O tym, że Słowacki „wielkim poetą był”, każdy pamięta. O tym, że pisał dzienniki i rysował nie każdy wie. Dziennik... zawiera zapiski poety, luźne notatki odnoszące się do życia i twórczości oraz do miejsc, w których bywał, a także fragmenty tekstów i listów. Tak jednolita książka jeszcze nigdy nie powstała. Wymyślił ją, zebrał w całość, uporządkował chronologicznie, dodał kontekst i opracował Marek Troszyński. Obok zapisków znalazły się także rysunki i szkice poety. „Rysowałem wiele – napisał – słowa były bowiem niedostateczne do wydania wszystkiego, co uderzało w oczy”. Rysunkiem często komentował i dokumentował aktualne wydarzenia. Szkice w Dzienniku... są uzupełnieniem tego, czego poeta nie zdołał wyrazić słowami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu