Historyk dr Dorota Skakuj tłumaczyła, że obecnie na cmentarzu partyzanckim w Osuchach pochowanych jest 233 żołnierzy AK i BCh poległych w bitwie nad Sopotem. – 27 września 1944 r. odbyły się pierwsze pogrzeby. Od 21 września 1944 r. prowadzone były przez specjalną komisję, prace ekshumacyjne na terenie lasów pomiędzy Osuchami, Borowcem i Fryszarką. Ich celem było odnalezienie zwłok osób poległych na tym obszarze w czerwcowych walkach. Komisji przewodniczyła pani Józefa Gephardowa. W odszukiwaniu ciał pomagali partyzanci, którym udało się wyrwać z niemieckiego okrążenia nad Sopotem oraz miejscowa ludność. Zwłoki wystawiano w otwartych trumnach, by rodziny, bliscy, bądź znajomi mogli je zidentyfikować. Opisywano także elementy ubrania, wyposażenia, by ułatwić identyfikację. Musimy mieć bowiem w pamięci, że wszystko odbywało się po trzech miesiącach od zakończenia bitwy pod Osuchami, kiedy to temperatura i zwierzęta dodatkowo zmasakrowały zwłoki – mówiła.
– Prace ekshumacyjne trwały do pierwszej połowy października i udało się odnaleźć ponad 330 ciał. Część z nich zidentyfikowano, część rodziny zabrały na cmentarze parafialne w miejscu zamieszkania, część spoczęła na cmentarzach parafialnych w okolicy – dodał historyk Tomasz Brytan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pragnienie wolności
Reklama
Duch walki o wolność i niepodległość narodu musi trwać dziś również w nas – podkreślał w rozmowie proboszcz parafii w Łukowej, ks. Waldemar Kostrubiec: – Pochowani tu żołnierze, swym życiem i poświęceniem pokazali nam, że są sprawy i ideały, które wykraczają poza sferę materialną. Duch miłości do Ojczyzny, odpowiedzialności za jej dobro i pomyślność, duch wolności i wiary trwał i jest naszą spuścizną. Dopóki ten duch będzie w nas, dopóty będzie pamięć i wdzięczność, dopóty będzie troska o przyszłość – powiedział kapłan.
Duch miłości do Ojczyzny, odpowiedzialności za jej dobro i pomyślność, duch wolności i wiary trwał i jest naszą spuścizną.
– To wszystko, co robimy, służy temu, by myśleć o tym miejscu, o cmentarzu w Osuchach, o miejscu bitwy w kontekście, czy przekażemy następnym pokoleniom pamięć o tych, którzy nie szczędzili swojej krwi. Na tym buduje się państwowość polską. To tu spoczywają polegli w obronie Ojczyzny żołnierze Polskiego Państwa Podziemnego. Dlatego, jeśli nie zadbamy w tej chwili o to, by to miejsce było bardziej znane, odwiedzane i cenione w całym kraju, jeżeli nie zadbamy o to, by świadomość była przekazana kolejnym pokoleniom, to możemy martwić się o przyszłość naszego narodu – apelowała Wiesława Kubów.
Modlitwa o miłosierdzie
Podczas uroczystości była możliwość odwiedzenia z przewodnikiem cmentarza w Osuchach, Domu Pamięci i przejść Partyzancką Drogę Krzyżową Kardynała Wyszyńskiego. W Godzinie Miłosierdzia Zespół „Lucus” poprowadził modlitwę Koronką do Miłosierdzia Bożego, odczytane zostały również nazwiska wszystkich pochowanych na wojskowej nekropolii w Osuchach. Dodatkowo w Urzędzie Marszałkowskim w Lublinie, w związku z tymi rocznicami, ważnymi dla kraju i naszego regionu, prezentowana jest wystawa Gminnego Ośrodka Kultury w Łukowej o Żołnierzach Polskiego Państwa Podziemnego, walczących pod Osuchami.