Rozpoczęło się ono od modlitwy różańcowej przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, zaś bezpośrednio po niej została odprawiona Msza św., której przewodniczył wikariusz parafii katedralnej w Zamościu, ks. Krzysztof Hawro. Słowa powitania do wiernych skierował ksiądz proboszcz Stanisław Budzyński: – Bardzo serdecznie i gorąco witam was w naszym „Kościółku”, na trzecim już w tym roku nabożeństwie fatimskim. Chcemy modlić się o ustanie epidemii, a także o Boże błogosławieństwo dla wszystkich naszych dobroczyńców. Niech Matka Boża otacza was płaszczem swojej matczynej opieki – powiedział.
Tobie, Matko, zawierzamy
W homilii ks. Hawro podkreślił, jak bardzo Polacy potrzebują dziś opieki Matki Najświętszej. – My Polacy cieszmy się, że Serce Matki potrafi tak kochać, słuchać, co nasze serce chce powiedzieć. I wiele razy Maryja przejawiała troskę o swoje dzieci, wsłuchiwała się w ich wołanie i przedstawiała ich prośby Bogu. Ratowała je z zagubienia, wypraszała zdrowie i przywracała wolność. Dzisiaj, Matko, gdy wspominamy Twoje objawienia w Fatimie, chcemy złożyć w Twoje dłonie całe nasze życie i wszystkie obowiązki, którymi jest ono wypełnione. Nade wszystko chcemy Ci złożyć nasze niepokoje i lęki, spowodowane pandemią koronawirusa. Zawierzamy Ci chorych i tych, którzy się nimi opiekują – zaznaczył.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prorocka misja
Reklama
– Pamiętajmy, że całe to orędzie, które przyniosła Matka Boża to jest orędzie nadziei, a nie tragedii. Fatima jest orędziem nadziei i pamiętajmy tu również o słowach Ojca Świętego Benedykta XVI, który podczas pielgrzymki do Fatimy powiedział, że łudziłby się ten, kto myślałby, że prorocka misja Fatimy zakończyła się, a ona wciąż trwa. I te nabożeństwa, które odbywają się tu, w biłgorajskim „Kościółku” i w wielu świątyniach naszej diecezji, są świadectwem na aktualność tego fatimskiego objawienia – wyjaśnił ks. Hawro.
My Polacy cieszmy się, że to Serce Matki potrafi tak kochać, słuchać, co nasze serce chce powiedzieć.
Nabożeństwo fatimskie w szczególny sposób wpisuje się w polską pobożność i cześć okazywaną Maryi. – Pamiętajmy o tym, że nasz rodak, św. Jan Paweł II był wielkim czcicielem Matki Bożej Fatimskiej i to on dał świadectwo, że w czasie zamachu na jego życie 13 maja 1981 r. to sama Matka Boża go ochroniła. Dlatego w duchu wdzięczności odbył swoją pielgrzymkę do Fatimy, by tam Matce Bożej podziękować. I właśnie w setną rocznicę jego urodzin warto sobie o tym przypomnieć, że na polskiej ziemi znajduje się szczególne sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej, wybudowane na zakopiańskich Krzeptówkach jako wotum wdzięczności za uratowanie życia Papieża Polaka. To jest też przejaw naszej narodowej, maryjnej pobożności, która nas na całym świecie cechuje – tłumaczył ks. Krzysztof.
Nabożeństwo zakończyła procesja eucharystyczna z Najświętszym Sakramentem i figurą Matki Bożej Fatimskiej oraz odśpiewanie litanii loretańskiej.