Reklama

Niedziela Legnicka

Z pielgrzymkowego szlaku

Tegoroczny czas pielgrzymkowy obfitował także w kilka wydarzeń, które działy się „obok” głównej pielgrzymki.

Niedziela legnicka 33/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

pandemia

Ks. Piotr Nowosielski

Małżonkowie czczą swój jubileusz pielgrzymką na Jasną górę

Małżonkowie czczą swój jubileusz pielgrzymką na Jasną górę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pisaliśmy już o bolesławieckiej grupie 8., której ciężko było zaakceptować tegoroczne ograniczenia do jednego dnia pielgrzymowania i zorganizowali 4-dniową pielgrzymkę z Bolesławca do Legnicy. Ale byli też i inni...

Pielgrzymi jubilaci

Państwo Grażyna i Marek z Legnicy zazwyczaj jeżdżą na wyprawy rowerowe. W bieżącym roku obchodzą 35. rocznicę zawarcia sakramentu małżeństwa i postanowili ją uczcić pielgrzymką do Częstochowy, ale nie rowerem lecz pieszo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Minęło 35 lat małżeństwa. Mamy za co Panu Bogu dziękować i Mateczce Jasnogórskiej – mówi p. Grażyna – Jestem też zaskoczona reakcją ludzi, których spotykamy po drodze. Ktoś częstuje nas lodami, jeden pan od razu przyniósł wodę. Tak wielką okazują nam gościnność.

Reklama

– Co prawda plany mieliśmy inne, miała być pielgrzymka do Wilna, bo co pięć lat tam jeździmy. Kiedy zawieraliśmy sakrament małżeństwa, powiedzieliśmy sobie, że opiekunką naszej rodziny będzie Matka Boska Ostrobramska i od 10. rocznicy pielgrzymowaliśmy do Niej na rowerach. W tym roku, pandemia nas zaskoczyła i przyszło natchnienie: idziemy piechotą. Ale dokąd? Zapadła wspólna decyzja: na Jasną Górę! – mówi p. Marek. – Pozdrowienie „Szczęść Boże” otwiera od razu wiele ludzkich serc i domostw. A co do pielgrzymowania, mam podpowiedź dla wszystkich małżeństw. Polecam wszystkim. Nie trzeba czekać 35 lat. Wyruszajcie. Zawierzcie swoje intencje, doświadczcie spotkania z Bogiem i ze sobą na łonie przyrody – dodaje pan Marek.

W Sobótce do pielgrzymkowego małżeństwa dołączyła s. Celestyna – elżbietanka, która wraz z nimi podjęła pielgrzymkę na Jasną Górę.

Pielgrzymia rodzina

Kolejną grupą, którą spotkaliśmy na pielgrzymim szlaku, była młodzież powiązana ze sobą jako rodzeństwa i kuzynostwo. To kolejni „niepokorni” bolesławianie, którzy postanowili podjąć wędrówkę niezależnie od zasadniczej grupy diecezjalnej.

– Jesteśmy na tyle zarażeni pielgrzymowaniem, że nie wyobrażaliśmy sobie, żeby nie wyruszyć w trasę na Jasną Górę w tym roku – mówi Karolina, jedna z uczestniczek – Postanowiliśmy pójść własnym szlakiem i nikt z nas tego nie żałuje. Nie spodziewaliśmy się, że mimo braku konkretnych planów np. kiedy, w jakim miejscu śpimy, to jesteśmy bardzo mile przyjmowani, goszczeni przez mieszkańców miejscowości, przez które przechodzimy i w których się zatrzymujemy. Jest to bardzo dobre doświadczenie.

Przyszło natchnienie: idziemy piechotą. Ale dokąd? Zapadła decyzja: na Jasną Górę.

Podziel się cytatem

– Ludzie widząc nas, pytają, dokąd idziemy, bo jesteśmy taką „sensacją” w mniejszych miejscowościach. Towarzyszy nam ks. Dawid, więc wtedy bardziej zwracamy na siebie uwagę, a przecież to dla nas także okazja do ewangelizacji. W większości miejscowości pojawiamy się niezapowiedziani, ale ludzie przyjmują nas z radością. Przekazują też swoje intencje do modlitwy za nich i w ich sprawach – mówi Justyna. A jej brat Paweł dodaje: – Wszyscy znamy się nie tylko jako rodzeństwo, ale i między sobą, bo często spotykamy się poza pielgrzymką. Dlatego czujemy się swobodnie, i dzięki temu idzie się dużo łatwiej. Ma to też swój urok, odróżniający to pielgrzymowanie, od „normalnego”.

Gratulujemy pomysłu i życzymy obfitości Bożych łask, wyproszonych pielgrzymim trudem u tronu Jasnogórskiej Matki.

2020-08-12 08:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przeor Jasnej Góry: papież wezwie nas do trwania w wierze

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Franciszek w Polsce

BPJG Archiwum Jasnej Góry

To będzie wezwanie Polaków do trwania w wierze, która przekłada się nasze codzienne życie – takiego przesłania Franciszka z Jasnej Góry spodziewa się przeor tamtejszego klasztoru. o. Marian Waligóra. Zapowiada, że podczas Mszy św., która papież odprawi tam 28 lipca, Franciszek otrzyma szczególny dar od całego Kościoła w Polsce – krzyż z dębu pochodzącego z okresu chrztu Polski.

Tomasz Królak (KAI): Franciszek będzie trzecim papieżem na Jasnej Górze. Ojcowie paulini przyzwyczaili się już do papieskich wizyt w tym sanktuarium?
CZYTAJ DALEJ

Papież wydał dyspozycję na temat swojego pochówku

2025-04-21 11:03

[ TEMATY ]

papież Franciszek

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Franciszek przed śmiercią wydał dyspozycję, by pochowano go w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej. To było szczególnie ważne miejsce, które odwiedzał zawsze przed ważnymi wydarzeniami swego pontyfikatu oraz każdą podróżą zagraniczną i po jej zakończeniu. Franciszek uprościł też obrzęd pochówku.

W jednym z wywiadów ponad rok temu papież wyjawił, że ma już przygotowany dla siebie grób w bazylice Santa Maria Maggiore, którą w ciągu prawie 12 lat pontyfikatu odwiedził ją ponad 120 razy. Bywał tam często również przed wyborem.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek odszedł, prorocze słowa z Campus Misericordiae zostały

2025-04-23 08:58

[ TEMATY ]

wspomnienia

felieton

Samuel Pereira

śmierć Franciszka

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło dziewięć lat od tamtego letniego wieczoru na Campus Misericordiae, gdy papież Franciszek wypowiedział jedną z najbardziej osobistych i proroczych homilii swojego pontyfikatu. Było to w 2016 roku bijące serce Polski, a zarazem serce młodości świata. Młodzi, w tym i autor tego felietonu stali wtedy tłumnie – niektórzy w sandałach i z flagami narodów – i słuchali słów o niskim wzroście, wstydzie i szemrzącym tłumie. A potem wrócili do domów.

Tamtego dnia papież Franciszek w swojej homilii przypomniał nam nie tylko postać Zacheusza, ale przede wszystkim to, że Bóg kocha każdego człowieka bezwarunkowo – nie za to, kim jest dla świata, ale dlatego, kim jest w Jego oczach: umiłowanym dzieckiem. Zachęcał, by nie lękać się własnych słabości, wstydu ani opinii innych, lecz z odwagą odpowiedzieć Jezusowi, który pragnął wejść w nasze codzienne życie. Wzywał młodych do wiary pełnej nadziei, zaangażowania i miłosierdzia – jako drogi do budowania nowego świata opartego na miłości, a nie na pozorach. Wypowiedział też słowa, które dziś brzmią jak poważne ostrzeżenie przed czymś, co dziś obserwujemy wszyscy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję