszej pomocy w Jeevodaja, oprócz tak bardzo potrzebnych na działalność ośrodka pieniędzy, otrzymali od organizatorów przedsięwzięcia i jego uczestników jeszcze jeden wielki dar w postaci swojej pamięci i zatroskania. W tych przejawach pamięci o chorych na trąd i pracujących wśród nich naszych rodaków dostrzec można ewangeliczną posługę drugiemu człowiekowi, który z ufnością puka w często twarde drzwi ludzkiego serca, mając nadzieję na pomoc i modlitewną pamięć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Święty Jan Paweł II prorok nadziei”, hasłem tegorocznego Dnia Papieskiego

2025-01-16 17:24

[ TEMATY ]

Dzień Papieski

św. Jan Paweł II

Adam Bujak/Archiwum Białego Kruka

Hasło tegorocznego XXV Dnia Papieskiego brzmi: „Święty Jan Paweł II prorok nadziei”. Ogłosił to dziś abp Adrian Galbas jako przewodniczący Rady Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia", która jest głównym organizatorem obchodzonego corocznie w październiku Dnia Papieskiego. Fundacja ta nazywana „żywym pomnikiem św. Jana Pawła II”, specjalizuje się w upamiętnianiu dziedzictwa i myśli Jana Pawła II oraz funduje stypendia i prowadzi formację dla ubogiej i uzdolnionej młodzieży.

Abp Galbas ogłosił temat tegorocznego Dnia Papieskiego na dzisiejszym spotkaniu opłatkowym przedstawicieli miast i miejscowości papieskich, które jest coroczną inicjatywą Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, a odbyło się w sali plenarnej Konferencji Episkopatu Polski. Miasta papieskie, to miejsca, które Jan Paweł II odwiedził podczas swoich pielgrzymek do Polski.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny: męska wspólnota religijna musi przyjąć kobietę

2025-01-16 08:06

[ TEMATY ]

Hiszpania

Adobe Stock

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż przepisy statutu katolickiej wspólnoty, na mocy których jej członkami mogą być tylko mężczyźni, mają charakter dyskryminacyjny i są niezgodne z tamtejszym prawem - informuje Ordo Iuris.

W 2008 roku María Teresita Laborda Sanz, obywatelka Hiszpanii, złożyła wniosek o przystąpienie do Papieskiego, Królewskiego i Czcigodnego Niewolnictwa Najświętszego Chrystusa z La Laguna (Pontificia, Real y Venerable Esclavitud del Santísimo Cristo de La Laguna), czyli założonej w 1545 roku wspólnoty katolickiej z siedzibą w La Laguna na Wyspach Kanaryjskich. Wniosek kobiety spotkał się z odmową bractwa, jako że przystąpić do niego mogą tylko osoby płci męskiej.
CZYTAJ DALEJ

Bp Balcerek: wolność prowadzi nas do odpowiedzialności

2025-01-17 16:30

[ TEMATY ]

Poznań

bp Grzegorz Balcerek

misyjne.pl

Wolność jest darem Boga. Już w historii biblijnej widzimy, jak Bóg wyprowadza Izraelitów z niewoli egipskiej. To On jest tym, który pragnie, by Jego lud był wolny, ale wolność nie oznacza życia bez zasad - wolność prowadzi nas do odpowiedzialności - mówił bp Grzegorz Balcerek w Wieleniu podczas uroczystości z okazji 105. rocznicy powrotu terenów nad Notecią do Macierzy.

W Wieleniu nad Notecią miejscowa społeczność w kościele parafialnym i pod Pomnikiem Wdzięczności manifestowała 17 stycznia patriotyzm i przywiązanie do narodu polskiego. W uroczystości wzięły udział władze samorządowe i oświatowe. Wspominając odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 r. i przyłączenie terenów nad Notecią do Rzeczypospolitej Polskiej w 1920 r. bp Balcerek mówił, że gdy brakuje odpowiedzialności, łatwo można wolość utracić. „W kontekście naszej historii narodowej możemy dostrzec, jak Boża Opatrzność działała przez wieki, prowadząc nas przez trudne czasy zaborów, wojen i ucisku ku niepodległości” - podkreślił biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję