Reklama

Rodzina

Sukces na miarę czasów

Przeciągająca się pandemia COVID-19 zahamowała nas w wielu dziedzinach. Pokazała, że nasze plany, bez żadnego ostrzeżenia, mogą być zweryfikowane. Na szczęście równie często potrafiliśmy żyć wbrew niej, a czasem – paradoksalnie – dzięki niej coś odkryć.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Połowa wymarzonych studiów podyplomowych Teresy przypadła na czas pandemii. Po ciekawych spotkaniach w gmachu uczelni – jak większość studentów wszelkich stopni – musiała się przenieść na tryb zdalny. Plany stworzenia własnej firmy pokrzyżowały niewymiarowa czasowo praca zdalna i niesprzyjający czas w jej branży. Mimo to cieszy ją dyplom w dłoni, a z planów nie rezygnuje, robi przymiarki do pierwszych przedsięwzięć, a póki co – odkrywa odkładany do tej pory dekupaż.

Agnieszka pół roku temu zaryzykowała i zrezygnowała z bezpiecznej etatowej pracy. Postanowiła spełnić swoje zawodowe marzenie. Teraz prowadzi kursy i szkolenia; podpowiada rodzicom, co zrobić, żeby ich rodzicielstwo było jeszcze lepsze. Cały czas się dokształca. Osiągnęła cel, choć przez COVID-19 w innych warunkach i z użyciem innych środków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kamil nie przestaje remontować domu dla siebie i swojej rodziny. Doprowadził go już prawie do końca. W sytuacji, kiedy ma mniej pracy w terenie, więcej czasu może poświęcić na majsterkowanie. Praca przy drewnie jest dla niego prawdziwym odkryciem. Mówi, że czuje się trochę jak św. Józef w jego warsztacie.

Reklama

Anna w ostatnim czasie poczuła, że opieka nad osobami starszymi jest nie tylko jej pracą, ale prawdziwym powołaniem. Przez pandemię właśnie – mimo lęku i małych dzieci w domu – przyjęła za nich zupełnie inną mentalnie odpowiedzialność. Powiedziała: „Przecież oni mnie potrzebują, nie mogę ich zostawić”. Poszła krok dalej – zaczęła się doszkalać, dzięki czemu jeszcze bardziej profesjonalnie będzie mogła służyć swoim podopiecznym.

Różne doświadczenia, różne sytuacje z ostatnich miesięcy. Zwyczajne życie, na którym cieniem położył się COVID-19. Obok dramatów – większe i mniejsze sukcesy szyte na miarę. Niech właśnie rozpoczęty rok przyniesie nowe nadzieje i nowe wyzwania.

2021-01-05 11:49

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wartości wcale nie są przestarzałe! - wywiad z Polką zajmującą się promowaniem czystości na Mauritiusie

[ TEMATY ]

wywiad

zdrowie

rodzina

meteo021/Fotolia.com

Wartości wcale nie są przestarzałe czy passé, można nimi pięknie żyć. Można też je wypromować w sposób inteligentny, nowoczesny, dostosowany do odbiorcy - powiedziała w rozmowie z KAI Agnieszka Kieniewicz-Duverge, Polka mieszkająca na Mauritiusie, zajmująca się promowaniem czystości przedmałżeńskiej i wierności w ramach fundacji L'action Familiale.

Agnieszka Kieniewicz-Duverge: W latach 60' na Mauritiusie pojawili się eksperci, którzy stwierdzali, że wyspie grozi przeludnienie i nie można dopuścić, żeby do tego doszło, dlatego najlepiej wprowadzić sterylizację kobiet.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Trzaska: Ważne, by duchowni nie budowali dystansu wobec wiernych

2024-07-16 10:34

[ TEMATY ]

Festiwal Życia

fot. Grzegorz Szpak/Festiwal Życia

Ważne, by duchowni nie budowali dystansu wobec wiernych, by byli otwarci na młodych jak na Festiwalu Życia w Kokotku, mówili do nich prostym językiem. Jeśli będziemy dawać taki Kościół w sposób dobry, jednocześnie odpowiadając na deficyty, które dotykają dzisiejszego świata młodych, oni odnajdą drogę do domu, jakim jest wspólnota Kościoła - powiedział ks. Tomasz Trzaska, suicydolog, współorganizator kampanii dla osób w kryzysie „Życie jest warte rozmowy”. W rozmowie z KAI opowiedział m.in. o wrażeniach z Festiwalu Życia w Kokotku, gdzie uczestniczył w roli prelegenta, a także o rozmowach z uczestnikami wydarzenia oraz problemach z jakimi mierzy się dzisiejsza młodzież.

Anna Rasińska (KAI): Jakie ma Ksiądz wrażenia po udziale w Festiwalu Młodych w Kokotku?

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Na piechotę Z Helu na Giewont - w szczytnym celu

2024-07-16 14:35

[ TEMATY ]

świadectwo

Ewa Maciejczak

Ewa Maciejczak chce pieszo pokonać trasę z Helu na Giewont. Robi to dla Stasia Zielińskiego, który cierpi na postępujący zanik mięśni. Do przejścia ma ok. 900 kilometrów. Dziewczynie, w roli pilota towarzyszy jej ojciec. Uczestniczka wyprawy niesie też intencję o zdrowie dla Stasia do Matki Bożej na Jasną Górę, którą zamierza odwiedzić za kilka dni.

W drogę mieszkanka Sokolnik Mokrych w powiecie przysuskim wyruszyła 7 lipca. Do tej pory przeszła 460 kilometrów. Obecnie znajduje się w okolicach Sieradza. - Pomysł zrodził się w czasie podobnej wyprawy sprzed dwóch lat, kiedy szłam w intencji pokoju w Ukrainie. Pomyślałam, żeby ten trud i radość z osiągniętego celu, nie była tylko moim udziałem, ale żeby ktoś inny coś z tego miał. Ta myśl chodziła ze mną nieprzerwanie, aż poznałam przypadek choroby Stasia - powiedziała Radiu Plus Radom uczestniczka wyprawy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję