Reklama

Aspekty

Pielgrzymowali z różańcem

Do Matki Bożej do Rokitna przybyło kilka tysięcy pielgrzymów wraz ze swymi duszpasterzami na Diecezjalną Pielgrzymkę Żywego Różańca oraz Apostolatu Margaretka. Modlili się o pokój i ustanie pandemii.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 41/2020, str. I

[ TEMATY ]

różaniec

Ks. Adrian Put

Ireneusz Majchrzak odbiera medal z rąk bp. Tadeusza Lityńskiego

Ireneusz Majchrzak odbiera medal z rąk bp. Tadeusza Lityńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mimo trwającej pandemii członkowie róż Żywego Różańca w sobotę 3 października bardzo chętnie przyjechali na coroczne czuwanie. Modlitwie w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej przewodniczył bp Tadeusz Lityński, a w pielgrzymce uczestniczyli także biskupi Adma Dyczkowski i Paweł Socha. Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia, podczas której słowo Boże wygłosił bp Socha.

– Kardynał Stefan Wyszyński, podobnie jak kard. August Hlond, postawił na Maryję, Królową Polski z Jasnej Góry. On wiedział, że tak należy. W czasie objawień fatimskich, które zakończyły się 13 października 1917 r., w orędziu skierowanym do dzieci Matka Boża powiedziała: odmawiajcie codziennie, aby uzyskać pokój dla świata. Ale także w czasie objawień w Lourdes Matka Boża miała w rękach różaniec. W objawieniach występuje najczęściej właśnie w taki sposób. Ona wzywa nas do codziennej modlitwy różańcowej. Święty Jan Paweł II także uświęcał się przez modlitwę różańcową, którą bardzo kochał – powiedział podczas homilii bp Paweł.

Na koniec Mszy św. bp Lityński wręczył wybranym diecezjanom krzyż Zasłużony dla Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. W tym roku medal oraz okolicznościowy dyplom otrzymały następujące osoby: Jadwiga Drozdek z parafii w Wilkanowie, Anna Jagodzińska także z parafii w Wilkanowie, Ireneusz Majchrzak z parafii św. Józefa Oblubieńca w Zielonej Górze, Marian Korcz z Kowalowa, Maria Olszańska ze Wschowy, Stanisław Padewski z Nowego Miasteczka, Bogusław Pałczyński z Kostrzyna nad Odrą, Czesław Rzepka także z Kostrzyna nad Odrą, Ewa i Krzysztof Sadowscy z Rzepina, Halina Wysocka z Gubina oraz Janina Tabisz z Międzyrzecza. W ten sposób biskup diecezjalny wraz z całą wspólnotą diecezjalną chce podziękować odznaczonym za ich wieloletnią i ofiarną służbę na rzecz Kościoła diecezjalnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-10-07 12:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zamiast obrączek plastikowy różaniec

Niedziela sandomierska 41/2012, str. 7

[ TEMATY ]

misje

modlitwa

różaniec

ARCHIWUM AUTORÓW

Nasze afrykańskie wesele przeszło najśmielsze oczekiwania. Najpierw była Msza św. - w darach ofiarnych dostaliśmy... żywą kurę

Nasze afrykańskie wesele przeszło najśmielsze oczekiwania. Najpierw była Msza św. - w darach ofiarnych dostaliśmy... żywą kurę

Myśleliśmy, że to dobry żart, kiedy ks. Marceli Prawica, proboszcz zambijskiej parafii Chingombe, w liście zapraszającym do współpracy wolontariackiej obiecał tabuny witających nas baboonsów i huczne wesele. A jednak...
Minęły „już” trzy tygodnie od naszego ślubu, a mieszkańcy przygotowali dla nas prawdziwą ucztę. Najpierw uroczysta Msza św. Kościół pęka w szwach, ludzie gromadzą się także przed świątynią. Połączenie kultur – zapach kadzidła przywiezionego z Polski, afrykańskie tańce liturgiczne, kazanie w trzech językach: cibemba, angielskim i polskim. W darach ofiarnych dostajemy żywą kurę. Będzie mięso na następny dzień. Dobrze jest znowu popatrzeć na znajome twarze – kto jest, kto przytył, kto urodził, kto wyjechał do szkoły, ale jest nadzieja, że wróci za kilka dni, gdy będzie transport.
Nasze afrykańskie wesele – to jedno wielkie przedstawienie przygotowane specjalnie dla nas. Rytualne tańce ociekające erotyką naturalną dla tego regionu. Przemówienia. Quizy, skecze i zabawy. Wspólnotowe picie mukoyo, napoju przygotowanego ze specjalnych korzeni i wszechobecnej kukurydzy. Zachwyca nas symbolika ukazująca znaczenie rodziny w kulturze afrykańskiej.
Dostajemy też prezenty – ręcznie wykonaną siekierkę i motykę. Bo mąż ma za zadanie walczyć z problemami. Niezależnie od tego jakie będą – czy jak młody bambus czy olbrzymie, jak baobab, mąż powinien się z nimi zmierzyć. Najlepiej wycinając je w pień uderzeniem za uderzeniem. A kobieta ma mu towarzyszyć użyźniając to, co tworzą razem, by wydało owoce.
Dalej: tradycyjna mowa weselna będąca odzwierciedleniem otaczającej nas przyrody. Kiedy idziesz przez busz, możesz znaleźć wiele dróg. Dookoła usłyszysz tysiące głosów, zawiesisz wzrok na tysiącu pięknych stworzeń. Ale musisz być ostrożny, żeby nie zagubić właściwej ścieżki. Dla małżonków jest tylko jedna droga: razem. Niezależnie od tego, co ich spotka w czasie wędrowania. A jednak – tu także są problemy. Wiele dziewcząt porzuca szkołę, by urodzić dzieci. Tyle osób zarażonych wirusem HIV. Tyle samotnych kobiet z gromadką dzieci, którymi zajmują się inne kobiety z rodziny. Przemoc, gwałty, zdrady. Czy jest recepta na ulecznie sytuacji? W ciągu tylu lat pracy misjonarzy udało się wypracować wśród lokalnej społeczności przekonanie, że rozwiązaniem może być małżeństwo sakramentalne. I tak w dwa tygodnie później uczestniczymy w uroczystości zawarcia związku małżeńskiego…pary żyjącej od prawie 30 lat w małżeństwie rytualnym, posiadającą gromadkę dzieci. Zamiast drogich obrączek zakładają sobie na szyje plastikowe różańce. Da się? Da się…

CZYTAJ DALEJ

Paryż - rozpoczęła się ceremonia otwarcia igrzysk

2024-07-26 19:55

[ TEMATY ]

ceremonia

Igrzyska w Paryżu 2024

PAP/ALI HAIDER

33. letnich igrzyska olimpijskie w Paryżu.

33. letnich igrzyska olimpijskie w Paryżu.

W centrum Paryża rozpoczęła się uroczystość otwarcia 33. letnich igrzysk olimpijskich. Po raz pierwszy uroczystość odbywa się nie na stadionie, ale na rzece.

Igrzyska w Paryżu, które odbędą się dokładnie 100 lat po tym, jak francuska stolica ostatnio była areną olimpijskich zmagań, mają być "inne niż wszystkie". Jednym, co z pewnością będzie je wyróżniało, jest ceremonia otwarcia, która po raz pierwszy odbędzie się poza stadionem. A dokładnie - na Sekwanie.

CZYTAJ DALEJ

Nie jesteś sam – pod takim hasłem wyruszyła 32. Pielgrzymka na Jasną Górę

2024-07-27 12:02

ks. Waldemar Wesołowski

Hasło pielgrzymki to przypomnienie, że Kościół jest i ma być wspólnotą, w której każdy ma swoje miejsce.

Pielgrzymów na drogę pobłogosławił biskup legnicki Andrzej Siemieniewski, który spotkał się z pątnikami w Katedrze. Posyłając pielgrzymów, przypomniał, że tegoroczne wędrowanie jest ważnym krokiem ku jubileuszowi 2000 lat od dzieła zbawczego Jezusa Chrystusa, które przeżywać będziemy w 2033 roku. – Każda długa droga składa się z wielu małych kroków. Trwając w nowennie do tego wielkiego jubileuszu, chcemy modlić się o nowe wylanie Ducha św. na nas i na cały Kościół. Prosimy też, aby Bóg zesłał na nas swoje błogosławieństwo, zachował nas od nieszczęść i pozwolił nam dobrze przeżyć ten święty czas – powiedział do pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję