Reklama

Niedziela Wrocławska

Szczyty wiary

Taką nazwę nosi zekranizowana seria górskich wypraw, na które wyrusza Jan Kubiak, kleryk Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy. Podziwia piękno górskich krajobrazów, rozważa Słowo Boże i zaprasza innych do przeżywania przygody z Bogiem.

Niedziela wrocławska 45/2020, str. IV

[ TEMATY ]

film

ewangelizacja

Zdjęcia: archiwum kl. Jana Kubiaka

Szczyt Alpspitze (2628 m n.p.m.) – Alpy Bawarskie 2017 r.

Szczyt Alpspitze (2628 m n.p.m.) –  Alpy Bawarskie 2017 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odwagi! Nie bójcie się! Jam zwyciężył świat! Słyszałeś? Pan Jezus do nas wszystkich kieruje te ewangeliczne słowa, które powinny stanowić oś obrotu całego naszego życia. Wszyscy chrześcijanie są wezwani do rzeczy wielkich, do bycia świadkami i uczniami Chrystusa w świecie, w którym żyją, ale nie wszyscy mają odwagę, aby rzucić się w apostolat codziennego życia z Chrystusem i dawać o Nim świadectwo – mówi kleryk Jan.

Przygoda z Bogiem

Apostołować zaś można na wiele różnych sposobów, a najprzyjemniej przez realizację swoich życiowych pasji, co potwierdza Jan. Jedną z takich pasji dzieli się z innymi. Jest to miłość do gór i wszystkiego, co z nimi związane: górskich wypraw (szczególnie zimowych), biegów, wspinaczek, szczytów i krajobrazów. Przy tym wszystkim jest oczywiście dawanie świadectwa i przeżywanie obecności Boga. – Na żadną z wypraw nie wyruszam sam. Zawsze jest ze mną Pan Jezus, który mnie umacnia i razem ze mną przemierza górskie szlaki. W górach można znaleźć obraz Boga, namacalnie doświadczyć Jego obecności w ciszy i trudnościach oraz zobaczyć cząstkę Jego piękna, które zawarł w stworzeniu – mówi Janek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Największą jego pasją, za którą nieustannie Bogu dziękuje, są wspinaczki wysokogórskie. Razem ze swoim przyjacielem Grzegorzem zdobyli ostatnio najwyższy szczyt Europy – Mont Blanc (4 808 m n.p.m.). – Pan Bóg tak poprowadził naszą wyprawę, że zdobyliśmy szczyt w ciągu 24 godzin, z samego dołu, przy pięknej pogodzie, z zarezerwowanymi miejscami na polu namiotowym przy zawsze pełnym schronisku Tete Rouse na wysokości 3 165 m n.p.m. To była piękna wyprawa! – mówi podekscytowany.

W wirtualnym świecie

I wtedy narodził się pomysł, by tym wszystkim podzielić się z innymi – radością, doświadczaniem Boga – by zachęcić ludzi do tego, aby przestali się bać i otwierając swoje serca, odważyli się robić z Bogiem rzeczy niesamowite. Tak powstała akcja i poświęcona jej strona: „Szczyty Wiary”.

Nie bójcie się zawalczyć o marzenia! Nie bójcie się posłuchać pragnienia waszego serca! Przez serce, w cichości, do każdego z was mówi Bóg, który pragnie waszego szczęścia.

Podziel się cytatem

– Ludzie różnie reagują na zamieszczane przeze mnie filmy i posty. Jedni z uśmiechem i otwartym sercem przyjmują pozytywnie Boże natchnienie i otwierają się na Pana Boga, a inni, co niestety jest bardzo przykre, obrażają Pana Jezusa i śmieją się, próbując zatuszować wyrzuty sumienia. Z Panem Bogiem znoszę jednak każde trudności z wielką radością i modlę się za jednych i drugich – mówi Jan i dodaje, że jeżeli „Szczyty Wiary” są dziełem Boga, w co wierzy, to Bóg je poprowadzi według własnego, a zatem najlepszego scenariusza.

Wszyscy chrześcijanie są wezwani do bycia świadkami i uczniami Chrystusa w świecie, w którym żyją, ale nie wszyscy mają odwagę, aby rzucić się w apostolat codziennego życia z Chrystusem i dawać o Nim świadectwo.

Podziel się cytatem

Zawalczyć o marzenia

Chrystus kieruje swoje wezwanie do wszystkich, którzy mają marzenia i pragnienia serca. – Może ktoś z was chce przeżyć górską przygodę, ale boi się zacząć i wyjść z domu lub tłumaczy się brakiem odpowiedniego sprzętu.

