Rozstrzygnięcie konkursu odbyło się 7 kwietnia. Wręczając nagrody laureatom, starosta Kazimierz Stocki nawiązał do kontynuowania pięknych tradycji wielkanocnych w powiecie chełmskim. Pogratulował również
uczestnikom konkursu pomysłów oraz zdolności artystycznych. W kategorii pisanki w grupie uczniów podstawówek i gimnazjów nagrodzono m.in. Ewelinę Nadolską i Małgorzatę Kocot z gminy Dorohusk, wyróżniono
również siedem innych osób. W kategorii pisanki wykonanej przez osoby dorosłe za najładniejsze prace komisja wyróżniła: Stanisławę Mąkę, Grażynę Jasionczak, Mirosława Sawickiego, Janinę Pelc, Monikę Legierko,
Jadwigę Majówkę i Bolesławę Sobczuk. Komisja postanowiła również nagrodzić za wykonanie stroików następujących uczniów: Marcina Sobczuka z Okszowa, Marlenę Kawalec z Wierzbicy i Milenę Popielnicką z Sielca
oraz wyróżnić 12 innych osób. W tej kategorii przyznano również nagrody dorosłym twórcom: Zofii Paradowskiej, Zenonie Bartoszuk, Helenie Borkowskiej oraz Agnieszce Krasowskiej. Za palmy nagrodzono: Marię
Tołysz, Halinę Staniuk, Karolinę Pendel, Franciszkę Bydychaj, Genowefę Derkacz, Iwonę Stafińską oraz Urszulę i Konrada Czerwińskich. Uhonorowano także dzieci za udział w konkursie rysunkowym na ornament
pisanki.
Tradycje organizowania chełmskiego konkursu na palmy i pisanki wielkanocne sięgają szesnastu lat. Od samego początku w imprezie uczestniczy jedna z najbardziej znanych twórczyń ludowych regionu chełmskiego,
Stanisława Mąka z Rożdżałowa. Artystka szczególnie lubuje się w robieniu niezwykle barwnych pisanek, będących symbolem nowego życia. "Pisanki robiła już moja mama - mówi pani Stanisława - bo według niej,
każda gospodyni powinna wykonywać je własnoręcznie, a nie kupować gotowe". Cechą charakterystyczną pisanek regionu chełmskiego są motywy roślinne. Artystka stosuje dwie metody wykonywania jajek wielkanocnych:
tradycyjną i artystyczną. Te pierwsze są robione techniką batikową, drapania i kolorowania przy pomocy piórek i pędzelków. Na pisankach tzw. artystycznych, widnieją natomiast sceny z życia Jezusa Chrystusa,
m.in. cykl ze wszystkimi stacjami Drogi Krzyżowej. Są na nich również sceny rodzajowe, takie jak: "śmigus-dyngus", zajączki, kogutki, wiatraki. Każda pisanka to jakby osobny, niezwykle kolorowy obrazek.
O pisankach powstało wiele wierszy. Jeden z nich, mówiący o kraszankach swojej żony, napisał znany poeta ludowy, Władysław Mąka.
Wszystkie wyróżnione i nagrodzone prace można było zobaczyć później jeszcze przez pewien czas na wystawie pokonkursowej. Dla jednych chełmian były one wspaniałym przykładem kultywowania pięknych,
a często ginących już tradycji wielkanocnych, zaś dla innych inspiracją do naśladowania. Wystawa pozwoliła zwiedzającym choć na chwilę oderwać się od ciągłej gonitwy za materialną rzeczywistością. W odczuciu
wielu osób wzbudziła refleksję nad tym, co dawne, tradycyjne i wydawałoby się, że minione, a jednak żywe. Bo wiara, tradycja i obyczaje będą zawsze żywe, dopóki żyją w sercach ludzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu