W krajobrazie polskiej wsi dominują małe, rodzinne gospodarstwa rolne. Z danych ARiMR, zebranych na podstawie złożonych przez rolników wniosków o dopłaty bezpośrednie w 2019 r., wynika, że średnia wielkość gospodarstwa rolnego w kraju wynosi 10,9 ha. Dla porównania, w Niemczech czy Francji – powyżej 50 ha, a w Czechach i na Słowacji – ponad 75 ha. Jak podaje GUS w raporcie „Rolnictwo w 2019 r.”, najwięcej – ponad 53% – mamy gospodarstw o powierzchni do 5 ha. Z kolei odsetek gospodarstw największych – 50 ha i więcej – wynosi 2,4%.
Jeszcze kilka lat temu w Unii Europejskiej, także w Polsce, silne było przekonanie, że w strukturze europejskiego rolnictwa powinny być preferowane prowadzące intensywną produkcję wielkie farmy rolnicze, że małe gospodarstwa nie mają przyszłości i powinny być skazane na wyginięcie. Zmiany klimatyczne, rosnąca wrażliwość społeczeństw na sprawy ochrony środowiska i dobrostanu zwierząt oraz nowe trendy żywieniowe stawiające na wysokiej jakości produkty ekologiczne – to m.in. sprawiło, że w UE dostrzeżono potencjał małych gospodarstw. Stąd też w unijnej polityce rolnej na lata 2014-2020 przewidziano dla nich różne instrumenty wsparcia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jednym z nich jest finansowany z budżetu PROW na lata 2014-2020 program „Restrukturyzacja małych gospodarstw”, służący zwiększeniu ich konkurencyjności i rentowności. Jeśli rolnik chce rozwijać swoje małe gospodarstwo i ma na to pomysł, np. chce zmienić profil produkcji na ekologiczny, może otrzymać na ten cel 60 tys. zł bezzwrotnej premii.
By ubiegać się o dotację, trzeba posiadać gospodarstwo obejmujące co najmniej 1 ha użytków rolnych lub nieruchomość służącą do prowadzenia produkcji w zakresie działów specjalnych produkcji rolnej. Wielkość ekonomiczna takiego gospodarstwa musi być mniejsza niż 13 tys. euro. Wniosek o premię może złożyć osoba ubezpieczona zarówno w KRUS, jak i w ZUS, nie ma również zakazu jednoczesnego prowadzenia działalności gospodarczej lub pracy na etacie. Warunkiem jest, aby dochód lub przychód z działalności rolniczej stanowił co najmniej 25% całości dochodów lub przychodów.
Dotację można przeznaczyć wyłącznie na działalność rolniczą lub przygotowanie do sprzedaży produktów rolnych wytworzonych w gospodarstwie. Co najmniej 80% otrzymanej premii trzeba wydać na inwestycje w środki trwałe. Ich katalog jest szeroki, obejmuje m.in.: budowę, przebudowę, remont budynków lub budowli, zakup nowych maszyn, urządzeń oraz wyposażenia. Premię można zainwestować w zakup gruntów, stada podstawowego zwierząt gospodarskich czy w założenie sadów i plantacji wieloletnich.
Do tej pory ARiMR przeprowadziła osiem naborów wniosków o wsparcie na restrukturyzację małych gospodarstw, z tego trzy adresowane były tylko do rolników gospodarujących na terenach dotkniętych afrykańskim pomorem świń. Do agencji wpłynęło łącznie blisko 55 tys. wniosków, tylko w tym roku zarejestrowano ich rekordową liczbę – ponad 17,9 tys. Dotychczas najwięcej wniosków – ponad jedną czwartą – złożyli rolnicy z województwa lubelskiego. W dalszej kolejności są rolnicy z województw mazowieckiego – ponad 17% ogólnej liczby złożonych wniosków i świętokrzyskiego – blisko 9,6%.
Premie na restrukturyzację otrzymało już prawie 30 tys. gospodarstw. Wśród nich najwięcej jest tych o powierzchni od 5 do 10 ha – 42%. 31% stanowią gospodarstwa poniżej 5 ha, 25% o powierzchni od 10 do 20 ha, a tylko 2% mieści się w przedziale od 20 do 50 ha. ARiMR dofinansowała je łączną kwotą 1,4 mld zł.
Więcej informacji o rodzajach wsparcia oferowanych przez ARiMR: www.arimr.gov.pl.