Może ktoś z was pragnie zostać zawodowym sportowcem albo lekarzem, ale boi się, że nie poradzi sobie z częstymi treningami lub nauką.

Może ktoś pragnie zostać nauczycielem, ale wszyscy wokół mówią, że ten zawód jest nieopłacalny i nie warto.

Reklama

A może pragnie służyć, kocha Pana Boga i czuje w sercu wezwanie do bycia księdzem lub siostrą zakonną, ale boi się, co pomyślą inni.

Strach jest zawsze złym doradcą. Nie bójcie się zawalczyć o marzenia! Nie bójcie się posłuchać pragnienia waszego serca! Przez serce, w cichości, do każdego z nas mówi Bóg, który pragnie naszego szczęścia. Zaufajcie Mu! – Jan Kubiak zachęca młodych ludzi.

Wyprawy górskie to jeden z możliwych sposobów apostołowania przy spełnianiu życiowych pasji. Możliwości jest z pewnością wiele więcej. W Ewangelii wg św. Mateusza czytamy: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą”. – Nie bójcie się więc prosić, nie bójcie się szukać, nie bójcie się zawalczyć o swoje marzenia. Zaufajcie Bogu, a On was uzdolni i wyposaży w łaskę, skutkiem czego będzie radość. Ta radość mnie przepełnia, dlatego dzielę się nią z wami – mówi Jan.

Zaproszenie

Co należy zrobić konkretnie? Przestać myśleć o tym, co powiedzą inni i odważnie, przebojem, przejść przez życie, patrząc w Niebo! Nie marnować czasu na oszukiwanie siebie, uciekanie od obowiązków, bezsensowne melanżowanie i karmienie się zbędną marnością. A na początek można wejść na stronę fb „Szczyty Wiary” i zobaczyć, jak robią to inni: facebook.com/J17017/ lub zasubskrybować kanał na YouTubie: youtube.com/channel/UCLClwYhCb4UzmDel_PyvlQw .

– Każda przygoda staje się niesamowita, gdy jest z nami Chrystus, a z Nim nasze życie staje się również jedną wielką niesamowitością. Bóg sam wystarczy! To On jest źródłem wszelkiej radości i odwagi, która nas uzdalnia do pójścia za Nim i stawania się Jego świadkiem – zachęca kleryk Jan.

2020-11-04 10:46

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Seans z „Niedzielą”

[ TEMATY ]

film

Graziako

Po raz kolejny Cinema City w Częstochowie było miejscem specjalnego pokazu filmowego zorganizowanego przez redakcję „Niedzieli”. 23 lutego br. na seans z „Niedzielą” przybyli pracownicy, czytelnicy i przyjaciele tygodnika, a wśród nich redaktor honorowy ks. inf. Ireneusz Skubiś, duchowni i siostry zakonne.
CZYTAJ DALEJ

