Pytany o możliwość otwarcia się jego formacji na obcokrajowców, Graf podkreślił, że członkostwo w niej jest "przywilejem" zastrzeżonym dla Szwajcarów. "Gwardia wcześnie się rozwiąże niż przyjmie obcokrajowca. Z tego jest dumna" - zaznaczył komendant. Przypomniał, że jak na razie Gwardia nie ma problemów z naborem, a od czasu pontyfikatu Franciszka odnotowuje stały wzrost zainteresowania służbą. Problemem jest jednak to, że wśród współczesnej młodzieży nie obserwuje się większego zainteresowania wiarą i Kościołem. A te dwa warunki są niezbędne do przyjęcia w szeregi formacji.
W wywiadzie Graf nie kryje swego podziwu dla papieża Franciszka. "On jest pełen energii mimo swoich 78 lat!" - podkreślił. Do Gwardzistów odnosi się po ojcowsku i regularnie się z nimi spotyka i rozmawia. "Franciszek jest dla Watykanu rewolucją. Jest zdecydowany i łatwo podejmuje decyzje a dla niektórych stanowi niezłą niespodziankę" - powiedział Graf.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Komendant zdradził, że gwardziści nie zawsze wiedzą, gdzie aktualnie znajduje się papież. Uznał za "bardzo możliwe", że papież opuszcza incognito Watykan, ale zawsze "dyskretnie towarzyszy mu ochrona".
Graf przyznał, że Gwardziści mają nadal problemy w zapewnieniu papieżowi bezpieczeństwa podczas jego "kąpieli w tłumie". Wiele razy dochodzi do trudnych sytuacji, jak choćby podczas wizyty u uchodźców w Jordanii. "Nagle zostaliśmy otoczeni przez masę ludzi. Musieliśmy się łokciami uwolnić od tłumu" - wspominał komendant Gwardii Szwajcarskiej.
Istniejąca od 1506 r. Gwardia Szwajcarska służy biskupom Rzymu. Obecnie liczy 110 członków. Mogą do niej kandydować wyłącznie młodzi katolicy szwajcarscy w wieku 19-30 lat po odbyciu w swoim kraju służby wojskowej. W Watykanie służą co najmniej 25 miesięcy, większość jednak zobowiązuje się do służby przez dwa lata. Zaprzysiężenie rekrutów odbywa się rokrocznie 6 maja na pamiątkę tzw. „sacco di Roma”, czyli splądrowania Rzymu przez wojska cesarza Karola V tego samego dnia w 1527 r. W obronie Klemensa VII (1523-34) zginęło wówczas 147 szwajcarskich żołnierzy.