Uroczystości pogrzebowe odbyły się 3 listopada. Mszy św. żałobnej w intencji zmarłego przewodniczył w kościele pw. św. Floriana w Sosnowcu bp Grzegorz Kaszak. Homilię wygłosił ks. kanclerz Mariusz Karaś. Natomiast liturgii pogrzebowej w kościele pw. Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Żarkach przewodniczył bp Antoni Długosz. Trumnę z ciałem zmarłego złożono w grobie na cmentarzu w Żarkach.
Ogromny smutek spadł na wszystkich tych, którzy znali ks. Stefana. Był człowiekiem o wielu talentach. I potrafił je wykorzystywać, ale nie dla siebie, nie do osiągania własnych korzyści, ale zawsze dla drugiego człowieka. Potrafił doskonale jednoczyć ludzi – wierzących i niewierzących, starych i młodych, biednych i bogatych i każdemu pokazywał Jezusa. Trzeba także wspomnieć o jego umiejętnościach gospodarczych – wybudował bowiem kościół w Dąbrowie Górniczej-Mydlicach, odbudował spaloną plebanię w parafii św. Barbary w Sosnowcu. Stworzył od podstaw Caritas Diecezji Sosnowieckiej z całą infrastrukturą. Będzie go nam brakowało.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pracowite życie
Reklama
Ks. Stefan Wyporski urodził się 21 lipca 1954 r. w Żarkach. Został ochrzczony 3 października 1954 w kościele parafialnym pw. Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Żarkach. W latach 1974-81 odbył studia filozoficzno-teologiczne w Częstochowskim Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie. Święcenia prezbiteratu przyjął 7 czerwca 1981 r. Jako wikariusz pracował w parafiach: w Kruszynie, Dąbrowie Górniczej-Strzemieszycach i Dąbrowie Górniczej-Gołonogu. W 1989 r. został proboszczem parafii pw. Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Dąbrowie Górniczej. Jego zadaniem było wybudowanie nowej świątyni. Z tego zadania wywiązał się znakomicie. Kolejną parafią, w której przyszło mu pełnić funkcję proboszcza, była wspólnota św. Barbary w Sosnowcu. Od 2012 r. do chwili śmierci pełnił posługę proboszcza w parafii św. Floriana w Sosnowcu. Od 1992 r., przez 20 lat, sprawował funkcję dyrektora Caritas Diecezji Sosnowieckiej. Pośród rozlicznych funkcji i urzędów oraz tytułów należy podkreślić, że był asystentem kościelnym Wspólnoty św. Józefa, diecezjalnym kapelanem ochotniczych straży pożarnych, kapelanem sosnowieckiej orkiestry dętej. Pełnił funkcję dziekana dekanatu Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej i dekanatu św. Barbary w Sosnowcu. 25 marca 1997 r. został kanonikiem honorowym nowo utworzonej przez Stolicę Apostolską Sosnowieckiej Kapituły Katedralnej. Otrzymał także od Ojca Świętego tytuł prałata.
Kapłaństwo jest służbą
W homilii ks. Mariusz Kraś podkreślił, że kapłaństwo ks. Stefana było służbą „wszędzie tam, gdzie posłał go biskup – archidiecezji częstochowskiej, gdzie zaczynał swoją kapłańską posługę 39 lat temu, czy też biskup sosnowiecki, bo tej diecezji był kapłanem i tej diecezji służył od momentu jej powstania w 1992 r.”. – Służył nawet wtedy, gdy zdrowie nie dopisywało, a miał z nim zawsze problemy, czego nie ukrywał. Ale jakby na przekór temu wszystkiemu wybudował kościół w Dąbrowie Górniczej, na przekór temu wszystkiemu stworzył i rozwinął struktury diecezjalnej Caritas, której był dyrektorem przez 20 lat. I można by wymieniać wiele jeszcze tych oznak kapłańskiej służby, kiedy na pierwszym miejscu stawiał Chrystusa, Jego Kościół, innych ludzi. Oni dla niego byli najważniejsi – powiedział ks. kanclerz. Zaznaczył również, że uczestnicząc w uroczystościach pogrzebowych żegnamy kogoś, kogo kochaliśmy, szanowaliśmy, z kim przeżyliśmy wiele wspólnych chwil.
Ksiądz Wyporski był twórcą diecezjalnej Caritas i jej dyrektorem przez okres 20 lat.
– Gromadzi nas tutaj, jak to wiele razy w tym kościele czynił, ks. Stefan. Dziś czyni to po raz ostatni. Żegnamy kapłana diecezji sosnowieckiej. To 104. kapłan, który kończy swe ziemskie pielgrzymowanie w 28-letniej historii diecezji sosnowieckiej. To już 11. kapłan w tym roku, który odszedł do Pana, który zakończył na ziemi swą kapłańską służbę. Uczestnicząc w tej uroczystości chcemy dziękować Bogu za dar życia zmarłego ks. Stefana, za 66 lat jego życia, za 39 lat jego kapłaństwa, za całe dobro, które dzięki niemu się dokonało. Dziękujemy Bogu za dobro, jakie śp. ks. prał. Stefan dokonał za swego życia, jednocześnie prosimy miłosiernego Boga, aby przebaczył mu jego grzechy popełnione z ludzkiej ułomności – powiedział ks. Karaś.
Potrafił doskonale jednoczyć ludzi – wierzących i niewierzących. Pokazywał wszystkim Jezusa.
Rys powołania
W imieniu rodziny, brata Mariana i przyjaciół, ks. Stefana Wyporskiego pożegnał st. bryg. Andrzej Płóciniczak – zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Dąbrowie Górniczej. – Ksiądz Stefan był zaangażowany, aktywny, nie bał się żadnej pracy, sam dawał przykład i sygnał do działania. Był człowiekiem szczerym, prawdziwym, otwartym na drugiego człowieka, pogodnym, uśmiechniętym, zarażał optymizmem. Zawsze potrafił znaleźć czas dla ludzi, bez względu na to, czy były to osoby nieporadne życiowo, bezdomne, czy też był to burmistrz, prezydent czy poseł. Znał bardzo dużo osób. Łączył zróżnicowane środowiska, ludzi i inicjatywy, które ostatecznie bardzo często przynosiły dobry owoc potrzebującym. O wszystkich pamiętał, chorych odwiedzał, zawsze dobrze mówił o innych. Był przyjacielem rodzin. Ks. Stefan był kapłanem z powołania. Kochał Boga, Kościół, kochał Polskę – był prawdziwym patriotą. Szanował maluczkich, którzy na co dzień byli blisko Pana Boga, jak też potrafił rozmawiać i przekazywać wiarę tym, którzy Boga nie znali, ale byli otwarci na słowo tego kapłana. Ciepło i życzliwie wspominają go ludzie, którzy go poznali, nawet ci, którzy byli daleko od Boga. Był inicjatorem pielgrzymek, wyjazdów i wypraw, w trakcie których można było poznawać świat oraz obserwować miłość Boga do człowieka – podkreślił Andrzej Płóciniczak.