Reklama

Niedziela Małopolska

Diecezja Tarnowska

Droga przebaczenia

Wyjdź z mroku do nowego życia! – takie hasło przyświeca tegorocznej Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. 18 września pątnicy z parafii Wola Piskulina pokonają ponad 30 km.

Niedziela małopolska 36/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

ekstremalna Droga Krzyżowa

Archiwum prywatne państwa Turków

Krzyż milenijny na Cisowym Dziole, stacja iX przy trasie św. Jana Pawła ii

Krzyż milenijny na Cisowym Dziole,  stacja iX przy trasie św. Jana Pawła ii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Droga Krzyżowa stanowi opis Męki Pańskiej połączony z odniesieniem do współczesnego życia, ale w jaki sposób miałaby ona być ekstremalna? Czytając rozważania, odwrócimy modlitewnik do góry nogami?

Ekstremalna

Nie o taki poziom ekstremalności chodzi. Należy raczej odwrócić myślenie o wierze, wyjść z kościoła, by poszukać Boga w pięknie natury i własnym wnętrzu, słuchać Jego słów, już nie siedząc, a idąc przez ponad 30 km, z dala od głównych dróg, nocą, w zmiennych warunkach atmosferycznych, milcząc... Kto – nawet w imię rozwoju duchowego – zdecyduje się na taki trud?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Osobista

„Przed pielgrzymką ostro wzięłam się za trenowanie. Pokonywałam długie dystanse, żeby mieć dobrą kondycję, bo wiedziałam, że może być ciężko...” – tak swoje przygotowania opisuje Agata. W dalszej części świadectwa opowiada o niełatwych okolicznościach towarzyszących. Wyznaje: „Dowiedziałam się, że jestem w stanie błogosławionym i udział w EDK stanął pod znakiem zapytania. Wahałam się, czy pójść, czy dam radę, bo przecież byłam odpowiedzialna za życie małej istotki”. Wątpliwości rozwiewa dopiero szereg rozmów z: organizatorem, lekarzem prowadzącym oraz z mężem, który postanawia pójść z Agatą.

Reklama

„Miejscami było naprawdę ciężko, ale dzięki Bogu daliśmy radę” – pątniczka wspomina trud, jaki towarzyszył pokonaniu ośnieżonego, zamglonego szczytu Modyni, ból bioder, który pojawił się przy przedostatniej stacji oraz końcowe zmęczenie. „Po prostu nie mogłam zrobić kroku. Jakoś dotarliśmy do domu. Potem musiałam poleżeć (ze względu na mój stan)” – zaznacza i dodaje: „Ale nie żałuję. Jeszcze raz tak samo bym postąpiła. Moja córeczka za niedługo będzie chodzić... Dziękuję Bogu, że mogłam przeżyć takie prywatne rekolekcje”.

Nasza

Jak to się stało, że przed zeszłorocznymi Świętami Wielkanocnymi Agata wzięła udział w EDK? – Na początku są pasjonaci, którzy postanawiają wytyczyć nową trasę w swoim rejonie – twierdzą koordynatorzy tego ogólnopolskiego wydarzenia duchowego. Ryszard Turek – pasjonat z Woli Piskulinej – opracował drogę, która rozpoczyna się w tutejszym kościele pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, a kończy w czarnopotockim sanktuarium.

Organizatorzy zachęcają do pielgrzymowania trasami EDK przez okrągły rok.

Podziel się cytatem

– Tyle osób się zaangażowało: siostrzenice, córki... – mówi lider. Dodaje, że jedna z nich, Sylwia, wzięła na swoje barki część związaną z technologią: przygotowaniem śladu GPS i prowadzeniem strony na Facebooku: www.facebook.com/edkwolapiskulina .

W tym roku powstała kolejna, mniej wymagająca trasa. Jesteście ciekawi, dokąd wiedzie? Jeszcze do 18 września możecie zapisać się na pielgrzymkę (www.edk.org.pl), klikając w zakładkę „Dołącz”. Agata apeluje: „Zachęcam tych, którzy się wahają i boją się, że nie dadzą rady. Jak się zaufa Bogu, to wtedy wszystko jest możliwe!”.

Całe świadectwo pątniczki dostępne jest na stronie internetowej Niedzieli Małopolskiej: www.krakow.niedziela.pl .

2020-09-02 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekstremalnie za Chrystusem

Niedziela sandomierska 16/2019, str. VI

[ TEMATY ]

ekstremalna Droga Krzyżowa

Archiwum autora

Z kościoła parafialnego w Gorzycach na Ekstremalną Drogę Krzyżową wyruszyło ponad 200 osób

Z kościoła parafialnego w Gorzycach na Ekstremalną Drogę Krzyżową wyruszyło ponad 200 osób

Z Niska, Raniżowa i Gorzyc już 5 kwietnia setki ludzi wyruszyło na trasę Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Tegoroczna edycja odbywa się pod hasłem: „Kościół XXI wieku”. Te kilkadziesiąt kilometrów nocą w ciszy to był nie lada wyczyn, o czym można się było przekonać, pytając tych, którzy odważyli się i poszli

Na trasę Ekstremalnych Dróg Krzyżowych rekordowo wyruszyło ok. pół tys. osób z Niska. Organizatorzy w tym roku przygotowali 4 trasy. Najliczniej pielgrzymi szli nocą z Niska do Leżajska. Kolejna grupa podążała do Janowa Lubelskiego oraz dwie trasy rozpoczynały się i kończyły w Nisku, przemierzając przez różne miejsca. Początek dla wszystkich miał miejsce w Sanktuarium św. Józefa w Nisku, gdzie Eucharystii przewodniczył ks. Kazimierz Hara, kustosz i proboszcz parafii.
CZYTAJ DALEJ

Kazachstan: Prawdopodobną przyczyną katastrofy samolotu zderzenie ze stadem ptaków

2024-12-25 14:26

[ TEMATY ]

katastrofa

Kazachstan

samolot

Adobe Stock

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy samolotu Embraer 190, który w środę rano rozbił się w zachodniej części Kazachstanu, było zderzenie ze stadem ptaków, przez co nastąpiła awaria systemu sterowania - informuje kazachstański portal Orda w oparciu o wiadomości podawane przez władze.

Samolot linii Azerbaijan Airlines, lecący ze stolicy Azerbejdżanu Baku do Groznego w Rosji rozbił się o godz. 11:30 czasu astańskiego (7:30 w Polsce - PAP) w okolicach położonego nad Morzem Kaspijskim miasta Aktau na zachodzie Kazachstanu. Według portalu Orda nad Groznym unosiła się gęsta mgła, w związku z czym samolot miał być wysłany na lotnisko zapasowe w stolicy rosyjskiego Dagestanu - Machaczkale. W międzyczasie najprawdopodobniej doszło do zderzenia ze stadem ptaków, przez co nastąpiła awaria systemu sterowania.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie w Domu Samotnej Matki

2024-12-25 16:24

Archiwum prywatne

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej prowadzi we Wrocławiu trzy bardzo ważne dzieła: Dom Samotnej Matki, punkt konsultacyno- informacyjny dla osób doświadczających przemocy domowej i streetworking. Zaglądamy do pierwszego, by zobaczyć, jak wyglądają tam święta Bożego Narodzenia.

Dom dla samotnych matek przeznaczony jest na 15 osób, łącznie matek i dzieci. – To nie jest duży dom, a ponieważ są tutaj malutkie dzieci, musiałyśmy stworzyć ciepły klimat, poczucie bezpieczeństwa; zadbać o to, żeby nie było za głośno. Staramy się, żeby to był bardziej dom niż ośrodek; żeby dziewczyny dobrze się tutaj czuły i żeby czuły atmosferę domu jako takiego. Udaje nam się to, bo dziewczyny nie mówią o tym miejscu „ośrodek”, tylko podkreślają, że „wracają do domu” – mówi s. Edyta Kasjan i zaznacza, że każda z mieszkanek ma swój klucz do drzwi, co również jest taką namiastką, że to właśnie jej dom.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję