Rzeka Osława, która 65 km na północ od Bieszczad wpada do Sanu, zbiera wody z terenu ponad 500 km2, który wyznaczają przygraniczne pasma i Wielki Dział (934 m n.p.m.), jeden z najwyższych szczytów Beskidu Orawsko-Podhalańskiego. Góry są tu niższe, ich wysokość nie przekracza 1000 m n.p.m.
Akcja osadnicza objęła te tereny dopiero w XV-XVI wieku. Wsie lokowano tu na prawie wołoskim; należały do dóbr królewskich. Z czasem z grup osadniczych, które przybywały tu z różnych kierunków, wykształciła się zbiorowość o odrębnej kulturze i dialekcie. Nazwani zostali Łemkami lub Rusnakami. Łemkowie znad Osławy byli rolnikami. Ich świat został zniszczony po wojnie przez wysiedlenia do ZSRR oraz rozproszenie na ziemiach zachodnich i północnych Polski w wyniku akcji „Wisła”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Komańcza
Dużą miejscowością na tym obszarze jest wieś letniskowa Komańcza, która została założona w 1512 r. i liczy już ponad 500 lat. Społeczność, która ją zamieszkuje – ok. 900 osób – jest zróżnicowana narodowo i religijnie, dlatego spotkamy tam aż trzy obiekty sakralne. Katolicy mają kościół parafialny św. Józefa z 1950 r.
Są też dwie cerkwie. Grekokatolicy modlą się w tej murowano-drewnianej pw. Opieki Najświętszej Maryi Panny, wybudowanej w 1988 r. Prawosławni chwalą Boga w świątyni pw. Opieki Matki Bożej, wiernie zrekonstruowanej po pożarze z 2006 r., który pochłonął obiekt z 1802 r.
Reklama
W części wsi, określanej jako Komańcza Letnisko, zachowały się dwa obiekty drewniane sprzed wojny – w jednym mieści się schronisko PTTK, drugi to klasztor Sióstr Nazaretanek, w którym przez rok (27 października 1955 r. – 26 października 1956 r.) był internowany kard. Stefan Wyszyński.
To czwarte i ostatnie miejsce jego uwięzienia przez władze komunistyczne. Rygor był tu złagodzony, a prymas mógł się poruszać po bliskiej okolicy. W tym miejscu właśnie pracował nad tekstem Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego. Izba pamięci w pokoju, który zajmował i kaplica, gdzie się modlił są udostępnione dla zwiedzających.
Turzańsk
Miejscowość chlubi się swoją świątynią Michała Archanioła z 1803 r., którą obecnie użytkują prawosławni. Podobnie jak cerkiew w Komańczy i Rzepedzi, obiekt należy do trzech w typie wschodniołemkowskim, zwanym też osławickim. Są to świątynie bezwieżowe, gdyż te stoją osobno, dostawione od zachodu na osi cerkwi. Były budowane na planie podłużnym, trójdzielnie (od wschodu – sanktuarium, w środku – największa część nawowa i od zachodu – babiniec). Nad każdym z tych pomieszczeń wznoszą się wysokie, baniaste wieżyczki z pozornymi latarniami, na których umieszczono kute ręcznie żelazne krzyże, misternej kowalskiej roboty.
Reklama
We wnętrzu zachował się ikonostas – przegroda ołtarzowa. Warto zwrócić uwagę na polichromie wykonane przez Josypa Bukowczyka. Nawiązują one do chrztu Rusi, beskidzkiego krajobrazu okolic Turzańska i do łemkowskiego życia. Na ścianie północnej przedstawiona jest scena, w której biedna chłopska rodzina Łemków przyjmuje gościnnie w swojej izbie przychodzącego do niej Chrystusa. Ta ciekawa cerkiew w 2013 r. została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Wysoczany
Miejscowość zamieszkuje dzisiaj kilkanaście rodzin, zaledwie 100 osób. Tym bardziej godny podziwu jest trud, który podjęli mieszkańcy wsi, by wybudować w 1994 r. murowaną cerkiew greckokatolicką św. Paraskiewy. Pełne uroku wnętrze zdobią polichromie oraz ikonostas, który namalowała śp. Halina Krogulecka z nieodległej Rzepedzi Wsi. Artystka, która późno odkryła powołanie pisania ikon, wykonała także ikonostas dla świątyni w Gładyszowie w Beskidzie Niskim. Wiele jej ikon znajduje się w rekach prywatnych.
Przełęcz Łupkowska
Przez doliny Osławy i Osławicy przebiega linia kolejowa, która łączy Zagórz z Nowym Łupkowem i przez tunel kolejowy w Łupkowie ma połączenie z miejscowością Medzilaborce po drugiej stronie gór, na Słowacji. Dziś ta linia o dużym potencjale turystycznym nie jest obsługiwana. Ale sam tunel o długości 642 m pod głównym grzbietem Karpat warto zobaczyć.
Jeziorka Duszatyńskie
Turysta górski ma możliwość wyboru wielu różnych celów, np. wejście na pokryte łąkami szczyty Rzepedka (708 m n.p.m.) czy Suliła (649 m n.p.m.) i podziwianie stamtąd rozległych widoków, lub udanie się na zalesione pasmo graniczne (Pasika – 848 m n.p.m.; trasa dla wytrawnych piechurów). Warto też przejść szlakiem czerwonym na najwyższy w okolicy szczyt Chryszczatej (997 m n.p.m.).
W pierwszej części tego szlaku może nas zachwycić przełomowy odcinek doliny Osławy. Dalej prowadzi nas on do rezerwatu przyrody „Zwiezło”. Ochronie krajobrazowej podlega tam osuwisko, które powstało w wyniku obfitych opadów w 1907 r. Pod względem ilości przemieszczonych mas ziemi należy ono do największych w polskich Karpatach. Masy skalne zatarasowały dolinę potoku Olchowy i spowodowały utworzenie się malowniczych jeziorek. Ich urokowi uległ Karol Wojtyła, który był tu czterokrotnie: we wrześniu 1952, sierpniu 1953, lipcu 1957 i sierpniu 1960 r. Z grupą znajomych i młodzieży trzykrotnie w tym miejscu biwakował oraz dwukrotnie odprawiał Mszę św. W utworze Przed sklepem jubilera napisał: „Nie zapomnę nigdy tych jeziorek, co zaskoczyły nas w drodze jak gdyby dwie cysterny niezgłębionego snu”. U schyłku życia papież wyraził marzenie, że chciałby jeszcze raz powrócić w dwa miejsca w polskich górach. Czy były to właśnie Jeziorka Duszatyńskie w Bieszczadach? Tego już się nie dowiemy.
Pobliska Słowacja
By dostać się na Słowację, można skorzystać z drogi przez Radoszyce (też z drewnianą cerkiewką). W miejscowości Medzilaborce godne uwagi jest Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Prezentuje ono twórczość Andy’ego Warhola, czołowego przedstawiciela nurtu artystycznego określanego jako pop-art, którego rodzice i bracia urodzili się niedaleko – we wsi Mikowa.