Pielgrzymka Rodziny Szkół im. Jana Pawła II połączyła wszystkie szkoły, które obrały go za patrona. W roku 100-lecia jego urodzin 8 października po raz dwudziesty – ze względu na pandemię – na Jasną Górę pielgrzymowali reprezentanci 75 szkół: uczniowie, dyrektorzy, nauczyciele, katecheci; pozostali łączyli się duchowo.
Piękno młodości
Centralnym punktem była Msza św., której przewodniczył i homilię wygłosił bp senior Antoni Długosz. Kaznodzieja przybliżał zebranym życie i pontyfikat św. Jana Pawła II. Zaakcentował, że wielokrotnie mówił on, że „człowiek jest drogą Kościoła”. Dlatego Kościół nie godzi się na aborcję czy eutanazję, bo każdy człowiek ma prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Biskup Antoni przypomniał pielgrzymom ich miłość do następcy św. Piotra i pozostawił im zadanie: – W 100. rocznicę urodzin Ojciec Święty staje przed nami i mówi do was: Cieszę się, że patronuję waszym szkołom. Skoro jestem patronem waszych szkół, to w szczególny sposób żyjcie prawdami, które przekazywałem przez 27 lat. Zachęcał rodzinę Jana Pawła II do tego, by żyła przesłaniem świętego papieża, aby bez lęku otwarła drzwi Chrystusowi. W tym duchu apelował: – W centrum naszego życia niech będzie Chrystus. Miejmy oczy, ręce i serce Jezusa, widząc człowieka w potrzebie, nie przechodźmy obojętnie obok smutnego kolegi czy koleżanki. Przebaczajmy, jeśli ktoś nam wyrazi jakąś niestosowność, żebyśmy byli ludźmi jedności, a nie poróżnionymi ze sobą. Chciejmy, doświadczając swojej grzeszności, nie ulegać słabościom. Młodość nie jest łatwa, ale piękna. Dlatego też korzystajmy często z sakramentu pojednania, pamiętając o tym, że Bóg zawsze nas kocha, nigdy nie zdradza. Kaznodzieja mówił o wierności Chrystusowi, również w tajemnicy cierpienia, na przykładzie papieża Polaka i Carlo Acutisa, od 10 października błogosławionego nastolatka.
Święty Jan Paweł II chciał, by w centrum życia młodych był Chrystus.
Zaszczyt i radość
Uczniowie szkół papieskich zgodnie twierdzą, że pragną naśladować Ojca Świętego, a to, że jest on jest patronem ich szkół, stanowi powód do dumy i radości. – Dobrze, że szkoła nosi jego imię, bo zrobił wiele dla świata – powiedziała Zuzanna ze szkoły podstawowej w Zarzeczu. Jej kolega Piotr dodał: – Taki patron to dla nas zaszczyt, jest wzorem do naśladowania, by być dobrym człowiekiem. Halina, nauczycielka w szkole podstawowej w Kraczkowej, opowiadała: – Od czasów, kiedy był na Watykanie, był naszym patronem, postacią, która dawała wzór młodzieży. Jego kult jest ogromny. Wyrazem przyjaźni między naszym proboszczem a sekretarzem św. Jana Pawła II abp. Mieczysławem Mokrzyckim są pamiątki, relikwie, które otrzymaliśmy dla naszej szkoły, np. długopis, golarka. Pamięć o świętym papieżu i jego nauka są zakorzenione w sercach dzieci i dorosłych. Ta pielgrzymka to święto i czujemy się na niej jak w rodzinie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu