Tutaj, jak w żadnym innym miejscu w Kościele nad Odrą i Bałtykiem, to wołanie o pokój ma szczególne znaczenie.
Nieprzerwana modlitwa
W tym roku, z uwagi na ograniczenia związane z pandemią koronawirusa, pątników jest mniej niż zwykle, ale procesje różańcowe odbywają się niezmiennie w każdą pierwszą niedzielę miesiąca od maja do października.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tak też było w niedzielę 6 września. Do siekierkowskiego sanktuarium pokoju przybyło ok. 150 osób, w tym 25-osobowa grupa z parafii św. Jerzego w Goleniowie z proboszczem ks. kan. Wacławem Nowakiem oraz nieco mniejsza grupa ze Słubic. Różaniec pokutny został poprzedzony Koronką do Miłosierdzia Bożego oraz Mszą św., którą celebrował kustosz sanktuarium ks. kan. Bogdan Przybysz. Na zakończenie Eucharystii zaprosił on wszystkich jej uczestników na drogę różańcową, która wiedzie spod sanktuarium na cmentarz wojenny.
Ważne intencje
Reklama
Z różańcami w dłoniach, prowadzeni przez krzyż Chrystusa i feretron Matki Bożej Nadodrzańskiej Królowej Pokoju, szli pątnicy w skupieniu leśnymi drogami i rozważali tajemnice radosne, światła, bolesne i chwalebne. Niezmienne od lat intencje przypomniał ks. Przybysz: – Pierwszą i najważniejszą, która nawiązuje do tytułu sanktuarium, jest modlitwa o pokój na świecie; drugą – modlitwa o pokój dla naszej ojczyzny, by była zachowana od zła duchowego i fizycznego, trzecią – modlitwa wynagradzająca Najświętszemu Sercu Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi za wszystkie bluźnierstwa i zniewagi. Pielgrzymi nieśli także własne intencje i podziękowania.
Modlitwę różańcową poprowadził ks. Nowak. Procesja zakończyła się na cmentarzu wojennym, na którym spoczywa ponad 2 tys. polskich żołnierzy poległych podczas forsowania Odry w kwietniu 1945 r. Kustosz sanktuarium krótko przedstawił historię tego miejsca i poprowadził modlitwę za zmarłych.
Już od 10 lat wierni modlą się o pokój w siekierkowskim sanktuarium.
Historia
Sanktuarium Matki Bożej Nadodrzańskiej Królowej Pokoju ustanowił w 1984 r. bp Kazimierz Majdański. Wtedy też padła sugestia, że dobrze byłoby połączyć to sanktuarium z odległym o 3 km cmentarzem wojennym w Łysogórkach. Wiele lat później do myśli tej powrócił abp Andrzej Dzięga, który zaproponował posługującemu w Siekierkach od 2008 r. ks. Przybyszowi, żeby oba te obiekty połączyć drogą różańcową. I tak się stało – w lesie między sanktuarium a cmentarzem wytyczono trasę, przy której stanęły kapliczki z rozważaniami 20 tajemnic Różańca. Są one ustawione w ten sposób, że odległość między nimi odpowiada jednej dziesiątce. Arcybiskup Dzięga poświęcił tę drogę w 2010 r., a w 2018 r. ukoronował obraz Matki Bożej Nadodrzańskiej Królowej Pokoju.
Comiesięczne uroczystości
W siekierkowskim sanktuarium w każdą pierwszą niedzielę miesiąca o godz. 15 rozpoczyna się Koronka do Miłosierdzia Bożego i Msza św. Po Eucharystii – niezależnie od pogody – odbywa się procesja różańcowa (ok. 2 godz.) i modlitwa na cmentarzu. Następnie pątnicy wracają do sanktuarium. Uroczystości kończy nabożeństwo uwielbienia Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie.
– To trwa w sumie ok. 4 godz. i nigdzie indziej w naszej archidiecezji takiego wydarzenia nie ma – mówi ks. Przybysz. – Zapraszam na najbliższy Różaniec pokutny, który odbędzie się 4 października.