Reklama

Niedziela Wrocławska

Schronieni pod Dachem

Duszpasterstwo akademickie Dach obchodzi jubileusz 10-lecia istnienia. Młodzieżą opiekują się księża jezuici z parafii św. Ignacego Loyoli przy ul. Stysia we Wrocławiu. Z o. Pawłem Witonem SJ, który tworzył duszpasterstwo, rozmawia Grzegorz Kryszczuk.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Grzegorz Kryszczuk: Od 2010 r. już oficjalnie pod tą nazwą spotykają się studenci w jezuickiej parafii. Był ojciec inicjatorem tej wspólnoty. Ta dekada to chyba wystarczający czas, aby świętować, ale również zrobić pewne podsumowanie?

O. Paweł Witon SJ: 10 lat to duża liczba jak na takie „świeże duszpasterstwo”. Jest to sukces, nazwijmy to językiem biznesowym – na rynku wrocławskim. Patrząc na inne duszpasterstwa i ich staż, to cieszymy się i ten czas bardzo nas raduje.

Ojciec był świadkiem jak to duszpasterstwo powstawało. Co zawiązało tę wspólnotę?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sam pomysł powstania duszpasterstwa pojawił się w mojej głowie w sierpniu 2010 r. Pierwsze osoby, które zaangażowały się w ten projekt, to studenci, którzy przychodzili na Msze św. niedzielne na godz. 19.30. Rozmawiałem z nimi o pomyśle stworzenia duszpasterstwa.

Ale był ojciec wtedy diakonem…

Tak. I wydawała mi się wtedy szaleństwem organizacja tej wspólnoty, ponieważ we Wrocławiu już istniały duszpasterstwa akademickie i to niemała liczba. Zadawałem sobie pytanie: czy warto, czy trzeba. Bóg natchnął mnie, żebym podjął odpowiednią decyzję i udało się.

Reklama

Zanim powstał Dach, to podejmowane były próby w parafii, aby jakoś zorganizować młodzież studencką?

Istniała wspólnota Christianum, która była prowadzona przez moich współbraci jezuitów, ale po pewnym czasie zawiesiła działalność. Studenci jednak mieli już doświadczenie kilkunastu spotkań, dlatego to również była próba odbudowy tego, co przestało funkcjonować przy parafii przy ul. Stysia.

Każde duszpasterstwo ma swój specyficzny styl, klimat, można powiedzieć „duchowość”. Co wyróżnia Dach na tle innych wspólnot?

10 lat temu zamysł był taki, żeby kłaść duży nacisk na formację. Ważnym i istotnym było to, żeby funkcjonowały różne grupki, w których animator prowadzi spotkania. To oczywiście jest w innych duszpasterstwach, ale mieliśmy swój dodatkowy rys.

Jaki?

Oczywiście duchowość ignacjańska, duchowość jezuicka. Część animatorów wyrosła z grup prowadzonych przez jezuitów. Tak było z młodzieżą opolską, która przyjechała do Wrocławia na studia. I wnieśli oni ducha ignacjańskiego do duszpasterstwa. Wiele naszych zwyczajów i „rytuałów” jest podobnych do tego, co dzieje się w innych duszpasterstwach.

Nurtuje mnie pytanie, dlaczego nazwaliście wspólnotę Dach? Ani to ignacjańskie, ani nie kojarzy się z duchowością jezuicką…

Kiedy przyszedłem do parafii na Stysia, studenci mówili mi, że spotkania odbywają się na dachu. A dokładnie w salkach na piątym, ostatnim piętrze budynku duszpasterskiego, gdzie już jest tylko właśnie dach i wejście na dzwonnicę. Wcześniejsza nazwa Christianum była zbyt długa i młodzież skracała wypowiedź do DACh. To jest niesamowita gra słów, która sprawiła, że oficjalnie przyjęliśmy tę nazwę, i do tej pory funkcjonuje.

Czyli studenci czują się jak pod dachem? To brzmi bardzo swojsko i przyjaźnie.

Mam taką nadzieję. Pod dachem, czyli tym, co chroni od deszczu i od słońca. On daje dobrą przestrzeń do pracy w ciągu roku akademickiego.

2020-10-20 21:56

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co nowego w duszpasterstwach akademickich?

Niedziela wrocławska 42/2019, str. IV

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

duszpasterstwo akademickie

Agata Pieszko/Niedziela

Nowi duszpasterze akademiccy, od lewej: o. Marek Kowalcze, o. Tomasz Grabiec, o. Jakub Biela, o. Michał Serwiński

Nowi duszpasterze akademiccy, od lewej:
o. Marek Kowalcze, o. Tomasz Grabiec,
o. Jakub Biela, o. Michał Serwiński

Nowy rok akademicki niesie ze sobą zwykle wiele zmian. Dla studentów będą to np. nowe miasta i miejsce zamieszkania, a dla niektórych kapłanów – początek zupełnie nowej posługi w duszpasterstwach akademickich

Dużą otuchą dla studentów będą na pewno o. Michał Serwiński CMF oraz o. Marek Kowalcze OFMConv. – neoprezbiterzy, którzy rozpoczną swoją drogę kapłańską od duszpasterstw akademickich. Oni także wkraczają w nieznane, będą się uczyć i poznawać zupełnie nowe im rzeczy. Czy mają obawy? – To świetna sprawa być duszpasterzem akademickim na początku swojej posługi, ponieważ duszpasterstwo jest żywą i prężnie działającą wspólnotą. Tworzą ją ludzie, którzy wiedzą, czego chcą i nie dadzą sobie w kaszę dmuchać. Mają mnóstwo pomysłów, planów, są kreatywni i to mi się bardzo podoba – mówi o. Michał, nowy duszpasterz DA „Wawrzyny”. Ks. Stanisław „Orzech” Orzechowski, duszpasterz z 50-letnim stażem, przyjął serdecznie swojego pomocnika. Kiedy odprawiali razem Mszę św., kazanie głosił klaretyn. To mu pokazało, że doświadczony kapłan traktuje go na równi i ufa mu.

CZYTAJ DALEJ

Odpust Porcjunkuli

Niedziela łowicka 29/2002

[ TEMATY ]

święto

odpust

Grażyna Kołek/Niedziela

Asyż, Bazylika Matki Bożej Anielskiej – Porcjunkula

Asyż, Bazylika Matki Bożej Anielskiej – Porcjunkula

2 sierpnia w kościołach i klasztorach franciszkańskich obchodzone jest patronalne święto Matki Bożej Anielskiej Porcjunkuli. W Kalendarzu Liturgicznym czytamy, iż tego dnia w kościołach parafialnych można uzyskać odpust zupełny Porcjunkuli. Za zgodą biskupa diecezjalnego odpust ten może być przeniesiony na niedzielę, która poprzedza 2 sierpnia lub po nim następuje.

Dlaczego święto Matki Bożej Anielskiej Porcjunkuli?

CZYTAJ DALEJ

Wszyscy jesteśmy ofiarami niemieckiej okupacji

2024-08-03 08:08

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rozmawiałem kilka dni temu z moim przyjacielem, który mieszka w jednym z krajów europejskich, które nie miało nieprzyjemnych doświadczeń z Niemcami. Jest entuzjastą ściślejszej integracji politycznej w Europie, a mówiąc wprost stworzenia Superpaństwa. Wierzy, że to konieczność dziejowa i gdy do stołu siadają USA, Chiny, Indie i Rosja, to UE powinien reprezentować jeden człowiek, przywódca takich Stanów Zjednoczonych Europy.

Dyskutowaliśmy na ten temat, a ja przedstawiałem argumenty przeciwko takiej koncepcji, a rozmowa doszła do oceny tego jak Niemcy dziś UE rządzą. Mój serdeczny przyjaciel nie mógł zrozumieć dlaczego niektórym obywatelom naszego kontynentu niemieckie przywództwo może przeszkadzać i skąd wzięła się np. nieufność, którą Polacy mają do swoich zachodnich sąsiadów. Zdziwienie jego było tym większe, że wie ile razy Niemcy przepraszali nasz naród i to jest dla niego już tak wiele, że liczenie na jakiekolwiek odszkodowanie jawi się jako faux pas. Tak przeszliśmy do kwestii reparacji wojennych i pytania, które ja usłyszałem: „Dlaczego przez 80 lat tego tematu nie stawialiście?”. Pytanie niezwykle zasadne, acz idealnie podsumowujące wszystkie rządy od 1989 roku z przerwą na okres 2005-2007 i ten ostatni gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Każdy może oceniać sposób, formę walki o to odszkodowanie od Niemiec, ale każdy musi przyznać, że to dopiero ten ostatni rząd sprawą jakkolwiek na poważnie się zajął. Co ciekawe i co na Zachodzie ni jest powszechnie znanym faktem: za uchwałą wzywającą Niemcy do wypłaty odszkodowań w 2022 roku głosowały wszystkie główne partie polityczne w Polsce. Wiemy, że część polityków robiła to cynicznie, żeby nie stracić punktów wyborczych, ale fakt jest faktem i jest formalnym głosem polskiego Sejmu w tej sprawie.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję