Reklama

Zaopiekuj się afrykańskim dzieckiem!

Niedziela lubelska 8/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

3 lutego w Domu Rekolekcyjnym, mieszczącym się przy ul. Podwale 15 w Lublinie, odbyło się spotkanie członków i sympatyków Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata "MAITRI", które przygotował i prowadził odpowiedzialny za wspólnotę Dariusz Beczek. Spotkanie poświęcone było akcji "Adopcja Serca" i sytuacji w Środkowej Afryce. O adopcji afrykańskich dzieci mówił Dariusz Beczek, zaś o trudnej sytuacji życiowej najmłodszych mieszkańców Rwandy i Konga opowiadały Siostry ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów, pracujące na terenach misyjnych. Spotkanie grupy ok. 20 osób z Lublina, Świdnika i Urzędowa rozpoczęło się Mszą św. celebrowaną w kościele pw. św. Wojciecha przez ks. Marka Saprygę.

Mieszkańcy krajów Trzeciego Świata co dzień borykają się z wieloma problemami, którym próbują zaradzić członkowie i sympatycy ruchu "Maitri". Jedną z form działalności ruchu jest program pomocy zwany "adopcją serca". Jest to patronat nad konkretnym, wytypowanym przez misjonarzy dzieckiem przez modlitwę i pokrywanie kosztów leczenia, utrzymania i nauki; jest to symboliczne przyjęcia dziecka do polskiej rodziny, choć przebywa ono w Afryce. Wspierane są przede wszystkim sieroty, ale też dzieci i młodzież potrzebujące natychmiastowej pomocy, szczególnie dożywiania. Podstawowy miesięczny koszt utrzymania jednego dziecka obecnie wynosi równowartość 15 dolarów. Do tej pory udało się uruchomić program w Rwandzie, Kongo, Boliwii, Kamerunie i Sudanie.

Konkretną pomoc może świadczyć każdy, kto zechce włączyć się w dzieło poprzez modlitwę lub przekazywanie pieniędzy (nie można przekazywać paczek!). Pełne uczestnictwo w programie "Maitri" to nadesłanie deklaracji i regularne wpłacanie zadeklarowanych kosztów. Zobowiązanie można podjąć indywidualnie lub zbiorowo (rodzina, wspólnota, klasa). Pomoc najczęściej odbywa się w trzech etapach: dożywianie - utrzymanie - pomoc w nauce.

Dożywianie to leczenie i odkarmienie zagłodzonych dzieci. Pierwszy etap trwa kilka miesięcy i odbywa się anonimowo, środki przeznaczane na ten cel pochodzą z różnych źródeł. Ta bezinteresowna pomoc jest najbardziej cenna, bowiem stanowi o życiu i śmierci wspieranych dzieci, a minimalna administracja związana z pomocą pozwala objąć nią więcej dzieci (w tym wypadku można zadeklarować dowolną sumę na dowolny okres czasu). Drugi etap zaczyna się wówczas, gdy dziecko odzyskuje zdrowie i siły. Jest to działanie długofalowe, podczas którego dziecko objęte jest opieką w rodzinach zastępczych lub otrzymuje środki do samodzielnego życia. Pomoc trwa minimalnie dwa lata, można nią objęć dziecko do ukończenia przez nie 18 lat życia. Po pół roku od pierwszej wpłaty można nawiązać korespondencyjny kontakt z dzieckiem, otrzymać informacje na jego temat. Nie można natomiast w żadnym wypadku odwiedzić dziecka w Afryce, ani sprowadzić go do siebie. Comiesięczna wpłata 15 dolarów gwarantuje dziecku skromne utrzymanie i czasem pozwala opłacić pobyt w szkole podstawowej.

Udział w trzecim etapie pomocy nie jest koniecznym warunkiem podjęcia adopcji, a polega na dodatkowej dopłacie, która przeznaczana jest na pokrycie kosztów nauki. Szkoła podstawowa to dodatkowe koszty, pieniądze przeznaczane są na opłatę szkoły, zakup przyborów i podręczników, obowiązkowego mundurka. Nauka w szkole trwa 6 lat. Pieniądze dzielone są z anonimowej puli pomiędzy potrzebujące dzieci. Szkoła średnia to już kolejne kilka dolarów miesięcznie, które przeznacza się na pomoce szkolne oraz opłacenie stancji. Nauka w takiej szkole trwa 4-6 lat, a uczniowie korzystający z pomocy są zobowiązani do pomagania młodszym w nauce, zaś po ukończeniu szkoły część zarabianych pieniędzy mają przeznaczyć na pokrycie kosztów nauki innych sierot. Inną formą kształcenia jest szkoła życia dla dorastających dziewcząt. Pomoc trwa od 6 miesięcy do 4 lat, w zależności od profilu kształcenia. Z tej formy pomocy korzystają nie tylko sieroty, ale także biedne i kalekie dziewczęta, które poprzez ubóstwo są zagrożone moralnie. Misyjne szkoły życia uczą samodzielności poprzez naukę gotowania, szycia, czytania, pisania, robótek ręcznych oraz katechizmu. Można objąć patronatem konkretną dziewczynę, lub wpłacić pieniądze na ogólny fundusz, który przeznaczony jest na wyposażenie szkół.

Ofiary należy wpłacać na konto ruchu "Maitri", koniecznie podając cel wpłaty. Wpłaty przyjmowane są w złotówkach przeliczanych według bieżącego kursu dolara z zaokrągleniem do 1 zł w górę. Pieniądze przekazywane są na ręce polskich misjonarzy i misjonarek, którzy decydują o ich wykorzystaniu. Misjonarze okresowo przesyłają sprawozdania finansowe. Wszystkie dzieci otrzymują jednakową pomoc, żadne dziecko nie jest wyróżniane, a większe wpłaty przekazywane są na konto ogólne. Stali ofiarodawcy są informowani o stanie akcji i sytuacji w Afryce, o spotkaniach z misjonarzami, o terminach rekolekcji ruchu. W pierwszym kwartale przesyłane są sprawozdania finansowe za ubiegły rok. Wolontariusze " Maitri" nie są jednak w stanie prowadzić indywidualnej korespondencji z darczyńcami, ani każdorazowo potwierdzać przyjętych wpłat. Cała praca związana z administrowaniem programu jest wykonywana społecznie, po wypełnieniu obowiązków życia rodzinnego i zawodowego, stąd potrzeba zaufania i wyrozumiałości. W każdym miesiącu odprawiane są Msze św. w intencji wszystkich ofiarodawców, do których dołączane są indywidualnie nadesłane intencje.

Wrażliwych na potrzeby bliźnich zapraszamy do współpracy. Szczegółowe informacje oraz wzory deklaracji można otrzymać pod adresem:

Dariusz Beczek, ul. Ochockiego 2/2, 20-638 Lublin, tel. ( 081) 443-20-46

Wpłat można dokonywać na konto:

Ruch "Maitri" przy Archidiecezjalnym Centrum Misyjnym, ul. Podwale 15, 20-117 Lublin

PeKaO SA. III O/Lublin 10701281-6986225-2221-0100.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Wiosna organowa

2024-04-28 10:52

materiały prasowe

W archikatedrze lubelskiej rozpoczyna się kolejna edycja „Lubelskiej Wiosny Organowej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję