Reklama

Kościół

A co z prawami człowieka?

Niedziela Ogólnopolska 38/2020, str. 12

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żaden papież nie poświęcił tyle miejsca w swoim nauczaniu prawom człowieka, co Jan Paweł II. Za najważniejsze z nich uważał prawo do wolności sumienia. To nauczanie wyrastało z przekonania Karola Wojtyły o niezbywalnej godności każdego człowieka, równości i wolności wszystkich ludzi. W encyklice Evangelium vitae tłumaczył: „Teoria praw człowieka opiera się właśnie na uznaniu faktu, że człowiek, inaczej niż zwierzęta i rzeczy, nie może podlegać niczyjemu panowaniu”. Jan Paweł II przekonywał o tym na najważniejszych forach świata i w miejscach, gdzie te prawa były łamane. Papież wszędzie upominał się o ich przestrzeganie, uznawał je bowiem za warunek wolności, sprawiedliwości i pokoju. Występował jako rzecznik uciśnionych. Był sumieniem tego świata.

Niezwykle istotną rolę w wymiarze powszechnym odegrało jego pierwsze wezwanie: „Nie lękajcie się!”, z inauguracji pontyfikatu 22 października 1978 r., które ośmieliło ludzi, zwłaszcza w krajach totalitarnych, do podjęcia oporu wobec władzy i walki o prawa obywatelskie. Ten wielki temat swojego nauczania Jan Paweł II rozpoczął 7 czerwca 1979 r. na terenie byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Papież powiedział wówczas: „Czyż ktoś na świecie może się jeszcze dziwić, że papież, który tu, na tej ziemi urodził się i wychował (...), pierwszą encyklikę swego pontyfikatu zaczął od słów Redemptor hominis – i że poświęcił ją w całości sprawie człowieka, godności człowieka, zagrożeniom człowieka – prawom człowieka wreszcie! Niezbywalnym prawom, które tak łatwo mogą być podeptane i unicestwione... przez człowieka!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przestrzeganie praw człowieka papież uznawał za warunek osiągnięcia wolności, sprawiedliwości, pokoju. Te akcenty znalazły się w słynnym przemówieniu Jana Pawła II na forum ONZ, 2 października 1979 r. Papież poddał wówczas analizie najważniejsze prawa człowieka. Jan Paweł II zasłużył tym wystąpieniem na miano duchowego przywódcy ludzkości, bo wywołało ono niezwykły rozgłos na całym świecie, a w Stanach Zjednoczonych przyczyniło się do jego niebywałej popularności. Papież przypomniał wszystkie prawa człowieka wymienione w Powszechnej deklaracji praw człowieka z 1948 r. i wskazał na konieczność ich przestrzegania.

Reklama

Jan Paweł II wyraźnie zwrócił uwagę na to, że równouprawnienie oznacza zarówno wykluczenie różnych form uprzywilejowania jednych, jak i dyskryminacji innych, czy to synów tego samego narodu, czy ludzi różnego pochodzenia, rasy, narodów i poglądów.

Gdy papież powiedział, że niektóre państwa podpisały międzynarodowe konwencje i oficjalnie głoszą przestrzeganie swobód obywatelskich, w tym wolności sumienia, odczytano to jako wyraźną aluzję do krajów bloku wschodniego.

Jan Paweł II z determinacją walczył o przestrzeganie prawa do wolności religijnej w krajach podległych ZSRR. Widać to na przykładzie jego starań o prawo do istnienia dla zdelegalizowanej przez władze sowieckie Cerkwi greckokatolickiej, zepchniętej do podziemia i prześladowanej. Papież, podczas tajnego spotkania z Radą Główną Episkopatu Polski 6 czerwca 1979 r. na Jasnej Górze, wyraźnie powiedział, że Kościół greckokatolicki nie będzie kartą przetargową w relacjach ekumenicznych z patriarchatem moskiewskim. Wcześniej, 24 stycznia 1979 r., podczas prywatnej audiencji dla Andrieja Gromyki, ministra spraw zagranicznych ZSRR, upomniał się o prawa dla grekokatolików w Związku Radzieckim. Zdumiony śmiałością swego rozmówcy, nieugięty minister powiedział po spotkaniu z papieżem: „Nikt tak ze mną nie rozmawiał”.

Papież, walcząc słowem Ewangelii o prawa człowieka, przyczynił się do demontażu ustroju totalitarnego w Europie Środkowo-Wschodniej, choć on sam podkreślił, że to „Bóg zwyciężył na Wschodzie”. U schyłku życia, 17 maja 2003 r. gdy odbierał doktorat rzymskiego Uniwersytetu La Sapienza, Jan Paweł II powiedział: „Przez wszystkie lata pasterskiej służby Kościołowi uważałem zawsze, że moja misja nakazuje mi poświęcać wiele uwagi obronie praw człowieka, a to ze względu na ich ścisły związek z dwiema podstawowymi wartościami chrześcijańskiej moralności: godnością osoby i pokojem”.

2020-09-16 11:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Środowisko" Karola Wojtyły na Jasnej Górze

CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Szkaplerzna

16 lipca przypada w liturgii Kościoła wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Dzień ten nazywany jest często dniem Matki Bożej Szkaplerznej, gdyż bezpośrednio wiąże się z nabożeństwem szkaplerza.

Historia szkaplerza karmelitańskiego sięga XII w. Duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili życie modlitwy na Górze Karmel w Palestynie. Nazywali się Braćmi Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Z powodu prześladowań przenieśli się do Europy. Kościół uznał ich regułę życia i dał prawny początek Zakonowi Karmelitów, który promieniował przykładem świętości w nowym dla siebie środowisku, ale nie uniknął też określonych trudności. Wtedy odznaczający się świętością generał zakonu, angielski karmelita św. Szymon Stock, zmobilizował swoich braci i zawierzając się Maryi, prosił Ją o pomoc. Jak podają kroniki, gdy modlił się słowami antyfony Flos Carmeli ( Kwiecie Karmelu) w nocy z 15 na 16 lipca 1251 r. ukazała mu się Maryja w otoczeniu aniołów i wskazując na szkaplerz, powiedziała: "Przyjmij, najmilszy synu, Szkaplerz twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania". Nabożeństwo szkaplerzne, praktykowane początkowo tylko we wspólnotach karmelitańskich, bardzo szybko rozpowszechniło się wśród ludzi świeckich i duchowieństwa.

Do nabożeństwa szkaplerznego przywiązane są przywileje uznane przez Kościół jako objawione przez Maryję:

CZYTAJ DALEJ

Szkaplerza się trzymajmy! - Odpust Matki Bożej Szkaplerznej na Jasnej Górze

2024-07-16 14:44

[ TEMATY ]

Jasna Góra

szkaplerz

Karol Porwich/Niedziela

O szkaplerzu - prostym znaku naszej wiary i zawierzenia oraz miłości Maryi do nas przypominają dziś zgromadzeni na Jasnej Górze pielgrzymi w odpust ku czci Najśw. Maryi Panny z Góry Karmel. To największy lipcowy odpust w Sanktuarium, na który pieszo i rowerami dotarło ok. 3,5 tys. pątników.

- Ważne, by iść tu razem, kiedy kryzys, kiedy pęcherze, poczuć dłoń drugiego człowieka. To piękny czas, życzyłabym, by każdy tu przyszedł, by było nas jak najwięcej - opowiadała Emilia z Pielgrzymki Poznańskiej, która przyszła po raz drugi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję