Uroczystość Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny to czas, kiedy szczególnie modlimy się za bliskich naszemu sercu, którzy odeszli już do Pana. Jak wyobrażamy sobie wieczność? Jako ludzie wierzący mamy nadzieję, że będzie to czas spotkania z naszym Przyjacielem Jezusem, wieczne z Nim obcowanie w szczęśliwości i miłości. Co jednak, gdy drogi naszego życia były mocno kręte i zbaczaliśmy z trasy, prowadzącej do niebieskiego królestwa? Pozostaje nam gorliwa modlitwa, ufność w Boże Miłosierdzie i nie zwlekanie z nawróceniem, ponieważ każdy kolejny dzień naszego życia jest niepewny.
Boża tajemnica
W książce Ślady małych stóp na piasku Anne-Dauphine Julliand znajdziemy słowa: „Kiedy nie można dodać dni do swojego życia, trzeba dodać życia swoim dniom”. Te piękne słowa niech motywują nas do bardziej wartościowego wykorzystywania czasu, który daje nam Stwórca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Plany Boże są wielką tajemnicą. Każdego człowieka powołuje On do siebie w odpowiednim dla niego momencie, jednak dla bliskich, pozostających tu, na ziemi, zawsze będzie za szybko i nie w czas. Bo zostało tyle niewypowiedzianych słów, tyle wspólnych planów i marzeń, a czasem tyle złości i gniewu, które być może nie zostały wybaczone… W przeżywanym smutku tli się jednak nadzieja na piękne spotkanie w niebie.
Recepta na życie
Reklama
Mając świadomość naszej kruchości, myślę, że do śmierci warto się przygotować. Przeżywać każdy dzień w bliskości z Panem, nie marnując żadnej chwili. Jak to zrobić i czy w ogóle jest to możliwe? Wielu świętych i błogosławionych jest tego przykładem. Kiedy jesteśmy w żywej relacji z Bogiem, karmimy się często Ciałem i Krwią Chrystusa, mamy serce skierowane na niebo, to spotkanie z Panem będzie dla nas upragnionym momentem. A w relacjach z drugim człowiekiem? Jak pisał św. Paweł: „Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością” (Rz 13, 8). Okazujmy sobie życzliwość i miłość, przepraszajmy i wybaczajmy, módlmy się za siebie nawzajem, cierpliwie znośmy cierpienia i więcej się uśmiechajmy. Wówczas, gdy przyjdzie dzień, w którym Bóg powoła nas do siebie, będzie nam łatwiej odejść z pewnością, że wypełniliśmy Boże zamysły względem nas.
W tym roku, odwiedzając cmentarze, pamiętajmy nie tylko o naszych rodzinach i znajomych, ale także o zmarłych, którzy przez panującą pandemię nie mieli możliwości pożegnania się z bliskimi.
W związku z panującą sytuacją bp Wiesław Śmigiel udzielił ogólnej dyspensy od obowiązku niedzielnego i świątecznego uczestnictwa we Mszy św. osobom przebywającym na terenie diecezji toruńskiej. Wyraził także prośbę o indywidualne nawiedzanie cmentarzy oraz o rozłożenie odwiedzin grobów naszych bliskich i modlitwę za zmarłych na całą oktawę uroczystości.