Wigilia Bożego Narodzenia

Słowo "wigilia" pochodzi od łacińskiego wyrazu "vigilare" i oznacza czuwanie. Starożytni rzymianie wigiliami nazywali godziny "straży" nocnej. Nazwa ta przyjęła się w chrześcijaństwie na określanie nabożeństw odprawianych nocną porą w przeddzień uroczystych świąt. Po Wniebowstąpieniu Chrystusa Pana w każdą rocznicę Jego Zmartwychwstania apostołowie noc poprzedzającą tę uroczystość spędzali na wspólnym modlitewnym czuwaniu (por. S. Hieronim, Commentarium in Matheum 4,25). Z czasem zaczęto także i inne uroczystości i wspomnienia męczenników poprzedzać modlitewnym czuwaniem. Nabożeństwo składało się z czytania Pisma Świętego, śpiewu psalmów i modlitwy (często kończyło się agapą). Wigilia Bożego Narodzenia zajmuje szczególne miejsce między innymi wigiliami w ciągu roku. Jest to wigilia wyjątkowa i uprzywilejowana. Jeżeli jakakolwiek inna wigilia przed świętem wypadnie w niedzielę, wtedy uprzedza się jej obchód w sobotę. Wigilia przed Bożym Narodzeniem nie podlega tej regule i obchodzi się ją zawsze 24 grudnia bez względu, w jaki dzień wypadnie. Nawet IV niedziela Adwentu musi jej ustąpić, mimo że należy do niedziel uprzywilejowanych tego okresu. Wieczór wigilijny w tradycji polskiej jest najbardziej uroczystym i rodzinnym spotkaniem. W Polsce wigilia Bożego Narodzenia w takiej formie jak dziś jest obchodzona od XVIII w. Wieczerza wigilijna ma charakter sakralny. Stół nakrywa się białym obrusem. Na pamiątkę narodzenia się Chrystusa w żłóbku pod obrus kładzie się siano. Na środku stołu zapala się świecę, która symbolizuje Chrystusa, prawdziwą światłość (por. J 8,12). Można też umieścić obok mały żłóbek z Dzieciątkiem Jezus. Przy stole tradycyjnie jedno miejsce zostawia się wolne. Jest ono przeznaczone dla gościa, który w ten wieczór mógłby się przypadkowo zjawić. Zgodnie z polskim zwyczajem obowiązuje w tym dniu post. Także w czasie wieczerzy wigilijnej spożywa się potrawy postne w liczbie od trzech do dwunastu. Na pamiątkę gwiazdy, która ukazała się nad grotą betlejemską, wieczerzę wigilijną rozpoczyna się "gdy ukaże się pierwsza gwiazda na niebie". Wieczerzę wigilijną rozpoczyna ojciec rodziny lub najstarszy jej członek odmówieniem wspólnej modlitwy (może być nią pacierz). Następnie można przeczytać fragment Ewangelii św. Łukasza (rozdział 2, wiersz od 1. do 8.). Spożywanie wieczerzy poprzedza wzajemne dzielenie się opłatkiem, połączone ze składaniem sobie życzeń. Przy okazji wszyscy przepraszają się wzajemnie i darują sobie urazy. Zwyczaj dzielenia się opłatkiem w czasie wieczerzy wigilijnej wywodzi się z eulogiów chrześcijańskich. Sama zaś wieczerza żywo przypomina nam dawne agapy, czyli wspólne uczty organizowane przez chrześcijan pierwszych wieków. Eulogia były to cząstki chleba tylko poświęcane, a nie konsekrowane. Dawano je tym, którzy nie przystępowali do Komunii św. Można je było zabierać również do domu. Zwyczaj ten znany był już w III w. i praktykowany jest do dziś w Kościele Wschodnim. W Kościele Zachodnim był w powszechnym użyciu w VI/VII w. Po spożyciu wieczerzy wzajemnie obdarowujemy się upominkami, co w szczególny sposób raduje dzieci. Świąteczny nastrój tego wieczoru może wypełnić wspólny śpiew kolęd i pastorałek. W ten sposób szybko upłynie czas oczekiwania na Pasterkę. W świątyni wspólnie z innymi znów zaśpiewamy: Bóg się rodzi, moc truchleje... Jeszcze raz uświadomimy sobie i przeżyjemy prawdę wiary, że w Jezusie Chrystusie, Bogu, który stał się człowiekiem, wszyscy ludzie stają się rodziną. Winna to być rodzina, w której wszyscy się kochają i wzajemnie sobie służą. Tak oto raz w roku, w ciągu zaledwie paru godzin uświadamiamy sobie polskim zwyczajem wieczerzy wigilijnej Bożego Narodzenia, jakim wprost "rajem" tu, na ziemi, mogło by być nasze życie, gdyby prawa tego wieczoru rządziły nami zawsze.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: Pomóżcie młodym ludziom, waszym dzieciom, wnukom odkryć, że warto być uczniem Chrystusa.

2024-12-24 23:02

screen YT

Metropolita wrocławski przewodniczył Pasterce w kościele pw. Opatrzności Bożej we Wrocławiu - Nowym Dworze. Jak podkreśla abp Józef Kupny na profilu FB Archidiecezji Wrocławskiej: - Dla umocnienia mojej wiary i głębszego przeżycia potrzebuję spotkania z wiernymi, szczególnie młodymi małżonkami, młodymi rodzinami. Widzę wtedy kościół żywy. Dzieci obecne i chodzące po kościele dają mi wiele radości. W naszej archikatedrze, ze względu na charakterystykę parafii, zdecydowania większość to ludzie starsi i dorośli. Dlatego też jeżdżę po diecezji, by budować się wiarą młodych wspaniałych rodzin, którym już teraz dziękuję za codzienny trud łączenia życia codziennego z Ewangelią

We wstępie do liturgii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii Opatrzności Bożej we Wrocławiu - Nowym Dworze wyraził radość z obecności abp Józefa Kupnego, a także podkreślając fakt Narodzenia Pana Jezusa przywołał słowa proroka Izajasza: Dziecię się nam narodziło, Syn został nam dany. - Tymy słowami prorok zapowiada przyjście Pana Jezusa. Ono dokonało się przed dwoma tysiącami lat, ale dokonuje się na nowo, bo Jezus wychodzi na drogi ludzkiego życia i pragnie być kochany. On rodzi się w sercach każdego człowieka, który potrafi kochać
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję