Kaznodzieja podkreślał odpowiedzialność każdego za Ojczyznę we właściwy sobie sposób i na miarę swoich możliwości. Zachęcał do wdzięczności za dar odzyskanej niepodległości. Wiele miejsca poświęcił sytuacji, w jakiej znalazła się Polska po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej, podkreślając, że życie człowieka jest największą wartością, począwszy od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Odniósł się także do powtarzających się protestów ulicznych, głównie do protestów młodzieży, do oceny zachowania podczas marszów, zadając szereg pytań o wiarę, odniesienie do Kościoła, do religii, do katechezy, do tradycji ojców.
Obszerne kazanie zakończył pytaniem: „Cóż nam pozostaje? Trwać przy tradycji przodków, którzy swoje życie najczęściej wiązali z Panem Bogiem, Kościołem, z wiarą w Bożą Opatrzność. Pozostaje nam apel o wierność narodowym obyczajom, wdzięczność za odzyskaną Ojczyznę. Pozostaje nam modlitwa o opamiętanie dla tych, którzy przystępowali do sakramentów świętych, do bierzmowania, aby dawać świadectwo swojej wiary, a teraz wielu o tym zapomniało. Zakończył fragmentem modlitwy Litanii Narodu Polskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu